Oczywiście, że nie ALE Rosjanie, Żydzi czy Niemcy mają prawo wyrażać swoje opinie i jeżeli z zadowoleniem przyjmują wynik wyborów w Polsce to mają do tego pełne prawo. I ja również, a może tym bardziej (jako Polak) mam prawo wyrazić swoje zadowolenie tym bardziej, że są do tego (w mojej opinii, bo piszę w swoim imieniu) powody. Już sama perspektywa oddalenia amatorszczyzny w wydaniu PiSu jest wystarczającym powodem do zadowolenia. Niestety trudno działania PiS postrzegać w kategoriach wysokiej klasy profesjonalizmu i to prawie na każdej płaszczyźnie - na przykład polityki gospodarczej, polityki zagranicznej, umiejętności współpracy w koalicji, wzajemnego zaufania, szacunku - tego wszystkiego brakowało, zamiast tego mieliśmy brak stabilności w rządzie i ciągłe awantury, a o braku kompetencji wielu zatrudnionych przez PiS urzędników nawet nie ma co wspominać. Cieszę się, że w końcu naród odebrał idiotom władzę dlatego jest OK . Miałem dać spokój, ale właśnie desygnowany Premier podrzucił mi niezłą pointę, więc przy okazji po kolei: 1) nie mam za złe Niemcom, Żydom, Rosjanom etc., że mają po wygranej PO uśmiechnięte buzie; staram się tylko (jak widać - bez większych sukcesów) wyjaśnić, że interesy powyżej wymienionych (i innych) środowisk wcale nie muszą być zgodne z polskim interesem narodowym; więc skoro oni się cieszą, to oznacza to, że uważają przyszły rząd za "łatwiejszy" od poprzedniego, czy jest to powód do NASZEJ radości? (nota bene - Żydzi nas wcale nie "wykupią", jak ironicznie sugeruje eye lip; w ich dążeniach "rewindykacyjnych" nie ma mowy o KUPOWANIU), 2) co do amatorszczyzny - zapewne sporo racji, ale wśród "demiurgów" Platformy także amatorów cała masa (nazwisk przez litość nie wymienię, ale pewnie każdy je sobie może sam wymienić, nawet wyborcy PO) 3) co do szans na lepszą politykę gospodarczą - daj Boże; ale to na razie tylko słowa... zresztą - podpisanie Traktatu Reformującego i to razem z Kartą Praw Podstawowych (za czym przecież w ciemno jest PO) pogrąży nas w socjalizmie po uszy, a przy okazji pozbawi szansy decydowania także o sprawach gospodarczych, 4) szanse na lepszą politykę zagraniczną - wniosek całkowicie nieuprawniony; jeśli sprawdzą się nadzieje różnych państw i zagranicznych grup nacisku na łatwiejszą realizację "za Tuska" swoich interesów, to z naszego punktu widzenia oznaczać to musi GORSZĄ politykę zagraniczną; i obym sie mylił.. 5) "awantury w rządzie PiS" - rzecz zupełnie marginalna dla sedna sprawy; polityka to gra idei i interesów - i tylko ocena z tego punktu widzenia ma sens; jeśli ktoś zatem oceniając polityka czy stronnictwo skupia się na jego awanturniczości, skłóceniu, itp, to znaczy, że albo nie chce mówić o sednie sprawy (to przypadek autorów propagandy anty-PiS-owskiej), albo nie wie, o czym mówi (to z kolei typowe dla konsumentów tej propagandy) 6) niekompetencja urzędników mianowanych przez PiS - ocena całkiem dowolna; NA PEWNO jest w tym dużo prawdy, ale jest to dokładnie TAK SAMO prawdziwe w odniesieniu do mianowańców każdej innej partii; takie np. SLD w latach 2001-05 wymieniło na swoich ponad 3/4 dyrektorów i wicedyrektorów w administracji rządowej; czy to byli sami profesjonaliści?; a mityczne znakomite zasoby kadrowe PO można już zacząć weryfikować przy okazji propozycji ministerialnych; pomijając inne "ciekawostki", szefem MSW ma być p. Schetyna!!! (to właśnie ta pointa ((); jeśli chociaż połowa tego, co o nim (bez mała oficjalnie) mówiono w poprzednim Sejmie jest prawdą, to będziemy mogli niejedno obejrzeć... 7) "w końcu naród odebrał idiotom władzę" - niestety, żenada - i to, co gorsza, w wykonaniu jednego z najciekawszych uczestników tego Forum; zaczynam powoli przywykać do sposobu rozumowania niektórych Kolegów - ze zdumieniem i poczuciem wyższości (!!!) przyjmujących fakt, że ktoś może mieć inne poglądy niż TVN, ale nie sądziłem, że ten typ "umysłowości" jest zaraźliwy dla wszystkich. P.S. a na koniec wyznanie - jeszcze NIGDY nie zdarzyło mi się głosować na PiS, chociaż w tych wyborach, w których oni startowali, głosowałem już na różne partie; po prostu (będąc dalekim od zachwytu tą czy inną partią) staram się zachować odrobinę obiektywizmu, a nie (przepraszam) używać głowy jako kserografu. P.S. 2 czy ktoś wie, gdzie można naprawić całkowicie zniszczony wychwyt cylindrowy (i czy warto)? P.S. 3 żeby nie było, że piszę poza tematem: mojemu synkowi wyszedł nareszcie pierwszy ząbek! jest OK!!!