marp

I lux.

A jak najbardziej odpustowy! (pomijam , że ten odpust stworzył kiedyś universal geneve) Tak jak barwy na kasku Senny. Jak flaga Brazylii... Dlatego mnie urzekł ...

Nie podniecaj się. Nie na sprzedaż.

Niezmiennie od 12 sierpnia. Dziś brudny i umęczony ale niezmiennie oszałamiająco dokładny (+ 8.5 sekundy)... Zaraz zostanie wyczyszczony i wykochany.

To naostrz w ten sposób (bez wynalazków) Benchmade 710. Powodzenia. vichek1966 mathu chodziło prawdopodobnie o to, że benchmade 710 ma ostrze recurve i z ręki to marne efekty ostrzenia, zniszczenie ostrza za to prawie pewne. Można i tak. Pod warunkiem, że stal miękka, i że będziesz ostrzył często bo niewypolerowane ostrze dość szybko traci ostrość. Ja swojego nimravusaM2HS ostrzę na lansky crock góra dwa-trzy razy na rok.

Na przykład taką: LANSKY Crock Stick lub Spyderco Tri-angle.

Lestaf w koszty zakupu wlicz odpowiednią ostrzałkę. Recurve z ręki trudno ostrzyć.

Rolex Sea Dweller - 4 tydzień pomiaru W ciągu czterech tygodni - przyspieszył 4.5 sekundy. Noszony przez cały czas mniej więcej od 6 do 22. Leżakuje w nocy tarczą do góry.

Rolex Sea Dweller - 3 tydzień pomiaru Przyspieszył w ciągu tygodnia tak około 0.5 sekundy Podsumowując: w ciągu trzech tygodni przyspieszył 3 sekundy. Wskazania porównywane z casio ocw-500le (wave ceptor)

Rolex Sea Dweller - kontynuacja pomiaru drugi tydzień - 1.5 sek. do przodu czyli w ciągu dwóch tygodni 2.5 sekundy do przodu dobowe odchyłki 0-0.5 sek.

Dzięki za opinię. Wcześniej nie widziałem go na żywo. Czekałem na niego z mieszanymi uczuciami. W rzeczywistości rzucił mnie wyglądem na kolana. Poza tym jak narazie przez 10 dni zrobił 1.5 sek. do przodu. Wygląda na to, że rolex to dobra maszyna. Jestem super zadowolony.

Od pewnego czasu:

Rolex Sea Dweller (ref. 16600, seria M) dzień 1 0 sek/dobę dzień 2 0 dzień 3 0.5 dzień 4 0 dzień 5 0 dzień 6 0.5 dzień 7 0 Po tygodniu 1 sekunda do przodu. Noszony od ok. 6:30 do ok. 22:00. Leżakuje w nocy tarczą do góry.

KU PRZESTRODZE!!! W nawiązaniu do postów o ostrzałkach. Wiecie na czm polega zabezpieczenie ręki w tri anglu? Otóż jest świetna ostrzałka, która działa podobnie ale nie ma takiego zabezpieczenia: http://photos03.allegro.pl/photos/oryginal...97/25/361972534 Naprawdę jest świetna. Otóż w dniu dzisiejszym podczas ostrzenia zabrakło tego zabezpieczenia i pod koniec ostrzenia (na białch prętach) nóż nie trafił na pręt tylko na początek palca wskazującego... Przeciął wszstko aż do kości łącznie ze ścięgnem. 5-godzinna wizta w szpitalu, przjęcie na oddział, narkoza, operacyjne zszywanie ścięgna prostownika, gipsowy opatrunek, 6 tygodni zwolnienia... Ważne, że już jestem w domu i mogę to jakoś napisać jedną ręką mimo bólu. Koniecznie pomyślcie o jakimś zabezpieczeniu dłoni w tej ostrzałce! To cięcie było naprawdę niezbt mocne. Ot takie omsknięcie. Ale naostrzony na brztwę benchmade 710 z D2 zrobił swoje.

Generalnie nie powinno doprowadzać się do dużego stępienia ostrza. Jeżeli już się tak stanie to ta ostrzałka lansky'ego ma odpowiednie kamienie żeby ostrze wyprowadzić, do tri angla też są kamienie diamentowe tylko, że kosztują więcej niż sama ostrzałka, dużo więcej. Ostrzenie z ręki ma tą jedną wadę, że ciężko jest utrzymać właściwy kąt ostrza. Ponadto do różnych noży a raczej zastosowań jest potrzebny inny kąt ze ze względu na łatwość cięcia jak i co ważniejsze trzymanie ostrza. Dlatego polecam mimo wszystko ostrzałki j.w.

Ja mam dwie ostrzałki: http://www.allegro.pl/item359134552_spyder...nia_z_usa_.html http://www.alert.com.pl/index.php?tresc=of...amp;produkt=193

No właśnie to recurve mnie urzekło... Poza tym wygląda na bardzo solidny i lubię stal d2 - stąd zakupy

Nowe zakupy... Jakoś mam sentyment do benchmade'a i do latarek robionych na zamówienie...

Fortis B-42 PILOT PROFESSIONAL (645.10.11 L 01) mam go prawie rok. Noszony codziennie od 7 do 22. Leżakuje w nocy koronką do góry. Przez pierwszy miesiąc spieszył ok. 4-5 sek/dobę. Przez kolejne kilka miesięcy równo 2 sek/dobę, od 2-3 miesięcy idzie na styk, czasami spieszy 1 sek/dobę . Powiem szczerze, że jestem bardzo zadowolony, a nawet trochę zdziwiony dokładnością chodu.

No to prawda poniekąd z tymi panienkami na politechnice. Dawno temu kiedy istniało SZSP (Socjalistyczny Związek Studentów Polskich) tak mówiliśmy na akademik, w którym mieszkały panienki z uniwerku tyle tylko, że znaczyło to Seksualne Zaplecze Studentów Politechniki...

No to prawda, jest sporawy chociaż nie wielki. Za to bardzo przyjacielski. Polecam ze szczerego serca. To naprawdę świetny nóż. Jest ze mną codziennie od paru lat, oczywiście nie w kieszeni i też nie jestem komandosem. To bardzo "przyjacielski" nóż, choć może inaczej trochę wygląda ale bardzo szybko się z tobą zrośnie. Wietrzyłem, że napiszesz, że stal jest podatna na korozją a wtedy będę mógł napisać, że to mały problem...

Nie masz za co przepraszać. A pewnie, że można udowodnić. Tylko to żadnej normy stanowić nie będzie. Co jest normalne to wiesz równie dobrze jak i ja. Tylko kurcze ciężko to opisać ale nie ma potrzeby. To się wie.

Masz szansę na wypróbowanie tego co się tolerancja zwie. Na pewnym etapie życia człowiek faktycznie potrzebuje czegoś więcej niż kibel i byle jaka panienka ot tak, żeby się wypstrykać. Choćby dlatego, że ma już swoje ukształtowane wymagania a nie kilbel i chętna laska. Chętnych lasek cały świat. Dobrych w te klocki mało niestety.

No pewnie, że nie! Pewnie trzeba je czymś zająć. Może jakby ktoś by im pokazał (udowodnił), że są ekstra przestałyby się odchudzać na siłę. Jednym słowem "...chłopa im trzeba!" Odchył to odchył. Nic nie oznacza i normy nie stanowi bo jest poza normą właśnie. Dobrze, że człowiek ma odchył na tle tych trybików a nie dziur w cyckach.