Trudno nie przyznać racji Ni to samolot, ni to piecyk, ni zegarek A tak serio, to powiem tak: nowego raczej bym nie kupił, ale ponieważ wisiał sobie na allegro za połowę ceny nowego, to stwierdziłem "czemu nie?!" Spełniał wszystkie moje kryteria (lotnik, automat, cena max 700-800) więc nie ma co marudzić. Wykonaniem jestem pozytywnie zaskoczony. Pasek chyba pójdzie do zmiany, bo nie jest za ciekawy w dotyku. Tak Tyle, że przy zegarkach dorabiają ideologię do historii produkcji samolotów (które faktycznie kiedyś robili)