Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Lawnowerman

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6418
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi dodane przez Lawnowerman


  1. 8 godzin temu, Enkil napisał(-a):

    Cześć 

    Założyłem temat, ponieważ planuję w Lipcu spędzić z rodziną kilka dni we Wrocławiu, jednak okazuje się że to nie jest proste (przynajmniej dla mnie). 

    Najlepsza oferta jest przez booking, jednak jest haczyk -  chcąc zarezerwować apartament i nie chcąc płacić od razu (a ja nie chcę płacić już), trzeba podać dane karty płatniczej a to nie jest bezpieczne. 

    Zastanawiam się czy może ktoś polecić jakieś sprawdzone miejsce - może pensjonat czy bardziej tradycyjny hotel, w którym można z kimś porozmawiać osobiście i wszystko omówić a nie jedynie pstrykać w sieci i mieć nadzieję że będzie dobrze? 


    Z ciekawości - dlaczego podanie danych karty do bookingu nie jest bezpieczne?


  2. 9 minut temu, selphy napisał(-a):

    Do sprowadzenia oczywiście coś innego niż Skoda ;)

    Głównie jeżdżę sam, większość trasy, nie wożę nic co by się nie zmieściło do standardowego bagażnika, ale lubię kombii, można włożyć rowery do środka i przewieść większe rzeczy w razie potrzeby.

     

     

    To powim ci jak ja robię jak kupuję auto.

     

    Wchodze na Otomoto wbijam: typ, rodzaj paliwa, moc, zanaczam bezywpadkowe, kraj i 50 km max od domu.

    Kolor, szczegółowy wypas i marka jest wtórna.

     

    Potem czeka Cię trochę wycieczek i przede wsszystkim sprawdź czy tój tyłek pasuje do fotela - bo w aucie którym zrobisz 60 tys rocznie to podstawa.


  3. 6 minut temu, beniowski napisał(-a):

    W123 chyba aż takim niezawodnym modelem nie był. Podobnie jak z W124 - ja jeszcze pamiętam że gdy byłem nastolatkiem, to znajomy taty, który był taksówkarzem w Berlinie, opowiadał jak taksiarze zrobili wielki strajk w Stuttgarcie pod siedzibą Mercedesa pod jakimś czasie od wypuszczenia W124, bo psuł się na potęgę. 

     

     

     

     

    Nie pisz głupot ani nie cytuj MotoBiedy bo Michał to ortodoks i chciałby, żeby każdy jeździł Argentą


  4. 11 minut temu, selphy napisał(-a):

    Panowie, na razie wstępnie się rozglądam, samochód do ok. 40k zł, najlepiej diesel lub hybryda.

    Warunki: w miarę tani w eksploatacji, niezawodny (miesięcznie będzie robił ok. 5000 km), automat, android auto, skłaniam się w kierunku kombii.

    Na chwilę obecną biorę pod uwagę Skodę Octavię III z 2015 roku.

    Co według Was jest jeszcze warte rozważenia ? Myślę też nad ewentualnym ściągnięciem z innych krajów (USA, Japonia). 

     

     

     

    Nie wiem po co ci Octavia z Japonii  😀

     

    A tak serio to nie napisałeś po co Ci to auto?

    Na trase, do miasta? Sam jeździsz czy z kimś? Wozisz coś?  Po za tym nie ma już czegos takiego jak tanio i niezawodnie. W123 skończyli produkować. 😂

     

     


  5. 7 minut temu, agremi napisał(-a):

    @Lestaf Nie martw się. Na tym forum, podobnie zresztą jak w całym naszym społeczeństwie, większość, jak nie głośno to po cichu, weźmie Cię za wariata. Ale nie ma się co przejmować. Trzeba robić swoje. 

     

    Ale to jest wariat 😆👌

    Jakbyś poznał Lestafa osobiście to byś wiedział 😂

    post-24452-0-93682800-1437820652_thumb.jpg

    post-24452-0-17536000-1331849757.jpg


  6. Godzinę temu, dziadek napisał(-a):

    Mam pytanie do znawców z branży samochodowej. 

    Muszę kupić nowe opony i zastanawiam się na ile jest słyszalna różnica głośności w czasie jazdy opony z parametrem 68dB a 71dB?

    Bo opony letnie z parametrem 68dB można kupić bez problemu, natomiast opon całorocznych z parametrem 68dB brak. 

    Nie ukrywam, że chciałbym kupić opony całoroczne Michelin CrossClimate 2   albo Goodyear Vector Gen- 3, ale one właśnie mają 71dB. 

     

    Edit. Rozmiar 225/55 R16 do Volvo V70

    Obecnie mam na kołach letnie Michalin Primacy 4 i moim zdaniem są ciche, więc kupując całoroczne nie chciałbym sobie pogorszyć komfortu jazdy. 

     

     

    GY bedzie głośny.

    Falken jest  fajny, ew. Imperial.


  7. 3 godziny temu, pmwas napisał(-a):

    Jeździłem np Fronterą czy Land Criuserem i to w ogóle nie to ;)


    w sensie że jedzie, hamuje i skreca?


    Bez urazy to co napisze jest subiektywne i oparte na kilku latach rzeźbienia w Nivie i Ładzie 2106. 
     

    Zaczynam: 

    Błagam cie - jakbyś był leśniczym na dorobku to bym zrozumiał a tak bedziesz miał rzeźbe w kale. Bo samochodem to można było nazwać w 1976 w Rosji. A teraz to nawet nie wiem czym. 
    Takie auta były fajne 40 lat temu jak było tylko to a na zachodnie nie było cie stać. Teraz to masz przed soba wieczną walkę ze wszystkim. Jak zaczniesz na jednym końcu auta to jak skończysz na drugim to to co zrobiłeś na początku już będziesz do roboty. Auto będzie gniło od patrzenia a po każdym offrołdzie będziesz coś łatał poprawiał albo szukał dlaczego coś się nie świeci. 
     

    Wiec zamiast gniotsa nie łamiotsa to będziesz miał wieskaniecznyj remont. 
     

    Oczywiscie klasyka z tego zrobisz jak wsadzisz w to cos z 25 tys zł

     

     


  8. Godzinę temu, pmwas napisał(-a):

    Urwać w tym zawieszenie? W ramach jazdy próbnej pani zrobiła rajd po polu... każde normalne auto by się rozpadło, a to po prostu jedzie jak taran. Byłem pewny, że pani coś rozpieprzy, a auto żyje i jedzie dalej 


    Jakie auto na ramie z mostami by sie rozpadło?


  9. 2 godziny temu, pmwas napisał(-a):

    Do tego jedno jeździ fajnie powyżej 50km/h, a drugie poniżej. Jedno na płaskiej jak stół drodze, drugie poza nią. Razem tworzą auto doskonałe 👍


    Z czystej ciekawości - po co Ci taki złomek?


  10. 2 godziny temu, pmwas napisał(-a):

    Powiem Wam, że naprawdę ja mam takie „szczęście” z tym nowym autem, że tylko pozazdrościć. Auto jest, fizycznie stoi, jest zarejestrowane, zaliczkę wpłaciłem już 2 tygodnie temu, więc załatwiam papiery od prawie 3 tygodni (28.02 podpisałem aneksy rozwiązujące poprzednią umowę) i wciąż nie mam auta. Może w środę będzie, jak dobrze pójdzie. 

    Ja nie wiem - 3x w ciągu ostatnich 15 lat braliśmy auto w leasing i zawsze była to kwestia powiedzmy tygodnia, nawet nie. To teraz tak jest, czy po prostu znów ja mam pod górkę?


    PKO BP robiło to prawie m-c 😞

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.