A ja właśnie skończyłem Czarodziejską górę Manna, przeczytaną po raz któryś tam, i chyba zacznę W imię róży Eco też któryś tam, ale na razie usiłuję się skupić na Komputerze dla seniorów Jaronickiego.
Może tam była jakaś tralka, mój ma identyczne zwieńczenie, bez żadnych otworów, nawet tych tralek na dole nie ma. Jest na tarczę 18, zwykłą szybę i jeszcze na dolnej półce ma listwę ozdobną taką samą jak na górze, tylko oczywiście prostą. Na temat werku na razie się nie wypowiadam bo go po prostu nie widzę.
Ja tu nie widzę tylko wskazówki sekundnika, po zatem jest kompletny. Tarant pytałeś o skrzynkę do mojego Beckera, jest bardzo podobna, tylko zdobienia na drzwiczkach ma dużo skromniejsze. Ja tam mam wklęsłe listewki, zakończone na górze i dole takimi powycinanymi zakończeniami.
Zdjęcie umieściłem bo może spotykamy się czasem na Krakowskiej giełdzie i o tym nie wiemy. Ja bardzo lubię koty i zawsze gdzieś mi się pętają po domu. To jeden z dwóch moich domowników w swojej ulubionej pozycji. Tak lubi wygrzewać się pod światłem, że chwila nieuwagi i już mam biurko zajęte. Jest jeszcze bardzo młody i mam nadzieję że jak jeszcze trochę podrośnie to się nie zmieści, Zdjęcie było zrobione tuż przedtem jak dostał klapa, dlatego na drugim już go niema.
Pierwszy to Sława w pozłacanej kopercie, z podwójnym datownikiem, bardzo modny w latach 80, drugi to damski Łucz również w pozłacanej kopercie (bywały też złote)
Witam. Aktualnie czytam po raz kolejny Czarodziejską Górę, Mana. Wcześniej Pratchetta po raz kolejny,za każdym razem jest inny, pomijam ten specyficzny humor,dla mnie powalający. pozdrawiam Jan.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.