Chińskie filmiki są częścią politycznej kampanii Chin, ale pokazują coś czego ludzie na codzień zdarza się, że nie dostrzegają. Płacimy dużo za rzeczy, które nie są tego warte. Co do Twojej znajomej. Jedynie punkt 7 wydaje się być IMHO sensowny, chociaż z tym też bywa różnie. Co do pozostałych punktów.
Ad 1. Próżność - ok wszyscy jesteśmy próżni
Ad 2-6. Jeśli jest well-to-do, to czy ma to znaczenie?
I oczywiście to co piszesz ma sens, że decydując się na dobra luksusowe demonstrujesz swój status, pozycję i majętność. Chociaż „money talks, but wealth whispers”. Jedynie co w tej narracji mi nie pasuje, to nie po to walczysz przez całe życie, aby budować swoją pozycję (nie licząc old money, ale tu trzeba mieć szczęście i w takiej rodzinie się urodzić), aby dawać się wykorzystywać firmie, która stosując socjotechnikę kreuje swój hype, by potem na tym żerować. Wiem że na tym wiele rzeczy stoi, ale nie godzę się na to. To obraża moją inteligencję.
Cytując klasyka: I will not be subjected to any abuse. 😀
Btw. Niezły się off-topic zrobił. 🤣