Pewne info jest takie (dziwię się, że nikt jeszcze o tym na forum nie powiedział), że Swatch Group "podziękowała" za współpracę sieciom Swiss i Time Trend i tyle. Nie wiem co tu ukrywać. Tekst sprzedawcy Time Trend, który wcześniej zacytowałem jest żenujący. Tissot i Certina niby słabo rotuje, tak? To ciekawe jak im się Atlantic sprzedaje? Wynikiem tego zawirowania jest dogadanie się tych sieci i wymiana markami, które importują. Zobaczcie, że w Swissach pojawił się Atlantic, G-Schock, w TimeTrendach pojawiły się Fossile, Diesle. Spokojnie, zegarki SG dalej będą w salonach z tradycjami i odpowiednim standardzie ekspozycji i obsługi. Oczywiście pojawi się z pewnością kilka firmowych butików SG w Polsce, ale powiedzmy sobie szczerze, Polska jest zbyt kiepskim rynkiem, żeby SG wzięła wyłącznie na siebie sprzedaż swoich zegarków un nas.