Może jestem trochę nieobiektywny, bo po pierwsze byłem wielkim fanem Imprezy (to była któraś z kolei)a po drugie założyłem sobie że S4 z 344 KM będzie szybkie, będzie świetnie brzmiało (V8) i super jeździło. Niestety nie było szybkie (hamownia wypluła 288 KM, po wymianie kompletnego wydechu było odczuwalnie lepiej - ale ten typ tak mam, one nie trzymają fabrycznych parametrów) a ponieważ oddaje moc bardzo równomiernie, więc nie ma "łał". Brzmienie też miał słabe, i jeździło tak sobie (ciężki silnik przed przednią osią i tak dziw brał, że było całkiem neutralne). Moje STi miało 365 KM, więc to wogóle były nieporównywalne auta jeśli chodzi o dynamikę. Co do przyspieszenia to osiągi były powiedzmy takie jak seria STi (265 KM) ale subiektywnie sprawiało wrażenie słabszej ze względu właśnie na płynne oddawanie mocy w całym zakresie (co oczywiście można uznać za zaletę) Żeby nie było nieporozumień. S4 to bardzo udane, do bólu poprawne auto, świetnie wykonane z doskonałych materiałów ale powinno nazywać się A4 bo na S to trochę za mało w nim sportu.