Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

mmabi

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    140
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

3 Początkujący
  1. https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190427/40b44471ed455be16b3ecd9dd2fbf6aa.jpg Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  2. Bardzo celna recenzja i najkrótsza ze wszystkich mi znanych!
  3. mmabi

    Wybór pióra.

    Rzeczywiście korpus mojego Watermana jest plastikowy (nawet nie wiedziałem, że jest inna wersja), pióro jest i stare, i nie stare - kupione w '99 roku. Oryginalnie w wersji na naboje. Uznałem to za mało ortodoksyjne i natychmiast dokupiłem tłoczek, który zaczął przeciekać po mniej więcej miesiącu. Miałem wrażenie, że to ja go uszkodziłem niefachowym montażem więc kupiłem następny i historia się powtórzyła, no i ostatecznie przekonało mnie to, że nowoczesność, znaczy naboje, to nic złego.
  4. mmabi

    Wybór pióra.

    Od 35 lat piszę wyłącznie piórem. Przez ostatnie 10 lat nie rozstaję się z Watermanem Expertem i z czystym sumieniem polecam to pióro wszystkim, którzy lubią cięższe sprzęty. Odradzam mechanizm napełniania tłokiem - cieknie, standardowe naboje są niezawodne.
  5. Wybacz lamerskie pytanie. Jaki rozmiar mają koperty tych Rodin? Czy to jest ta sama koperta co w Kirowskich?
  6. mmabi

    Lip Watches...

    Na tej stronie: http://www.70s-watches.com/a_to_m/index.html znajdziecie, pośród wielu innych, opisy i zdjęcia bardzo wielu lip'ów z lat 70-tych. Ceny. za które są one oferowanie sugerują że nie są to lipne zegarki.
  7. mmabi

    Polpora

    Przykro mi, że sprowadzam Cię na ziemię, ale w przypadku Tatr mam na razie NIC. Zwróć uwagę, że jednoosobowych marek składających zegarki "na dobrym szwajcarskim werku" jest Europie wiele. Przyjrzyj się im a z pewnością zauważysz, że przetrwały tylko te, które produkują unikatowe produkty w bardzo krótkich seriach, ponieważ w innym wypadku musiałyby konkurować przynajmniej z Seiko, a jeśli mówi się o cenach 800-1000 zł za sztukę, to również z tańszymi szwajcarskimi markami, o chińskich zegarkach już nie wspominając. No i chciałbym jeszcze zwrócić Twoją uwagę na to, że każdy właściwie zakup mechanicznego zegarka wiąże się z satysfakcję posiadania go, bo jeśli ktoś potrzebuje dokładnego pomiaru czasu, to kwarc za 25 złotych jest lepszy, przecież to wiesz... Zegarek mechaniczny to luksus (oczywiście dla każdego z nas wyraża się on inną kwotą) i jeśli chcesz takie produkować, to naprawdę musisz mieć dobry przekaz marketingowy, żeby nakłonić kupujących do zakupu. Wyprodukowanie kopert w Polsce i nazwanie Tatry nie gwarantuje kolejek przed sklepami. 500 sztuk to dużo, myślę, że większość z uznanych marek sprzedaje rocznie w Polsce mniej zegarków.
  8. mmabi

    Polpora

    Oczywiście, że chciałbym mieć zegarek całkowicie zrobiony w Polsce! Zwracam tylko uwagę, że zrobienie czegoś "dla siebie" i tworzenie firmy z planem produkcji i sprzedaży 500 sztuk zegarków, to zupełnie nie to samo. W pierwszym przypadku liczą się tylko emocje, w drugim niestety ważne wiedza fachowa o produkcji (składaniu?) zegarków oraz przede wszystkim profesjonalny marketing, inaczej skończy się na marzeniach i długach. A na marginesie, jeśli jesteś absolutnie pewien tego co robisz to krytykę faceta z forum zegarkowego możesz zignorować.
  9. mmabi

    Polpora

    Oczywiście, że Polpora jest niszowa, ale: Po pierwsze, ci co mieli o niej usłyszeć - usłyszeli. Tylko na tym forum jest zarejestrowanych ponad 20 tys. osób aktywnie szukających informacji o zegarkach. To właśnie do takich osób skierowana jest oferta Polpory. Można nawet policzyć, ilu z tych użytkowników stać na taki zakup. Czysta matematyka i trochę wiedzy zaczerpniętej z rocznika statystycznego... Po drugie, produkcja sprzedana w całości. Z grubsza można policzyć: inwestycja: mniej niż 50 tys. zł, przychód z dwóch edycji powyżej 200 tys. zł, marża z dwóch edycji powyżej 100 tys. zł; Spróbuj uzyskać taki efekt produkując 500 sztuk i sprzedając je po 800 zł; Policzyć wskaźniki? Po trzecie, budowa marki to długi proces, przy tym bardzo kosztowny i bardzo, bardzo trudny. Po czwarte, tradycja w przypadku producenta zegarków? Bez komentarza... albo nie, z komentarzem - popatrz na daty założenia tradycyjnych marek zegarkowych. A teraz Polpora - trochę młodsza prawda? A Bielik vel Tatry? Chyba jeszcze młodszy? Reasumując tylko niszowość (to Polpora ma) i unikalność (tego Polpora nie ma) dają szansę na sukces. Zatem zgadzam się, że sukces Polpory jest połowiczny. Niestety w mojej opinii projekt Bielik vel Tatry, w takim kształcie jak przedstawiany jest w tym wątku, skazany jest na klęskę.
  10. mmabi

    Polpora

    No jak to? Ty chyba nie jesteś prawdziwym Polakiem, skoro sądzisz, że jest ktoś na świecie, kto nie zna naszych piknych Tater?! A na poważnie - z tematu Polpory zrobiła się fantazja na temat tego, że każdy może produkować zegarki, połączona fantazją, że każdy może opracować dla nich skuteczną strategię marketingową. Wybaczcie Panowie ale to właściciel Polpory pierwszy uwierzył, że potrafi i on pierwszy spróbował. Pomijam czy produkuje on fajne zegarki, czy nie, ale ich koszt rzeczywiście można określić na poziomie 200$, a stopień komplikacji "produkcji" jako żaden, czyli każdy może to zrobić. Co do strategii to zwracam Waszą uwagę, że Polpora sprzedała większość swoich zegarków w obłędnych cenach, znaczy z ogromnym zyskiem, a wszyscy zegarkomaniacy, do których jest skierowana, gadają o marce nieustannie od 3 lat. Dla mnie to jest sukces strategii. Jeśli zaś sądzicie, że właściciel Polpory nie rozważał opcji marki popularnej w ilościach tysięcy sztuk na model i sprzedaży tych zegarków po 800 zł, to się chyba mylicie. Zwyczajny rachunek ekonomiczny przekonuje, że to gorsze rozwiązanie, ponieważ przy zaangażowaniu dużo większego kapitału uzyskujemy znacznie mniejszą marżę. Matematyka nigdy nie kłamie! Ale z drugiej strony wiara czyni cuda, zatem tym co wierzą w sukces Bielika i Tatr, życzę wytrwałości i powodzenia. Solennie obiecuję, że jeśli zegarek będzie tak samo dobry i tylko trochę ładniejszy od Polpory, to za 800 zł kupię go na pewno.
  11. W pasówkach jest coś fascynującego, mechanizmy, który przetrwały ze sto lat i nadal odmierzają czas połączone z kawałkami stali stają się fajnymi zegarkami. Takiego Vacherona nosiłbym z dumą i dla mnie mimo wszystko byłby Vacheronem. A dla "producenta" - szacunek.
  12. Jeśli to jest oryginalne, ma blisko 130 lat i na dodatek działa, to ja nie mam nic do dodania na temat ceny. A jeśli nie jest oryginalne i jest czyjąś współczesną fanaberią to i tak jest baaaardzo fajne.
  13. Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym "macherem" - czy coś z tą Rakietą jest nie tak? Ktoś daje już 200 złotych, to raczej sporo...
  14. Mógłbyś podać źródło informacji o mechanizmie Timex'a? Bardzo proszę. Chwilę szukałem informacji ale poddałem się, a nadal uważam to za interesujące.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.