Dzięki. Gdy straciłem noszonego od lat casio (wtedy byłem jeszcze jednozegarkowcem ) to wpadł mi w oko w aparcie ten właśnie (ulubionego aztorina nie było akurat, i może dobrze ) i zagościł na ręce. Z tym, że zaraz zaczęły dochodzić kolejne zegarki i cieszę się nim tylko raz na jakiś czas, a to naprawdę fajny zegarek, wygodny w noszeniu.
Wyjąłem dziś z przegródki timexa, bo gotów się obrazić, że o nim zapominam ostatnio (g-shock i robur opanowały mój nadgarstek permanentnie). I sam myślałem, że to prima aprilisowy żart, ale skądże, wprawdzie niewyraźnie, ale w tle widać, że było -2,5 i musiałem intensywnie szyby w toczydle skrobać
Hm, gdyby miał jeszcze kilka milimetrów L2L więcej to jeszcze lepiej by się przykleił do mego 20 cm nadgarstka Ale tragedii by nie było, już bym mógł go nosić. Skoro piątek i słońce wyszło to ja dziś wiosennie
Dziś pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, a astronomiczna przyszła nawet wczoraj, za oknem w końcu świeci słońce, więc i ubiór dziś wiosenny w pracy i zegarek
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.