Miałem wielkie nadzieje co do projektu reedycji Warela. Słabo postarali się z odtworzeniem wyglądu i świecenia cyfr zgodnie z oryginałem. Cyfry wyglądają jak cala masa tanich chińskich zegarków imitujących te z lat 70/80. Jest kilka zegarków w których efekt ten udało się odtworzyć a w tym przypadku niestety klapa. Jedynie co ratuje ten zegarek to historyczne nawiązanie do Warela i lotu Hermaszewskiego w kosmos a także szafirowe szkiełko . Wcześniej bylem nastawiony w 100% na kupno ale teraz będę się ostro zastanawiał czy go kupić