LabuddaM

Na zdjęciach fajnie, na żywo wydaje się duży i traci proporcje. Widziałem go jakoś w tygodniu w tt. Za to u mnie kolejny przebrał się na lato

Jak to kiedyś ktoś mi fajnie powiedział - mając syna pinujesz jednego osła, mając córkę pilnujesz całego zoo dookoła Mi parę miesięcy urodził się syn, zona cos przebąkuje o córce kiedyś, ale ja wole teraz zacząć od pieska[emoji14]

Też taki mam, calkiem przyjemnie się nosi. Dla odświeżenia tematu, test letniego wdzianka dla starego lorusa

Kibicowanie swoją drogą ale ja w ich wypadku tez jestem sceptyczny. Z ogólnodostępnych danych o zainwestowane kasie wychodzi ze samochody powinny kosztować po 0,7 miliona żeby tylko wyszli na zero. To jest kupa kasy jak na kit-car z autorskim zawieszeniem. Mam nadzieje ze się mylę bo akurat kibicuje wszystkim polskim projektom, ale jak narazie wygląda na to ze projekt prowadzony jest fajnie pod kątem pr i marketingu i stąd jego dotychczasowe "sukcesy"

Jakoś pod wpływem tego tematu przypomniałem sobie ze tez bardzo lubię pisać piórem. Mam od paru lat Parkera Urban ale jakoś zawsze było mi go szkoda do pracy i męczył się z długopisem. Ostatnio stwierdziłem ze trzeba spróbować i okazuje się ze daje rade. Cz asem nawet klienci się dziwnie patrzą na mnie jak robie u nich jakieś notatki i mi się gębą cieszyła jak coś pisałem Teraz pytanie. Z racji tego, że zdarza mi się zapomnieć zabrać z pracy do domu lub odwrotnie, to chcę kupić coś nowego do domu. Parker z racji krótkiej stalowki świetnie się sprawdza nawet pisząc coś w samochodzie. Czy pisząc na przemian dwoma piórami zmienia się charakter/kąt pisania? W sensie czy nie zjade w ten sposób fajnie rozpisane i dopasowanej stalowki Parkera? Mam nadzieje ze moje pytanie nie jest przesadnie głupie Co do nowego zakupu to na 99% jestem przekonany do nowego pilota mr z serii zwierzęcej. Na żywo robią super wrażenie, a można je kupić za jakieś 45zl juz z polskiej dystrybucji. Ktoś może ma coś takiego i się podzieli wrażeniami?

Chorowałem ostatnio na pierwszą kostkę lub coś z mala sekunda. Zrobiłem nawet podejście do fajnej festina, ale niestety trzeba było ja odesłać bo nie działała jak powinna. Naprawdę chciałem kupić coś innego niż lorus:) no ale jak zobaczyłem to, to podobno tak mi się gębą cieszyła, że mi go żona w niespodziance zamówiła. Dziś dotarł i znów mi się twarz cieszy[emoji1]

No i dzisiejszy kolega. Więcej nie mam więc na razie koniec zdjęć Musze tez przyznać ze długo nie mogłem się przekonać do pasków typu rally. Ale ten przekonał mnie w 100% do siebie. Kolor jest świetny, zobaczymy tylko jak będzie z trwałością.

Dzięki. Kupiony w outlecie time trend w Gdańsku. W sumie za śmieszne pieniądze, bo raz z białym diverem wyszło mnie chyba 270 zł. Czarny miał w komplecie bardzo fajna dopasowana gumę na lato. Gdyby tylko miał czarny bezel, to chyba byłby jeszcze lepszy. Poniżej zdjęcie rodzinne. Chrono tez się w końcu doczekało docelowego paska i na nowo wraca do rotacji- wiśniowy pasek zrobił świetna robotę i zupełnie zmienił charakter zegarka. Co do dostępności nietypowych, to chyba nasza wina, tzn kupujących. Do outletu w Gdańsku podobno trafiają egzemplarze, które przynajmniej 9 miesięcy nie schodziły na salonie. Oczywiście cześć przypadków to sztampowe wzornictwo, ale od czasu do czasu pojawia się taka perełka. Juz sam fakt ze nikt tego nie kupił wcześniej źle świadczy o gustach konsumentów. Dostępność jednak jest, trzeba mieć tylko dużo szczęścia. Ciekawe jest natomiast to, że oba widziały jako niedostępne na stronie tt jak je kupowałem. Najprawdopodobniej były to dwie ostatnie sztuki w północnej Polsce. Jeszcze powtórka białego, bo na poprzednim zdjęciu słabo wyszedł, a też bardzo zacnie się prezentuje.

Tak na ożywienie tematu. Mój dzisiejszy towarzysz niedoli w pracy:) Swoją drogą, tak ostatnio marudzić ze lorusów nie kupuje się więcej niż jednego, a teraz mam 3 i rozglądam się za następnym. Na szczęście ogranicza mnie żona i brak miejsca w gablotce na zegarki[emoji1] czekam jeszcze e na nowe paski i zrobię im jakieś zdjęcie rodzinne

A jaki masz nadgarstek? Bo jakoś ten zegar ie troskę duży u Ciebie wydaje. Też się nad nim zastanawiałem, ale teraz na pewno musiałbym go najpierw przymierzyć

@mike772 Ciekawy, co to za model? Podwójna data jest rewelacyjna. Jakoś nigdy nie byłem przekonany do złotych elementów, ale tu o dziwo nawet mi się to podoba Ja jako ze dostałem bana na nowe zakupy zegarków, wiec teraz bawię się paskami Poniżej mój mały zbiorek lorusów. Czarny i biały na nowych paskach. Szczególnie ten po lewej zyskał na założeniu grubego paska. Wcześniej jakoś nie mogłem się z nim dogadać i tylko leżał w pudełku. Gdyby tylko lepiej świeciły... Niby grupa seiko, ale luma jest niestety słabiutka. Grube paski to Reda w wersji czarno czerwonej i banda w wersji brązowej. Z tej dwójki zdecydowanie bardziej polecam bandę. Za fajne pieniądze super jakość.

Rs917bx-9 Szafirowe szkło i wodoodporność 50m. Do pełni szczęścia brakuje tylko pełnej bransolety, ale to chyba by już było za dużo w zegarku poniżej 200zl:) I tak pewnie teściu po świętach będzie chciał żeby mu go na pasek przełożyć

Mikołaj na bogato Szkoda ze to jeden z tego zestawu zostaje u mnie.

Za każdym razem jak go zakładam to pojawia się banan na twarzy[emoji1] Indeksy i wskazowki są takie jak te na gorze, jakoś cień mi się zrobił.

Ewentualnie troszkę taniej g7710/g7700. Bez solara i radia, ale za to w okrągłej obudowie. U mnie jako pierwszy G sprawdził się rewelacyjnie. Na dodatek są mega tanie, więc jeśli koncepcja G Ci nie popracuje to nie będzie wielkiej straty.

Mam nadzieję że widać na zdjęciu o co mi chodziło. Wg zegarmistrz jest to wina sposobu w jaki skraca się bransoleta. W sumie chyba się z tym zgodzę, bo mam w domu jakieś dwie inne zwijane od casio i tam nawet po kilku latach nie rozłazi się to tak mocno jak tu od razu po wyjęciu z pudełka. W sumie na ręku tego nie widać ale sama świadomość tego co tam jest mnie męczy [emoji1] Edit: Jakoś ostatecznie nie miałem natchnienia do wyboru pasków, wiec lorus wylądował na pasku, który gdzieś się kurzył w szufladzie. Na razie zostaje tak, chociaż bardzo mnie kusi żeby zamówić parę sztuk od pattini. Na razie finanse skutecznie mnie ograniczają, wiec może napisze list do Mikołaja z zapotrzebowaniem

Ogniwa które można wyjąć przy regulacji są brzydko zwinięte, widać łączenia dość wyraźnie. Jutro zrobię zdjęcie i Wam pokaże. Zegar musiał zostać w samochodzie służbowym, zona nie musi wiedzieć ze znów cos nowego kupilem:) problemem jest to, ze bransoletka mi się podoba, może się chwile z nią pomecze . maskownice nadają jej tajnego charakteru. Ewentualnie myślę nad czarno niebieskim lub brązowo niebieskim paskiem. Zobaczymy czy cos ciekawego się trafi. A bransoleta zostanie na lato.

Dzisiejszy nabytek. Historia z cyklu "warto czasem zajrzeć do outletu time trend i zbajerować ekspedientke" rh317ax9 Kupiony za stówkę. Pierwsze wrażenie fajne, i tak chciałem kupić coś ala diver. Nurkować z nim nie będę więc ten powinien zdać egzamin. Bransoleta niestety wygląda ładnie ale zrobiona jest słabo. Trzeba będzie wymienić na pasek. Co polecacie do tego typu zegarka?

Z tej listy tylko moto g. Wielkość już wg uznania. Miałem pierwsza wersję, teraz mam 5 cali i jak dla mnie bomba. Z tym że można ją kupić za 700zl netto, więc nie wiem czy jest sens pakować się dla niej w abonament

Mam chyba dokładnie taka sama. Za tą cenę warto. Jakość wykonania średnia, ale dopóki "skora" nie zacznie się obdzierać, to nie powinno źle wyglądać. Delikatna wada jest szerokość kieszonek- ciężko włożyć dwa duże zegarki obok siebie tak żeby się nie dotykały. Poza tym warto poszukać wersji bez szkła, ale za to z kieszonka na paski od wewnątrz.

RXF41AX7 To jeśli ktoś szuka lorusa z mocna lumą Szkoda że tak słabo jest ten model u nas obecny. Na WUS jest dość fajna krótka recenzja, jeśli ktoś chce to mogę podrzucić link. Jeśli chodzi o samego lorusa, to chyba gdzieś właśnie na WUS ktoś wysnuł teorie, że te najciekawsze modele lorusa i j.springs są dość szybko wygaszacze aby nie robić konkurencji dla seiko. I chyba mogę się z tym zgodzić patrząc na słaba dostępność diverow j.springs które w swoim budżecie nie miały żadnej konkurencji.

To i ja się dorzucę ze swoim do kolekcji. Od razu pytanie, czy pokazane wcześniej "divery" są jeszcze do kupienia jako nowe? Przyznam szczerze że taki żółty lub pomarańczowy brałbym z miejsca. Tak poza tym to mam obecnie problem z lorusami. Ktoś w innym wątku fajnie to podsumował że lorus to fajny sprzęt, ale 99% użytkowników kupuje co najwyżej 1 sztukę. I chyba jest w tym sporo racji. Rozglądam się za czymś nowym obecnie i w pierwszej kolejności sprawdziłem stronę lorusa i jakieś ton wszystko takie do siebie podobne.... Nie sprawdzałem jeszcze czy można coś ciekawego znaleźć za granicą, ale ogólnie chyba następny zakup będzie z innej stajni. Co sądzicie? Jedyne co mnie na razie zaciekawiła, to ten automat w wersji z niebieskimi wskazówkami oraz ww stylizowane na nurki.

Na tapatalk słabo. Czasem zupełnie sie forum nie wczytuje.

Mój pierwszy gshock. Przy okazji kolejny udany forumowy zakup. Po paru gidzinach na reku zaczynam się do niego przekonywać. Szukałem czegoś mniejszego. Zależało mi przede wszystkim na wodoszczelność żeby mi go łódki czy na kajak nie było szkoda. Spodziewam się jednak ze będzie to pierwszy z kilku w kolekcji-format gshock bardzo mi się spodobał [emoji2]

Z moimi nowościami czuje się tu jak bardzo ubogi krewny:) No ale z racji tego że obowiązki wymagały dziś elegancji to właśnie taki owy zegarek mi dziś towarzyszy. Przy okazji to mój pierwszy zakup z forumowego bazarku.