A ja Lód. Im dalej w las tm większy podziw dla autora. Biorąc książkę z biblioteki kierowałem się słusznym wymiarem, ze względu na urlop. Ale pomimo, że leżała ona była w dziale fantastyki jestem naprawdę mile zaskoczony. Motyw przewodni Lód i pochodne stanowi tło dla analizy Rosji. Jako, że jestem zafascynowany Rosją, a raczej fenomenem bezkrytycznego poddaństwa Rosjan swoim władcom i przyjmowaniu kaprysów losu bez mrugnięcia okiem (eta żyzń) - tezy stawiane przez autora (uwarunkowanie religią) są naprawdę ciekawe. Jestem chyba na setnej stronie i jestem naprawdę ciekawy co będzie się działo przez następne dziewięćset .