No rozumiem, tylko czy mnie jako konsumenta powinno to obchodzic? Kupuje produkt i chce otrzymac odpowiednia obsluge podczas zakupow, ale rowniez obsluge posprzedazowa. 10 lat temu zegarki z serii MarineMaster byly dostepne jedynie w Japonii (mowa oczywiscie o oficjalnych kanalach sprzedazy), wiec rozumiem, ze nikt nie gwarantowal serwisu na calym swiecie. Pozniej Seiko postawilo na ekspansje, przebrandowali Marine Mastery na Prospex i ruszyli ze sprzedaza na caly swiat. Oczekiwalbym, ze wraz z sprzedaza ruszy zaplecze serwisowe. Gwarancja to jedno, ale co po uplywie gwarancji? Mam jako klient szukac autoryzowanego serwisu w innych krajach czy w ogole w innej czesci swiata? Troche malo powazne podejscie do klienta. No bo raczej, nikt nie podchodzi do zakupu zegarka za kilka tysiecy euro na zasadzie, ze po dwoch latach jak skonczy sie gwranacja to wyrzuce.
Wg mnie Seiko powinno bardziej restrykcyjnie do tego podchodzic. Chcesz byc dystrybutorem? Ok, ale musisz stworzyc punkt serwisowy w swoim kraju i przeszkolic pracownikow. Nie spelniasz wymagan = umowa na dystrybucje zostaje rozwiazana.