Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wojciesze91

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    144
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Wojciesze91

  1. W sumie nic konkretnego nie powiedziałem... Może na podstawie większej ilości zdjęć (mechanizm itd...)
  2. Numer i czerwona gwiazda nikomu nic tu nie powiedzą, gdyż były one na wszystkich radzieckich zegarkach, rakieta ze złota to chyba jakaś wersja "De lux" bo nie spotyka się ich na co dzień... Ta jest w bardzo dobrym stanie (wizualnym).
  3. To są oryginalne wskazówki od Rakiet? Ciekawe, w moim (krótkim, bo krótkim, ale jednak) życiu nie spotkałem się z tego typu ciekawostkami, to musi być "szpan na mieście"...
  4. Wyśmienity posiłek... Aż mi ślinka cieknie
  5. Dziękuje bardzo, może w przyszłości (17 lat dopiero ukończone ), ale kto wie, jak będę jechał do Warszawy (poszperać po ich giełdach staroci) to czemu nie przez Łudź, tym bardziej, że Wy też tam coś macie?
  6. Taki datownik kiedyś widziałem, ale wódki "kryształ" nie...
  7. Wojciesze91

    Nóż

    Nie twierdzę, że jestem nie wiadomo jakim "Rambo-zabijaką" tylko dlatego, że potrafię przetrwać w lesie z samym nożem... Ale byłem w drużynie, która potrafiła coś z człowieka wyciągnąć, to tam nauczyłem się dyscypliny oraz szacunku (którego niekiedy tak bardzo brakuje dzisiejszej młodzieży). A co do noży to zgadzam się, że Kabar to przerost formy nad treścią... Słyszałem wiele (pewnie nieprawdziwych) historii jak to Kabar przecina poszycie helikoptera niczym kartkę papieru i jest wydawany tylko amerykańskim komandosom i że jest najlepszy bo w odróżnieniu od Mueli ma prążkowaną rękojeść... Winienem zadać pytanie: "Po co kupować droższy nóż o takich samych właściwościach, ale z inną rękojeścią?" ale nie zadam, bo każdy jest inny, jeden wybierze nóż do przerzedzania krzaków za 1000 zł, a inny zrobi to samo równie łatwo nożem za 200 zł... Muela rządzi, dobre i bez gadania...
  8. Dziś w szkole (na lekcji) Nauczyciel Biologii zapytał "Wojtek ile jeszcze do dzwonka?" patrząc na mojego Poljota... Odsłoniłem go spod rękawa, a on się zbliżył, spojrzał na tarczę i orzekł podnosząc głowę: Jeszcze mamy 5 mi... zaraz, zaraz..." Spojrzał jeszcze raz i... Ach, łezka mu się w oku zakręciła. Pewnie przypomniał sobie młodzieńcze lata, jak taki zegarek był jego marzeniem (i pewnie jego kolegów też)... Wiem, wygląda tragicznie i za to go uwielbiam... Pachnie historią. Przepraszam za kiepską jakość zdjęć, jeszcze się uczę, a poza tym sprzęt nie ten
  9. Wojciesze91

    Nóż

    Zegarmistrzowie nożownicy? Ja bym polecił coś szwajcarskiego (jak zegarek) No może bez przesady? W każdym razie ja mam najprostszy model jedno ostrze i? i coś czego nigdy nie używam. W każdym razie wiem co mówię, 6 lat w Związku Harcerstwa Polskiego (Ja wiem, ludziom harcerze kojarzą się z dziećmi przeprowadzającymi staruszki przez ulicę i sadzącymi drzewka), no cóż jakże mylny stereotyp, w każdym razie ten nożyk wielokrotnie ?uratował mi życie? (czyli po prostu się przydał). Jeśli chodzi o większy kaliber to z autopsji polecam nóż o nazwie Muela: Oczywiście nie trzeba kupować takiego bagnetu, są mniejsze? Wiele słyszałem o nożu KABAR ale to przerost formy nad treścią? Taka Muela z inną rączką, a kilka stów droższa? Jeżeli chodzi o otwieranie puszek czy (w miarę) szybką wycinkę lasu to polecam Muelę, scyzorykiem lasu się nie zetnie, ale z puszką sobie poradzi?
  10. Gdy przeczytałem temat, przypomniał mi się zegar wiszący na zakładzie pracy "stradom" w Częstochowie, ale po przeczytaniu postu (a właściwie zaraz na początku) olśniło mnie, że nie chodzi o zegarki wielkości patelni tylko o olbrzymie zegary na wieżach... Podziwiam za motywację oraz niewątpliwy kunszt, jakiego dokonuje Pan nad tymi dziełami sztuki...
  11. Dzień jak co dzień już od miesiąca nosze się z Poljotem (czyli bez rewelacji)... Widziałem, że istnieje taka marka jak Patek Philippe, ale jak zobaczyłem, że jest na samej górze zegarkowej piramidy postanowiłem się coś więcej o nie dowiedzieć i... Już wiem co jest sensem mojego życia , a tak na serio, niezłe chronografy tworzą (Ech, a mogły być Polskie), w każdym razie, może kiedyś sobie na takiego pozwolę, widzę, że lokata to niezła dobrze cenę trzymają, o nowych nie wspominając Na youtube jest kilka filmików o tych zegarkach, nic konkretnego ale jak ktoś lubi się popatrzeć na ruszający się mechanizm takiego cacka to polecam...
  12. Ale CCCP czytamy (a w zasadzie powinniśmy) jako SSSR, więc możliwe, że autor musiał się najzwyklej pomylić i zamiast S w przekładzie zostawił C, zamienił tylko R... To na pewno jakiś ugandyjski:??????? ???????? - najlepsze zegarki na świecie...
  13. Ech, od zawsze powtarzam: "Jak Ruskie coś robią, to z rozmachem..." Widać budziki też! Ostatnio na Alldrogo znalazłem aukcję, na której jej autor twierdzi, ze jego Mołnia została "Zdjełana w CCCR". Muszę przyznać, że widziałem już "made in w Polsce" (na piórniku koleżanki), ale CCCR to nowość, może to z jakiś rozmówek polsko-Rosyjskich
  14. Skrzydła (niedoszłej) Polskiej motoryzacji...
  15. Z jednej strony to prawda, ale MeXy ma rację, jeździ ich tak mało i jeżdżą tak rzadko, że nie robi to już różnicy. Trzeba się za Hummery wsiąść, a nie Syrenki ą Jeżdżę do czasu do czasu na motorowerze Romet Chart 210 (kolekcjonerski) i jak startuję spod świateł tworząc zasłonę dymną (dwusuw na dotarciu) jedni wrzeszczą żem cham i prostak, inni się uśmiechają (przeważnie dziadki).
  16. Ech... Omega, dobry pomysł... A ten drugi pojazd... Trochę "za nowoczesny", poczekam jeszcze 20 lat, wtedy nabierze odpowiednich (dla mnie) wartości
  17. Niezła fura... Jak na nią patrzę to wyobrażam sobie, że parkując w mieście trzeba płacić podatek od "nieruchomości", i oszczędna jazda... czyli 20l na 100km. A jaki zegarek proponujesz? Może: chociaż Quartz, to nie najlepszy typ...
  18. ALE (za przeproszeniem) WYPASIONA SLAWA? Widywałem Poljoty na 26 i elektroniczne (mega) podróbki na 29 kamieniach (ciekawe), ale toż to majstersztyk? I w jakim stanie. Pogratulować zdobyczy? <pozytywna zazdrość> Ostatni (w Czę100chowie) na giełdzie staroci, również znalazłem ciekawostkę z CCCP, ale nie mogę sobie nazwy przypomnieć... Ktoś już coś takiego tu kiedyś przedstawiał, zresztą mniejsza, facet chciał 120
  19. A i gratuluję zegarka... Bardzo ciekawy i w wyśmienitym stanie. Wiem, że winienem to zrobić za pomocą edycji, ale chyba jeszcze nie działa
  20. Kiedyż Pobieda była sowiecka, a Warszawa (prawieże) Polska... Mówiłem o Warszawie 223, należy wspomnieć nań, iż części do Warszawy M-20 były brane z Sowieckich fabryk, więc Warszawa M-20 Polska nie była. Dopiero Warszawa 223, (choć tylko tył został zmodernizowany na "sedan") była w pełni produkowana w Polsce (FSO). Myślałem bardziej o Polskim zegarku, coś z Błoni. Do Pobiedy i Warszawy M-20 oczywiście i jak najbardziej zegarek akuratny (Radziecka myśl techniczna, dla Radzieckiej myśli technicznej...). ??????? ? ????: Wyprodukowano w Polsce: Ot zasadnicza różnica
  21. Na forum trafiłem nie, dlatego, że interesuje się wyłącznie zegarkami, ale ogólnie zabytkami. Moim marzeniem, a właściwie przyszłością jest: Szczerze mówiąc, nie jestem pewien jaki zegarek do niej pasuje? Może ma ktoś jakąś propozycję...
  22. To fakt? Nie chciałbym używać słowa ?Podróba? (nie szerzmy paniki na forum), ale faktem jest, że to dziwna wersja. Przepraszam za porównanie, ale przypomina mi (tylko wyglądem) zegarek, który kupiłem w pośpiechu za 20 zł, (tzw. ?jednorazówka?). Oczywiście jestem laikiem (jak już wcześniej mówiłem) więc nienależny przykładać wagi do mojej wypowiedzi?
  23. Hmmm tzw "trupki"... Poljot niezły (jak to Poljot, wszak dobry Poljot nie jest zły...). Ale nie w moim guście . Ciekawa kolekcja...
  24. A, tak... W każdym razie, wiedziałem, że skądś znam :mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.