Mam takie ciche "marzenie" żeby pomimo lat które mam i pracy zawodowej w zupełnie innym kierunku zostać zegarmistrzem może nawet w przyszłości przystąpić do egzaminu czeladniczego nie wiem co z tego się spełni narazie wyposażony w podręczniki panów Adla,Podwapińskiego i Jendritzkiego zestaw prostych podstawowych narzędzi i kilka starych budzików i naręcznych "dłubie" kiedy mam tylko czas nawet mam już jakieś niewielki "sukcesy" dlatego gdy trafiłem na ten temat cieszyłem się jak dziecko.Jeżeli nic się nie zmieni to przy następnych pytaniach postaram się brać także czynny udział.