Przepraszam, że wtrące swoje 3 grosze. Jestem od 21 lat na Lechu, kiedyś trochę wyjazdów (w tym na Reymonta ) i wiem co to dobra atmosfera. Wg mnie Carlito ma rację. Na kadrze jest teraz straszna stypa, a wyjaśnienie jest proste - bo pozbyto się fanatyków i tylko ich powrót może coś tu zmienić. Wolne miejsca wypełnili celebryci i fani ala skoki,siatkówka, itp. i mamy co mamy. Piłka wg mnie to inny rodzaj emocji. Jeden z nielicznych charakternych i zasługujących na szacunek piłkarzy A.Boruc, który sam jest zagorzałym fanem Legii, już nie raz wypowiedział się na ten temat - im naprawdę nie gra się dobrze przy obecnej publice, a skoro ten doping jest dla nich, to ich zdanie jest dość istotne. A odnośnie fanatyków - nie trzeba być chuliganem, by być fanatykiem i tak naprawdę rzadko który nim jest. P.S. Carlito - od kiedy na Wiśle?