no to zdecydowanie złe że go nie kupiłem :-) po takim wstępie odsprzedałbym go po cenie zakupu :-) jak już tu jestem to wrzucę nienowy nabytek ale zegarek który zawsze chciałem mieć.... Kupiłem i przeleżał rok w szafie (brak kasy na super wyczesany pasek) w końcu kupiłem bylejaki pach za 7 zł i dziś miałem go pierwszy raz na ręku. Miała być wersja radziecka w chromie, kupiłem ruską w złocie i co? i nie żałuję cena była dobra (niestety mam przyzwyczajenie że ceny porównuję z cenami z początku radzieckiego zbieractwa). W pracy kilka osób aż mnie się zapytało co ja dzisiaj mam na nadgarstku a miałem to: Zdjęcie robione komórką w pracy więc przepraszam za jakość. Podczas uploadu zacząłem się zastanawiać czy nie pokazywałem już go po zakupie.