Sierra Nevada, widok z Mt Langley (4275m). W centrum kadru The Mitter między Iridescent Lake, Sky-Blue Lake i kilkoma innymi nienazwanymi jeziorkami. W tle po prawej masyw Mt Whitney, najwyższego szczytu kontynentalnej części USA.
Ja jeżdżę na Timeowskich iClickach czyli poprzedniku Xpresso. Nie mam im nic do zarzucenia, łatwo się było nauczyć, wpinają i wypinają się superwygodnie, stopa może pracować trochę na boki i nie zdażyły mi się jeszcze przypadkowe wypnięcia. Niestety z SPD-SL ani LOOK nie mam porównania.
Serwis ma tylko kompletne mechanizmy. Znalazlem juz czesci na tablicy, jak tranzakcja przebiegnie pomyslnie to moze w koncu bede mogl sie cieszyc moim 3133
Mój wylądował u zegarmistrza na serwis i niestety wieści nie są zbyt dobre. Trzeba wymienić dzwigienkę start/stop a części zamiennych nie ma, tylko całe nowe mechanizmy. Może ktoś ma jakieś namiary? W giełdzie wrzuciłem szczegóły: http://zegarkiclub.pl/forum/topic/99393-części-do-poljot-3133/
Optum Pro Men, ja pisze o zwykłych Average Joe i Jan Modaal..
Mogę Cię zapewnić że zarówno do profesjonalisty jak i zaawansowanego amatora mi daleko I takich jak ja to tam jest większość.
Pozycja. Nie da się efektywnie pedałować ani manewrować. A po dłuższym dystansie wszystko boli bo obciążenie jest nierówno rozłożone.
Miałeś źle dobraną geometrię i źle ustawiony rower.
ATB to rower absolutnie do niczego.
No i taką starą to można w stali kupić, komfort bez porównania.
A co do dylematów MTB vs. szosa, ja ostatnio dochodzę do wniosków że na podlaskie warunki powinienem był kupić przełajówkę. Może kiedyś
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.