1. Ten zegarek to na 100% pasówka. Niekoniecznie "nowa" lub postarzana, ale jednak pasówka. Dziwna koperta, sekunda na 9 itp. Stowa produkowała B-Uhry wg specyfikacji Luftwaffe, ale ona była całkiem inna. Polecam opracowania K.Knirima. 2. Pilot to jedno, a nawigator to drugie. Piloci nie nosili tak dużych zegarków, bo nie mieli takiej potrzeby. Dokładny zegar znajdował się na tablicy przyrządów. B-Uhry to zegarki nawigatorów (trochę mylnie w jęz. polskim zwanych oberwatorami). W tej aukcji zdjęcie ma budować klimat, a nie pokazać TEN zegarek na ręce oficera. 3. Rozmiar - duży rozmiar ułatwiał nawigatorowi odczyt, to oczywiste, poza tym zegarek można było nosić zapięty na rękawie kurtki lotniczej, co czyniło rozmiar całkiem dopasowanym. Stąd też duża długość oryginalnych pasków. Pozdrawiam Iko