No i wyjdzie na jaw, że pobyt w biurze zaczynam od lektury Pudelka, ale co tam: Dziś rano czytelników atakuje wstrząsająca informacja, że "Urbański pozuje z zegarkami! (FOTO)" http://www.pudelek.pl/artykul/68278/urbanski_pozuje_z_zegarkami_foto/
Ja również Z wyjątkiem paska, który zaczął parcieć po dwóch dniach użytkowania zegarek robi bardzo pozytywne wrażenie- świetna jakość i funfactor za śmieszne pieniądze.
Przeglądałem dziś rano jakiś opiniotwórczy magazyn dla kobiet, bodajże Vivę albo Galę i zwróciłem uwagę na niebieskiego Longinesa Hydroconquest Michała Piroga. Bardzo ładny zegarek.
Pozostając na krajowych kartofliskach, ale w mniej wesołych klimatach- w meczu z Cracovią moje Podbeskidzie tradycyjnie gra taką padakę, że aż zęby bolą i robi kolejny kroczek w kierunku spadku. Przynajmniej będziemy mieć najładniejszy stadion w I lidze
Jakiś czas temu zwróciłem uwagę na zegarek Ryana Goslinga w filmie (świetnym swoją drogą) Drive. Można go całkiem dokładnie obejrzeć w kilku scenach- klasyczny model, na pierwszy rzut oka podobny do Calatravy. Dość oryginalny wybór jak na graną przez niego kaskadera. Motywowane wybitną nudą w pracy, szybkie śledztwo (czyli konsultacja z niezawodnym googlem ) wyjaśniło sprawę: nie ma po co biec do sklepów- to Patek wykonany specjalnie na potrzeby filmu. Jak mówią twórcy: "It's a cool choice: classic, understated. Modern-day stuntmen typically wear big diving watches - so it was a departure, a conscious choice."
Witam, fotograf ze mnie żaden, ale wrzucę fotki mojego ostatniego nabytku, z którego na razie, po kilku tygodniach użytkowania jestem bardzo zadowolony. Czaiłem się co prawda na wersję z żółto- niebieskim bezelem, ale akurat na niemieckim Amazonie trafiła się przyjemna promocja na jednolicie niebieską i to ona trafiła pod mój dach:
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.