hej. To co piszesz to w duzej czesci racja. Oczywiscie zalezy to rowniez od tego czy renowacja zostala przeprowadzona profesjonalnie i czy byla konieczna. Nie ma np. sensu restaurowac zegarka kilkudziesiecioletniego dlatego tylko, ze ma drobne slady patyny i probowac zrobic z niego konkurencje w wygladzie dla zegarkow nowych:) Tak postepujac zabija sie wyjatkowosc danego egzemplarza. Trzeba tez pamietac, ze dobrze zachowany oryginalny zegarek to czestokroc rzadkosc i dlatego jest bardziej ceniony (rowniez wiecej warty) i poszukiwany niz taki, ktory pochodzi z tego samego okresu i zostal poddany renowacji. Chodzi o roznice miedzy posiadaniem czegos rzadkiego i "dziewiczego" a czegos co ma nie do konca pewna przeszlosc i co - generalizujac - kazdy mozna zamowic u dobrego specjality:)