Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Tomaszewski

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    303
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tomaszewski

  1. Zamieszczam poniżej w linkach zdjęcia części, które otrzymałem od Yobokies. Dla mnie to był ostatni zakup u tego sprzedawcy. Wkład bezela do SKX, czarny lakier na srebrnej części ringu przy godzinie 5: https://drive.google.com/file/d/1mft89FcMb71Jpp3fqnc8lguwbHkBoknN/view?usp=sharing Inny wkład bezela od Yobokies – ubytek lakieru: https://drive.google.com/open?id=1RC-B0N3CrJLCpiU_C6NxgzG06EuDANQ3 Rysy na szklanym wkładzie bezela FFF (kosztował 50USD): https://drive.google.com/file/d/1g0WNlURZpf_6_F6GaLNY-gyk_Fx3XyXn/view?usp=sharing Wadliwa wskazówka sekundowa, bez pinu do osadzenia wskazówki na osi sekundowej: https://drive.google.com/open?id=1pRIQRI2VOZk9PSDVI_kcHbOPPthMCDHb Postrzępiona luminova na cyfrach tarczy od Yobokies (45USD): https://drive.google.com/open?id=1bRo7BcOhRnV_ps4NU1vugsiUuiS0Ty4J https://drive.google.com/open?id=16R3m8cshCs2WXL_8jUNYuF7ki8YJ5L3e
  2. Moje e-maile pozostają bez odpowiedzi. Płaciłem PayPalem, więc jest szansa na odzyskanie pieniędzy. Kupując części u Dagaza (Kanadyjczyk miszkający od lat w Hong Kongu), Murphymanufacturing z Nowego Yorku czy naszego, polskiego dr.seikostan, nigdy nie miałem podobnych przykrości. Moje wyjątkowe doświadczenia z chińskim sprzedawcą potwierdzają niestety ogólną opinię o chińskiej jakości i chińskiej mentalności.
  3. Odnośnie zakupów u Yobokies, zdecydowanie go odradzam. Zakupiony u niego wkład bezela, był z rysami, tarcza miała zacieki na lumonowie i krzywo naniesione indeksy. Wskazówki do SKX okazały się za luźne, latały (zbyt szeroka średnica otworów). Szkło szafirowe z widocznymi bąbelkami powietrza. Dla mnie ten chińczyk, odnośnie zakupów, jest dożywotnio zdyskwalifikowany. Słowem, dużo pieniędzy wyrzuconych w błoto.
  4. Tomaszewski

    Perfumy

    Przypuszczam, że perfumy ze znanej internetowej perfumerii są często zwyczajnie zleżałe. Moje Lalique equus, które niedawno kupiłem, odczytując datę produkcji z batch code, są z 2008 roku.
  5. Tomaszewski

    Perfumy

    Myślę, że największa pułapką dla klientów znanej krajowej perfumerii internetowej, jest to, że to są perfumy jak najbardziej oryginalne. Jednak wiele z nich, z jakiegoś trudnego do określenia powodu, ma bardzo, ale to bardzo daleko do zapachu właściwego pierwowzorowi. Nie chodzi o reformulację, czy subiektywne odczucie (przecież tego samego) zapachu. Zbyt wiele osób stwierdza, że coś jest nie tak.
  6. Tomaszewski

    Perfumy

    Widzę, że mamy podobny gust, o jakim Lalique piszesz ? Lalique equus, który ja kupiłem w znanej krajowej perfumerii internetowej, trzymał się 3-4 godziny i nie miał tak intensywnego, przestrzennego zapachu jak ten kupiony w sklepie stacjonarnym.
  7. Tomaszewski

    Perfumy

    Nigdy nie rozczarowałem się zakupami w perfumeriach stacjonarnych, natomiast naciołem się na zakupach w znanej krajowej perfumerii internetowej. Lalique equus - zapach był "rozcieńczony" krótko się trzymał. YSL opium - obca syntetyczna, "plastikowa" nuta, w perfumach pływające mikrodrobiny widoczne pod światłem. Więcej razy już nie ryzykowałem - szkoda pieniędzy. Moja dziewczyna kupowała kilkukrotnie w znanej perfumerii internetowej, z połowy zakupów jest zadowolona, z połowy nie. Suma sumarum wolę zapłacić 2x tyle i mieć pewność, że to co kupuję jest ok. O ile kupując dla siebie można zaryzykować, kupując komuś prezent, w razie niepowodzenia, można się skompromitować.
  8. Tomaszewski

    Perfumy

    To taka moja luźna hipoteza. Czasami jak w perfumerii weźmie się opakowanie perfum - to jest aż gorące od nagrzanego halogenu. To na pewno dobrze im nie służy. Ale jak wyjaśnić, często występującą słabą jakość perfum z perfumerii internetowych ? W swojej opinii na temat często występującej niższej jakości nie jestem odosobniony - wystarczy poczytać opinie klientów, którzy kupowali kosmetyki w perfumeriach internetowych.
  9. Tomaszewski

    Perfumy

    Aktualnie używam Amouage opus VI najlepszy moim zdaniem z opusów, nawet przed legendarną IV. Zapach kojarzy mi się z gumą balonową. Odnośnie jakości perfum z perfumerii wysyłkowych,to często jest zauważalna zdaniem moim i mojej dziewczyny, różnica w jakości na niekorzyść. Niby opakowanie oryginalne, ale zapach zdecydowanie mniej trwały. Podejrzewam, że gorsza jakość wynika stąd, że są to wieloletnie, przegrzane halogenami "leżaki" wycofane ze stacjonarnych perfumerii. Perfumy z reguły kupuję za granicą, żeby uniknąć rozczarowania jakością.
  10. Świetna recenzja. Wiarygodna, bo pisana przez człowieka aktywnego, dla którego te zegarki są adresowane. Mieć zegarek, a umieć fajnie z jego możliwości praktycznie korzystać, to dwie różne historie, dwa różne życia. Zdjęcia fantastyczne, sam się zajmuję fotografią zegarków, więc wiem jakie to trudne. Odnoście obruszenia jednego z Kolegów, co do ceny zegarka używanego na co dzień... To jest klub miłośników... i na co dzień używamy tego, na co często nas nie stać. Bo jesteśmy miłośnikami. I chcemy żyć pełnią życia, - choćby używając na co dzień zegarki, na które składaliśmy miesiącami, wiele innych rzeczy sobie odmawiając.
  11. Kwarce mogą żyć dziesięciolecia. Jak mój kwarcowy seiko A159 z 1977 r. (bez serwisu już 39 lat). Budżetowy mechanizm może działać podobnie. Myślę, że najbardziej mechanizmowi kwarcowemu zagraża nieumiejętna wymiana baterii, bądź wylanie baterii, czy zastosowanie niewłaściwej baterii i wywołane tym zwarcie w układzie elektronicznym. Stąd na forum tyle tematów - po wymianie baterii przez zegarmistrza zegarek nie działa.
  12. Seiko Sumo - 61 godzin, sporo powyżej pięćdziesięciogodzinnej rezerwie chodu deklarowanej przez producenta .
  13. Cena normalna. Wiesz, jak biorą 20 zł i więcej (w zależności od marki zegarka) za wymianę baterii (ta usługa to zajmuje minutę czasu, bo trudno nazwać to pracą), to naprawa markowego zegarka (gdzie naprawdę trzeba włożyć trochę czasu i wysiłku) będzie dużo kosztować.
  14. Spectre jest moim zdaniem najsłabszym z bondów. Poprzednie Bondy z Creigiem podobały mi się, a Quantum of Solace wręcz wcisnął w fotel. W Spectre dziewczyna Bonda z urody jest przeciętna, muzyka nijaka, mało Bondowskiego humoru. Jedynie rewelacyjny Waltz ożywił fabułę. Faktycznie pora, żeby Bonda zagrał inny aktor.
  15. Przy zakupach poza Unią Europejską warto też pamiętać o kosztach przewalutowania i marży banku. Ważne!!! Kupujący ponosi też prawną odpowiedzialność za towar, który sprowadza. Ja np. podpisywałem "cyrograf" z DHL, że biorę na siebie prawną odpowiedzialność za towar, który importuje. Oznacza to, że jeżeli nawet nieświadomie sprowadziłbym przedmiot, który okazałby się podróbką, beknąłbym za to od pół roku do 8 lat więzienia, a w najlepszym przypadku zapłacił grzywnę idącą w grube tysiące. Z celnikami nie warto podgrywać, oni na co dzień mają wielozmysłowy kontakt z oryginałami, podróbkami i mają dużą wiedzę na temat wartości przedmiotów, które przechodzą przez ich ręce - to ich codzienność, podczas gdy np. ja podróbki zegarków, jedynie w internecie sobie pooglądam z ciekawości.
  16. Tomaszewski

    Policzmy SEIKO 5

    Pogratulować, piękny zegar. Luminowa musi ładnie świecić.
  17. Trafienie na cło to raczej reguła od paru lat. Państwo szuka pieniędzy gdzie się da. Urzędy celne przynoszą dochód rzędu kilkudziesięciu miliardów rocznie!!! Sprawozdania urzędów celnych mogą zaskoczyć jeżeli chodzi o kwoty przychodu dla budżetu Państwa. Mi właśnie zatrzymano w urzędzie celnym w Zabrzu maszynki do golenia z Hong Kongu - sztuk 16. Mała kopertka. Zwolnią z cła po otrzymaniu stosownych dokumentów dotyczących płatności i wartości, oczywiście zapłacę dodatkowo cło i VAT. W przypadku przesyłek nierejestrowanych zaleta jest taka, że przesyłka oclona, ovatowana z należnościami dla urzędu celnego nie "zaginie" na poczcie.
  18. Oris powala Autor wyznacza nowe trendy w zegarmistrzostwie. Na szczęście bez efektu.
  19. Pan Komorowski z pewnością ma świadomość tego co nosi na ręce. Atlantic był bardzo popularną marką "ekskluzywnych" zegarków za czasu PRL-u. Zresztą to był też mój pierwszy poważny zegarek . Nosi kwarca bo jest praktyczny - bezobsługowy i dokładny. Ponadto obecnie ta firma jest w polskich rękach.
  20. Balans dłużej pracuje jest narażony na większe siły - w tym przypadku spowalniające jego chód. Dokładnie, im dłużej go nosisz tym odchyłka w pomiarze czasu jest mniejsza. Zresztą mechanizmy 7S26B są dokładniejsze od poprzednika 7S26A. Twój zegarek Seiko chodzi lepiej od mojej Omegi Speedmaster - to jest niepokojące!!!
  21. A że dziewczyny się kładą na widok Rolexa to fakt, sprawdzony ale nie przetestowany w praktyce (sumienie).
  22. Moje doświadczenia są b. różne. Tani i b. dobry zegarmistrz jest w Hucie naprzeciwko Wandy ale ostatnio nie bawi się w naprawy mechaników - woli mniejszym kosztem czasu wymienić parenaście baterii a zarobić tyle samo. Teraz odsyła do Strojnego. Szkoda bo jest świetny i kiedyś sam dorabiał części do zegarków. Na Rynku koło kina Pod Baranami zegarmistrz naciął mnie wymieniając tarczę na "raczej inną" w Delbanie i wciskając kit zę ję odnowił - nie polecam. Dobry zegarmistrz jest w Jubilacie ale ceny ma z kosmosu (tylko regulacja chodu 10 zł od sztuki) i czasem przewyższają wartość samego zegarka. Pan Kowal z Basztowej - widać że robi co w jego mocy (pasjonat) i ceny ma przystępne. Alma - obecnie przesiaduje tam synek właściciela który za pleksiglas do Poliota życzył sobie ode mnie 30 zł !!! (cwaniaczek).
  23. Ja najwięcej za wymainę baterii zapłaciłem u zegarmistrza na ul. Dietla, (20 zł) który przed podjęciem najprostszej czynności pyta - a jakiej marki to zegarek? Jeszcze parenaście lat temu to był renomowany zakład, niestety firmę odziedziczył synalek dusigrosz-bateryjkarz
  24. Tomaszewski

    Pokaż Samuraja!

    Ja mam 16,5 cm - mały nadgarstek a samurai dobrze leży. To nie kwestia rzeczywistej wielkości. Jak zegarek ma ładnie "zagospodarowaną" przestrzeń (a samurai ma) optycznie wydaje się mniejszy.
  25. Tomaszewski

    Pokaż Samuraja!

    Wszystko w porządku, nie ma powodu do niepokoju - ma świecić na zielono. Nawiązując do wypowiedzi przedmówcy reszta zależy od oświetlenia w którym jest fotografowany Samurai i aparatu. Wszystkie moje Seiko nawet te droższe (Seria Honda F1) świeciły na zielono.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.