Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

beniowski

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3392
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

6306 Guru zegarmistrzostwa

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Hobby
    pozdróże, zegarki, kino

Ostatnie wizyty

2664 wyświetleń profilu
  1. Formułujesz swoje wypowiedzi w taki sposób, że można odnieść takie wrażenie. Jak mawialiśmy na zajęciach z interpretacji tekstu: as many readers, as many interpretations - nic na to nie poradzisz. Za bardzo serio podchodzisz do odbioru tego co piszesz.
  2. Jak oglądam dzisiejszą NBA, to mam wrażenie że mieliśmy mocniejszą i twardszą obronę na szkolnym boisku gdy byłem w liceum niż teraz mają za oceanem 😂. Oglądałem ostatnio jakieś popisy Doncicia i myślałem sobie: wszystko fajnie, ale dlaczego nikt go nie broni i facet wchodzi pod kosz jak w masło?
  3. To czy pozwalasz dziecku jeść (np. pączka) w aucie to jest twoja decyzja. Niemniej, zadławić to dziecko się może nawet mając czyste rączki i może się to zdarzyć w zafajdanym, starym gruchocie jak i w Rolls-Royc’e. I wtedy wierz mi, tapicerka jest ostatnią rzeczą o której (tak mi się wydaje) rodzic myśli. Mój syn zafajdał kiedyś (bardzo ładne, a i owszem) wnętrze XC90 bo miał jakieś sensacje żołądkowe i naprawdę nie myślałem wtedy o tapicerce.
  4. E tam. Kupujesz, kładziesz folię na fotele i będzie super 🤣. A tak na serio, to jak czytam co tu koledzy wyczyniają z nowymi samochodami, to tylko utwierdzam się w przekonaniu że drogie, kupione za własne pieniądze auto to nie dla mnie. Ładuję w coś setki tysięcy złotych, i następnie okazuje się że trzeba folię nakładać, jakieś woski, tapicerkę zabezpieczać, ściereczkami przecierać co tydzień i to tego jeszcze myć nadwozie kilka razy w miesiącu w specjalnej myjni. I nagle okazuje się, że utrzymanie samochodu kosztuje więcej niż utrzymanie domu. No chyba że się wszystko w koszty firmowe wrzuca. A po czterech latach i tak nowe w leasingu się bierze.
  5. Zastanawiam się nad sprzedażą mojego anOrdaina. To jest niszowy brand, więc nie spodziewam się jakiegoś dużego zainteresowania. Ceny na Chrono są szalone, ale u mnie będzie niższa. Jesli ktoś jest zainteresowany, to proszę o kontakt.
  6. beniowski

    Rynek pracy w PL

    Ja miałem swój cel do wyrobienia, bank swoje. I ja swoje wyrobiłem, ale bank jednego nie, wobec czego z automatu obcięto mi roczny bonus. Choć oczywiście, jak piszesz, wiedziałem że tak może być. Byłem tylko trybikiem w wielkiej machinie, nie mogłem tego negocjować. A co do miliardowych zysków, to niestety tak było. W firmie mojej żony dyrektor generalny zarabia bardzo dobrze, ale nigdzie na świecie nie więcej niż kilkukrotność zarobków szeregowego pracownika. Natomiast w banku prezes zarabiał.... 250-ktrotność średniej pensji pracowniczej. Firma prywatna, może robić co chce, ale świat finansów (szczególnie w USA) już dawno odleciał. Pamiętam jak prezes całej grupy odchodził (bo trochę, hmm, narozrabiał) i na odchodne dostał .... 40 milionów euro (swego czasu najwyższą odprawę w Europie). Napiszę jeszcze raz: nie za wybitne osiągnięcia, ale żeby sobie już poszedł. Lata temu prezes tego mojego banku (jeszcze przed wykupem przez inwestora zagranicznego) powiedziała, że bank nie jest dla pracowników; ba, nie jest dla klientów. Bank jest dla akcjonariuszy.
  7. beniowski

    Rynek pracy w PL

    Jeśli firma ma gorszy okres, to wiadomo że pracownikom premii nie wypłaci. Niemniej, firma firmie nierówna. Gdy ja pracowałem w banku to np. w jednym roku obcięli mi premię managerską pomimo tego że zostałem wysoko oceniony i wyrobiłem wymaganą ilość punktów MBO z powodu nieosiągnięcia przez bank jakiegoś wskaźnika. Natomiast jak bank notował czysty zysk rzędu miliarda zł rocznie, to pracownicy nic z tego nie mieli, bo prezes uważał że zawsze jest za mało i trzeba dodatkowo oszczędzać.
  8. Mnie to wygląda na przyrząd pokryty szkłem, nie aplikację (bo dla mnie aplikacja to jest coś niefizycznego), ale niech wam będzie.
  9. Co to są szklane aplikacje?
  10. Pewnie tak. A odnośnie jednokolorowych aut, to już kiedyś ktoś tu wstawiał zdjęcie pokazujące różnice pomiędzy autami obecnie a kiedyś (bodajże lata 70-te). Teraz nuda, głównie czernie i szarości; kiedyś mnóstwo kolorów.
  11. Odnośnie tych dwukolorowych nadwozi, to zakładam że chyba chodzi o pokazanie że są w stanie ogarnąć skomplikowany (i zapewne drogi) proces nałożenia dwóch różnych kolorów lakieru Może i tak, jednak moim zdaniem wygląda to beznadziejnie.
  12. Dzisiaj podczas spaceru w przerwie w pracy trafiłem na fajny sklep, sprzedający używane (lub NOS) koszulki piłkarskie. Mają też stronę w sieci: https://www.le7sorelle.it/it/ Przeważają koszulki z Serie A, ale sporo jest też z ligi angielskiej, niemieckiej czy też różnych drużyn narodowych. Kiedyś czytałem o podobnym sklepie w Polsce, działającym online i stacjonarnie, ale nie pamiętam adresu i nazwy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.