Witam wszystkich po długiej nieobecności. Przez długi czas nie gościłem na naszym kochanym forum ze względów rodzinno-mieszkaniowych(tzw zmiany Chciałem po tak długim czasie pokazać kilka okazów niskobudżetowych zmeczonych życiem zegarów. Na samym początku mojej przygody z zegarkami byłem wielkim fanem renowacji co różnie się kończyło teraz jednak wolę jak zegar ma sprawne serce a ciało wygląda na swój wiek i to co przeszło przez całe swoje życie A wiec zaczynając od lewej: Atlantic, Atlantic pod nim Zodiac obok niego Laco sport, and nim Zodiac następnie Rodos obok Teriam i powyżej Felca. Smutny zegar na samym początku jeszcze bez paska to najnowsza zdobycz o dźwięcznej nazwie Macolina produkt Mira Watch Co. Co ciekawe na deklu tego cykadełka są dokładne zapisy kolejnych przeglądów zegarmistrzowskich poczynając od 42 roku.