
RobiGosc
Nowy Użytkownik-
Liczba zawartości
15 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Profile
Galeria
Kalendarz
Blogi
Sklep
Zawartość dodana przez RobiGosc
-
Klub Miłośników Zegarków TAG HEUER
RobiGosc odpowiedział szwed → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
OK, dziękuję, spróbuję uszczknąć żonie tego płynu nieco 😉 Głupio byłoby po 20 latach wywalać pudełko, skoro je tyle lat za sobą ciągałem. Zawszeć to oryginalne, choć wiadomo, że po latach zegarek nie przedstawia wielkiej wartości. -
Klub Miłośników Zegarków TAG HEUER
RobiGosc odpowiedział szwed → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Takie małe pytanie - okołozegarkowe - mam nieco już leciwego kwarca, zapakowany był w takie eleganckie czarne, plastikowe, matowe i chyba gumowane etui. A to w kartonowe pudełko. Leżakowało to sobie od nowości w suchym miejscu 20 lat i wczoraj wziąłem to po paru latach w ręce. To etui lepi się do rąk, jak by było wykonane z miodu, przy najlżejszym dotknięciu przykleja się do palców, a na nim zostają ślady od dotknięcia. Ktoś się z tym spotkał? I co można z tym zrobić? Da się to jakoś uratować, czy lepiej nawet kijem tego nie tykać? Zdjęcia nie robię, bo lepkości w żaden sposób nie uda mi się na zdjęciu oddać... 😉 Choć jeśli to pomoże, to się pofatyguję... -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
RobiGosc odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
A to nie jest tak, że to jest dyskusja z gatunku wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą bądź odwrotnie? Ja wychodzę z założenia, że wszystko zależy primo od osobistego gustu, secundo od danej kombinacji koloru i wykończenia tarczy, rodzaju indeksów, średnicy koperty i wtedy bezela, tertio chwilowego nastroju, tudzież impulsu z zauroczenia widzianym np, u kolegi zaegarkiem. Innymi słowy nie określam się, co bardziej mi pasuje, tylko dany i konkretny zegarek oceniam pod kątem "podoba mi się" bądź nie. Całość przypomina mi też żmudny proces konfiguracji samochodu, a w nim choćby doboru felg, potem radości z tego samochodu, po czym pewnego dnia widzimy podobny samochód na innych felgach i żałujemy "cholera, te felgi do mojego lakieru też by lepiej pasowały..." 😉 -
Sytuacja kolejkowa ROLEXa.
RobiGosc odpowiedział szwed → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
wise,com - 4.2615. Owszem, źle to nie wygląda, bo i moje Pekao SA ma zbliżony kurs (zgodny z kursem mastercard.pl), ale przy większych kwotach te różnice w kursach zaczynają mieć większe znaczenie. Przy większych transaferach pieniędzy robią się z tego poważne pieniądze, które lepiej jednak wydać w inny sposób. Ja też jednak zaufania nie mam - parokrotnie byłem nieźle przewalony przez banki przy płatnościach walutowych polskimi kartami debetowymi i kredytową (sławetnego onegdaj amerykańskiego banku), że teraz bardzo uważam jak płacę. Nie mam zaufania do banków, które co i rusz kombinują jak zwiększyć dochody wprowadzając różne dziwne opłaty. A ja nie zawsze jestem na bieżąco, a banki po cichu korzystają z przyzwyczajeń klientów, którzy z lenistwa nie czytają wszystkiego, co bank w komunikatach do nich wysyła. Wydaje się, że obecnie banki poczuły oddech fintechów na karku i nieco odpuściły ze sprzedaży walut własnym klientom po paskarskim kursie. Ale jak długo to potrwa? Kiedy uśpią nam czujność? 😉 -
Sytuacja kolejkowa ROLEXa.
RobiGosc odpowiedział szwed → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Reklamować czyichś usług nie ma po co, ale karty typu Revolut czy Wise to w chwili obecnej przy zarabianiu i wydawaniu kasy w innych walutach takie w zasadzie "must have". Polskie bankowe karty płatnicze służą do zakupów w Polsce i to trzeba zapamiętać. A konta bankowe prowadzone w Polsce w euro mają o tyle sens, o ile zasilamy je wpłatami w euro z rachunków prowadzonych w euro, a nie np. z bliźniaczego rachunku w naszym koncie prowadzonym w złotych 😉 Kursy przeliczania walut przez banki są tak zbójeckie, że zastanawiam się często jak mam zapłacić rachunek rzędu 100-500 złotych, tj. którą kartą 🙂 A żeby zapłacić coś rzędu 5-10K euro bez sprawdzenia kursu bankowego, to trzeba naprawdę mieć wywalone na swoje ciężko zarobione pieniądze... -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
RobiGosc odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
No dobrze, ale gdzie w Neapolu? Byłem w tym mieście raz, nieco ponad 10 lat temu. Zatrzymaliśmy się w jakiejś dziurze z ~20 km od Neapolu i jechaliśmy pociągiem podmiejskim do miasta. W pociągu jakaś kobitka pokazała na mój nadgarstek i kazała to schować, a był to jedynie kwarcowy TAG Aquaracer... Schowałem do plecaka. Potem w mieście - nie powiem - spokojnie, bez ekscesów, stresu i żadnych niepokojących momentów. I nie pamiętam rozkładu miasta, ale jakoś tak szliśmy tą główną turystyczną ulicą, gdzieś tam doszliśmy i przyszło nam, że już wracamy (było około 18-19-tej), że idziemy na dworzec złapać pociąg powrotny. W drodze do dworca poszliśmy na skuśkę, przez jakiś kwartał miasta koło dworca. Biały dzień, a strachu się najadłem co nie miara. Nagle zniknęli turyści, a wokół było sporo grupek dziwnych facetów patrzących na nas spode łba. Fart taki, że w odległości 20-30 metrów za nami szedł tą samą ulicą patrol i to utrzymało wszystkich w ryzach, ale czuliśmy się tam jak owieczki w klatce z lwami. Takiego nacisku spojrzeń nigdy w życiu nie przeżyłem. Najedliśmy się strachu wtedy tak naprawdę. Jak kogoś interesuje, to mogę się podzielić obserwacjami i przemyśleniami na temat noszenia Rolków np. we Frankfurcie. -
Klub Miłośników Zegarków Sinn
RobiGosc odpowiedział JANUSZ003 → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Dzięki, nie pozostaje nic innego, jak tam kiedyś wpaść. -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
RobiGosc odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Wygląda super! -
Klub Miłośników Zegarków Sinn
RobiGosc odpowiedział JANUSZ003 → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Napisz Łukaszu co i jak - nigdy nie interesowałem się tą fabryką, a mieszkam w stosunkowo niedalekiej okolicy, w zasięgu roweru właściwie... Jest sklepik fabryczny, czy coś więcej z mini muzeum na miejscu? Trzeba się umawiać, czy można ot tak wparować z ulicy? Dodam, że od paru lat chodzi mi po głowie zakup jakiegoś Sinn'a z uwagi, że to dla mnie zegarek "miejscowy", ale z tego powodu dokonałem kiedyś innego zakupu - może zresztą to jedyny taki zegarek na tym forum - mam zegarek z zakładu Windecker. Swoją drogą zegarki Sinn we Frankfurcie i okolicach na nadgarstkach są bardzo częstym widokiem. -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
RobiGosc odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
No ale jak to? Mamy losować zegarki i różnie będzie zrobiona bransoletka? Coś tu Rolkowi może w ogóle nie wyszło... Muszę wierzyć na słowo - mnie na zdjęciach tarcza nie przekonuje. A cyklop, cóż, jak się zestarzeję, to może zmienię zdanie, ale dla mnie to cecha wybitnie geriartryczna i z chęcią bym powitał odejście od tej cechy rozpoznawczej Rolex'a. Trochę tak brzmi to jak usprawiedliwienie. Zaledwie "bronią się" - ale czy można pokochać te zegarki od pierwszego wejrzenia i pożądać ich? Dla mnie stylistyka tego modelu jest jakaś niespójna, wszysko mi się tu gryzie geometrycznie, taka sklejka paru pomysłów stylistycznych i cech rozpoznawczych Rolex'a. Może zegarek bez daty, w odpowiednim rozmiarze i odpowiedniej konfiguracji kolorystycznej spowoduje, że zmienię swoje zdanie. W końcu i Daytona nie musi się każda podobać 😉 Dzięki za relację! Gratulacje! To jest śliczny zegarek 🙂 -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
RobiGosc odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Tak, rozważałem. I nawet bardzo mi się podoba 🙂 Szczególnie jak zobaczyłem Twoje zdjęcia tuż po odbiorze, ale gdzieś zaważyły pewne drobiazgi nad wyborem tego, co wybrałem. Zależy co i zależy komu - wiadomo, gusta. Mi na oyster lepiej się widzi Bruce jak i Batman. Pepsiak już raczej na jubilee. -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
RobiGosc odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Miałem z jednej strony chęć zakupu czegoś z konkretnym bezelem, w grę na dobrą sprawę wchodził jedynie sub, gmt, deepsea, sea-dweller, yacht-master może. I teraz kwestia czy stal czy coś innego... Miałem ciśnienie na bicolor, zwyczajnie mi się to podobało, tzn. sam fakt zawartości złota w zegarku przy jednoczej ochronnej stali na zewnętrznych częściach koperty i branzoletki. Po zawężeniu wyboru w grę wchodził więc sub albo jakiś gmt, marzył mi się też YM platynowo-stalowy. W przypadku YM sprzedawca od razu powiedział, że to trudny temat i choć zegarek nie jest z grupy tych najbardziej pożądanych, to czas oczekiwania będzie bardzo długi. Tym samym na placu boju pozostały dwie wersje sub-a i dwie gmt. I choć każdy z zegarków mi się podobał, to tym razem wybór się dokonał poprzez wybór branzoletki, która dla bicolor moim zdaniem lepiej się prezentuje właśnie jako jubilee niż oyster. Uważam też, że w przypadku konfrontacji trzech dosyć podobnych zegarków (żółte złoto + stal + czarna tarcza), czyli sub-a, sea-dweller'a i gmt zawody wygrywa gmt nie tylko dzięki branzoletce, ale i szaremu przełamaniu na bezelu. Swoją drogą na zdjęciu zegarek wygląda normalnie, natomiast w rzeczywistości to tak błyszczy, wręcz razi swoją ostentacyjnością i zdecydowanie ciąży ku gatunkowi zegarków na jakieś okazje. Nie wydaje się zegarkiem na rękę do codziennego wyprowadzania psa na spacer czy jazdy na rowerze... No cóż, zachciało mi się 😉 Zapisany jestem również na najzwyklejszego sub-a z datą. Ciekawe czy sprzedawca się odezwie, a jeśli tak, to kiedy... 😉 No i jak wtedy wypadnie konfrontacja obu zegarków... 😉 -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
RobiGosc odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Dzięki. A taka: -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
RobiGosc odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Dziękuję! Będzie się nosił, tylko... sam nie wiem kiedy. Na łapie ładnie siedzi, ale jak się tak na niego patrzę, to nie jest to zegarek na co dzień. Okazji do świecenia za to nie jest tak wiele, tym bardziej że z góry odpuszczam wyjazdy wakacyjne, weekendowe i te transportem zbiorowym. Z samochodowych odpadają wszelkie wyjazdy na zakupy, więc niewiele zostaje 😉 Ogólnie tu gdzie mieszkam rolki są pospolite i widuję je praktycznie na co dzień, z drugiej strony każdy odradza afiszowanie się drogimi zegarkami. I bądź tu mądry... 😉 Apropos dziadków - ja jeszcze nim nie jestem i trochę mi czasu jeszcze trzeba, ale przy próbie zdjęć nadgarstkowych odezwało się coś w stawie barkowym przy skręcaniu przedramieniem. Normalnie jak u jakiegoś dziadka - coś tam strzyknęło, coś tam pobolewa. Staw już od jakiegoś czasu pod czujnym okiem lekarza (to nie jest nowy temat) i po urlopie może pójdę pod nóż, ale kurde byle zegarek potrafi bólu narobić 😉 -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
RobiGosc odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Uszanowanie kolegom, u mnie prostota nie do końca (świeci się jak psu...), ale w końcu wczoraj odebrany. Referencja chyba niezbyt tu popularna. Witam się oficjalnie w klubie, jak i na samym forum - choć czytuję już od przeszło dwóch lat 😉 Mam na imię Robert.