Odkopuję ten temat. Bardzo fajny z resztą.
Generalnie podchodzę sceptycznie do smartłoczów ze wzgledu na potrzebę częstego ładowania, ale poczytałem trochę o tym Garminie i w teorii w odpowiednimi trybie nie trzeba go podładowywać. Szukam zegarka/smarta z GPSem (głównie chodzi o powrót do miejsca startu), kompasem i barometrem (z funkcją alarmu). Mam takie wyobrażenie, że raz lub dwa razy w tygodniu używałbym tych funkcji przez kilka godzin, a w międzyczasie potrzebowałbym jedynie odczytu godziny, jakiś timer i inne podstawy. Czy przy takim użytkowaniu musiałbym ładować baterię ladowrką jeśli od czasu do czasu karmił bym do promieniami słonecznymi? Pro trek PRW 30 kosztuje podobnie, ale tam nie ma giepeesa.