Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

waljo

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    319
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez waljo

  1. Witam, sprzęt po naprawie działa. Problemem był fragment sprężynki, blokował mechanizm. Sprzęt się nawet łatwo rozbiera i fajnie składa. Myślałem, że będzie gorzej. W środku zero smaru, oliwki nic. Wszystko chodziło na sucho. Możliwe, że tak wyszedł z fabryki. Po elementach widać, że nie był znoszony. Przypuszczam, że ten fragment sprężynki mógł zostać po złożeniu przy montażu. Fajnie wszystko w nim pasuje. Fotki to fragment sprężynki i gotowy zegarek oraz stan po rozłożeniu.
  2. Wygląda na to, że nie jest przenoszony napęd na koła z bębna sprężyny napędowej. Tak jakby bęben mał jakieś zacięcie. Koła napędu zegarka są luźne. Mam zamiar ponumerować pojemniczki i po kolei rozbierać mechanizm, aż dostanę się do sprężyny. I oczywiście robić fotki po drodze. Chyba, za macie inne pomysły bo patrzyłem, ale chyba nie ma możliwości oddzielenia stopera od zegarka.
  3. Dzień dobry, ostatnio stałem się posiadaczem chronografu jak w tytule. Zegarek jest w bardzo dobrym stanie, problemem jest to że nie działa. Zajrzałem do wnętrza, ale jak się wydaje coś w środku się zadziało i sprzęt stoi na dębowo. Balans się kręci bez oporów. Kół wychwytu się kręci, Wskazówki działają prawidłowo, zmiana daty też. Włączniki stopera działają. Że względu na złożoność mechanizmu chciałbym się spytać, czy można odłączyć część werku, który odpowiada za stoper, czy muszę go rozbierać po kawałku. Chciałbym się dostać do kół zegarka i sprawdzić co w nim siedzi. Pod lupą nic nie widać, a coś jednak go blokuje. Byłbym wdzięczny za rady. Pozdrawiam.
  4. Dzisiaj taki zabytek. Podobno zegarek robiony po wojnie z tego co zostało w warsztatach. Mechanizm FEF 250. Był trochę zmasakrowany, ale doprowadziłem go do stanu używalności. Cyferblat robiony ręcznie z fajną nazwą. Nawet punktualnie chodzi. Pozdrawiam.
  5. Dla zainteresowanych, jednak nie da się podmienić balansów. Pomimo, że wyglądają tak samo, nie pasują częstotliwością. Na oko nie do odróżnienia. Pozdrawiam.
  6. 2409 ma 18000 A/h natomiast 2414 19800 A/h. Kąt wychyłu mają takie same 42 stopnie. Mechanizmy wyglądają tak samo i można się pomylić. Różnica na oko tylko w tym, że do 2414 jest dołożony kalendarz. Dlatego wolniej mi działał. Timegrafer też zwariował bo nie mógł pobrać danych do przeliczenia parametrów. Powtarzam prośbę może dysponujecie jakimś trupkiem 2414 z dobrym balansem.
  7. Myślę, że ten mostek, który działa wolniej jest od 2409, bo takie zafazowanie na brzegu, a ten od 2414 tego nie ma, jest jakaś różnica w sprężynach pomiędzy nimi?
  8. Wszystko wygląda OK. Balans kręci się ładnie. Jedynie co było to ten powiedzmy oryginalny balans który był w mechanizmie nie potrzebował tej podkładki pod mostek. Sprężyna wycentrowana z wychwytem. Kiedyś też tak miałem to podmieniłem cały mostek z balansem i mechanizm zaczął normalnie chodzić. Tak wygląda jak by sprężyna była zrobiona z innego metalu o innym składzie. Jest mniej sztywna. Robi większe wychyły. I chyba dlatego timegrafer nie może namierzyć właściwych parametrów. Nie mogę też znaleźć z czego ruskie robili sprężyny. Jaki rodzaj stopu stosowali. Myślę że chyba o to chodzi. Może ktoś dysponuje zbędnym kompletem balansu do tego mechanizmu.
  9. Dzień dobry, mam pytanko czy w wostokach 2414 były dawane różne sprężyny balansów, bo założyłem od innego takiego samego mechanizmu i sprzęt wyraźnie wolniej działa. Ta co była jest powyginana i się z nią morduje. Znalazłem inny cały mostek z balansem i po założeniu działa ładnie ale wolniej. Tak dziwnie, że timegrafer nawet nie może złapać tyknięć i pokazuje error.
  10. Witam ponownie. Po wczorajszym przeglądzie płyty głównej wygląda, że chyba nie dochodzi napięcie na silniki krokowe. Wszystkie miejsca styków wyglądają na sprawne i nie zaśniedziałe. Przełącznik trybów pracy wygląda na sprawny. Tak w ogóle to sam mechanizm jest niezwykle prosty i łatwy w obsłudze. Musze dzisiaj pomyśleć nad jakimś przyrządem do pomiaru napięć na cewkach. Tak według mnie to prawdopodobnie ktoś chyba zamiast połączyć styk AC z + baterii, to łączył plus z innymi stykami i doszło do uszkodzenia tego procesorka. Spróbuję jeszcze dzisiaj poskładać i ponownie go uruchomić. Niestety pomierzyłem cewki parametry w normie. Wszystkie mechanizmy i styki są OK. Najwyraźniej padnięta jest płyta. Tak się zastanawiam czy jest jakiś może twardy reset?
  11. Może Kolega pragnie się go pozbyć, mogę go przytulić. Przejrzę go dzisiaj poczytałem w instrukcji i wychodzi, że może faktycznie coś nie łączy, albo z wałkiem, który podaje napięcie na obwody, albo w przełączniku funkcji, który też ma pod tarczą przełącznik. Piszą żeby go przejrzeć jak coś nie działa. Mechanizm chętnie zakupię odezwę się na PRIV. Pozdrawiam i dziękuję.
  12. Dzięki bardzo, wczoraj go testowałem według tych procedur, ale nie zadziałał. Może coś przeoczyłem, podejdę jeszcze raz dzisiaj. Spróbuję pomierzyć cewki i napięcia na module, może gdzieś nie dochodzi. Trochę dziwne, bo jak pisałem, zegarek wygląda na nie używany. Dam znać co do efektów. W razie czego to macie jakieś namiary na zakup płyty głównej nr 4000 497.
  13. Dzień dobry, zegarek jak w temacie jednak problem polega na tym, że pomimo wymiany baterii i zwarciu styków AC i + baterii, nie chce ruszyć. Zegarek wygląda na nowy i chyba w ogóle nie używany. Macie jakiś pomysł na jego uruchomienie?. Można jeszcze gdzieś zakupić sam moduł? Wewnątrz wygląda OK. Może macie jakiś schemacik do pomiaru napięć na stykach technicznych na module? Dzięki za ewentualną pomoc.
  14. Ja stosuje metodę szukania jakiegoś trupka. Zawsze się przydadzą jakieś inne graty.
  15. Jest jakiś problem z balansem. Mógł się namagnesować skleiło sprężynę balansu i tak efekt. Zdejmuje dekielek i obejrzyj sprężynę. Jeżeli jest sklejona to ją delikatnie rozdziel np. Igłą. I powinno być ok. Wariant drugi sprężyna może trzeć o mostek efekt będzie podobny. Musisz ją ułożyć i powinno być ok. Jak masz urządzenie do rozmagnesowania to zrób mi demagnetyzację. Jak nie to do jakiegoś fachowca zanieść w Twojej okolicy. Cofanie generalnie nie jest zalecane, ale jak trzeba to mus. Moim zdaniem w tych egzemplarzach z datownikiem szybko się zużywa ćwiertnik bo trzeba kręcić wskazówkami żeby przedstawić datę. I wtedy trzeba cofnąć wskazówki o kilka godzin żeby nie kręcić całej doby w kółko. Zużywa to szybko ćwiertnik potem wskazówki latają same sobie. Powodzenia.
  16. Ja bym tego nie ruszał. To jest kalibracja wskazań barometru. Trzeba założyć że jest ustawiony prawidłowo. Jedna z tych wskazówek jest ruchoma i służy do ustawienia jej na wartości wskazywanej. Następnego zasłużmy dnia możesz zobaczyć czy ciśnienie wzrosło czy zmalało.
  17. Versace damski. Spolerowałem ile się dało te rysy. Chyba to zostawię. Po złożeniu całości wygląda lepiej. Ryski są minimalne i nie przypuszczam, aby był jakiś rodzaj farby, która by to zakryła.
  18. Problem w tym, że jeszcze jest bransoletka w tym samym kolorze. Jeżeli już to zachodziła by konieczność pozłocenia całości, a to już spore koszty. Dlatego sądziłem, że można coś z tym zrobić. Chyba po prostu to spoleruje i zostawię.
  19. Seria limitowana pewnej znanej firmy, przy jakimś normalnym zegarku to bym sobie kity nie zawracał. a to damski na dodatek, a kobiety maja inne spojrzenie na rzeczy - wszystko widzą.
  20. Dzień dobry, być możne temat był już poruszany, problem mam z kopertą w jednym zegarku. koperta jest stalowa pokryta powłoką koloru złotego. Nie sądzę aby to byli złoto. Koperta ma kilka głębokich rys na obrzeżu, które nieco szpecą wygląd. Macie jakieś metody na naprawę takich drobnych ubytków. Myślałem o uzupełnieniu rys takimi cienkimi płatkami złota. Ale złotnik stwierdził, że nie będzie się to trzymać. A jedyną metoda będzie wykonanie nowej powłoki. Problem w tym, że koperta jest z bransoletką w tym samym kolorze. Myślę, że ciężko będzie dobrać kolor nowej powłoki, aby była taka sama jak kolor bransoletki. Macie jakieś pomysły?.
  21. Papier w okolicy 500 potem drobniejszy coś koło 1000. Na koniec polerka pastą do reflektorów Tempo. Jest super. Papier z wodą oczywiście. Zaklej czymś kopertę żeby nie porysować złota.
  22. waljo

    Atlanta

    Atlanta skończona. Nie zmieniałem wskazówek mimo, że są trochę nieforemne. Taki ich urok. Mechanizm lata doskonale i w miarę dokładnie. Odchyłka kilka sekund na dobę. Ciężko go ustawić, bo jednak ma swoje lata, ale wybrałem jakieś ustawienie kompromisowe pomiędzy ustawieniami w różnych pozycjach. Ostatecznie przy noszeniu dobrze trzyma czas. Jeszcze jest problem z wałkiem nastawczym. Wygląda, że jest on od jakiegoś innego mechanizmu bo nie pasuje szerokość rowka do blokady. Rowek był za wąski i blokada nie łapała. Trochę to poprawiłem, ale chyba będę musiał dorobić nowy wałek. Poza tym jest trochę za cienki i nie pasuje do otworu. Ma za duży luz. W efekcie czasami jak nie zaskoczy blokada to wałek wychodzi. Zegarek to Fajna ciekawostka. Mechanizm bardzo rzadki. Szkiełko ma niestety głębokie rysy, których nie usuwałem. Tylko je przepolerowałem. Walczę jeszcze z paskiem chce go odnowić i zostawić. Jak by się potwierdziła ta legenda o powojennym wytwarzaniu tych zegarków przez prywatnych zegarmistrzów, to będzie niezła gratka. Na razie chyba ta legenda jest w jakiś sposób potwierdzona, ale może macie jakieś swoje spostrzeżenia?
  23. waljo

    Atlanta

    To akurat mi się zamieściło zdjęcie orisa, ale w Arogno jest identycznie. To brakujące koło w moim mechanizmie jest dokręcone do osi wałka od sprężyny, ale tylko po to żeby nie spadło. Natomiast nakręcanie jest realizowane przy pomocy zębatki umieszczonej pomiędzy mechanizmem, a bęben sprężyny. Bardzo sprytne rozwiązanie bo nie trzeba przenosić mechanizmu zapadkowego na zewnątrz werku. Tak jak to jest normalnie. Wada, to to że w przypadku jakiejś awarii to trzeba rozbierać tarcze i wskazówki. Przy takim rozwiązaniu sam werk jest smuklejszy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.