Pomyślałem sobie, że sprawdzę jaki jest wynik szczelności zegarka, który jescze wczoraj rozebrany był do koperty. Przyciski zdemontowane, sprężynki i podkładki odtłuszczone, podwójne uszczelki wykąpane w oleju silikonowym. Koperta wysuszona, gniazda przycisków nasmarowane smarem. Uszczelka dekla leżała w oleju chyba 2 tygodnie (brak czasu). Gniazdo głównej uszczelki dostało odrobinę smaru, dekiel na powierzchni styku odtłuszczony. Wszystko złożone.... no to siup, na godzinkę na basen. Zegarek od pół godziny leży pod lampą - brak śladu parowania. Wcześniej spacer przy -1. Działa. Metoda okazuje się prawidłowa! wysłane z SG Note 4