Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

trez

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    334
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez trez


  1. ostatnio po internetach pojawiło się parę garfishy więc pewnie się przymierzacie i tak się zastanawiam, powiedz @atomtomski czemu w uszach aż 26? nie starczyło by 24? to już jest kawał pasa, a kupienie czegokolwiek w 26mm jest już nieco utrudnione, chodź nie miałem nigdy w rękach tak wielkiego zegarka więc ciężko mi powiedzieć czy było by to proporcjonalne a nie wyglądało jak sumo ;)

     

    a i pewnie mi się wydaje, ale na niektórych ujęciach mam wrażenie że uszy w podkładce na tyle mało odstają od koperty, że pasek wchodzi pod nią, ociera o nią? tam gumie nie zaszkodzi pewnie, fajnie wygląda, ale czy wejdzie bransoleta bez oszkrobywania jej? Pomijając wagę takiego kajdana, myślę że "inżynier" z mniejszej kostki by fajnie pasował. Jak normalnie skóra do diver mi nie przeszkadza, to przy tak przesadzonym aż wręcz bezsensownym tworze jakoś nie trybi. Ale nie żebyś odbierał to źle, bardzo podoba mi się pomysł przerysowanego potworka, że aż nieużywalnego, posiadać go tylko dla zabawy i radości.


  2. No w d.... jak to gdzie;) można próbować ponaciągać historycznymi koneksjami, czy że musieli bo tam są zegarmistrzowie odpowiednio dobrzy, ale tak, masz rację, dla pseudo prestiżu, podejrzewam wręcz że u pama część klientów nawet nie wie że to Włosi się tam chowają ;)

    I właśnie dlatego lubię micro brandy, bo dają mi coś nie robiąc mnie w folijkę z cukierka. Zobaczymy w jaki rozmach zamierzają pójść, bo wygląda że zamach jest konkretny, a z wzrostem skali rośnie biznesowy efekt Swiss, tylko dalej mi nic nie daje :)


  3. A mnie to drażni, kolejny pseudo swiss się robi, to gdzie wenecki szyk?

    Wiem że masz rację że tak się lepiej sprzeda, akceptuję to jako fakt, ale mi marka wypada w okręgach zainteresowania od razu na dalszą orbitę, jeszcze rozumiem mechanizm. Mamy w sumie krótki wybór Szwajcarii i Japonii​ i przypisanych im odpowiednio określeń bardziej prestiżowej i tańszej, sam z czystej ciekawości kupił bym coś z stp 1-11, ale odbiegam, nie po to kupuje microbrandy, żeby konkurować z przysłowiowym tissotem, fakt jest taki ze części zza wody poskładają ci zza wodą, w swiss albo sam se poskładasz a ja pierwszy sposób rozumiem i akceptuję, drugi zwiększa sprzedaż ale nic więcej mi nie da, a trzeci szanuję i cenię


  4. No to jo tyz dzisiej po noszemu

    9821153bee9352bbea6cc272d37dd03f.jpg

    Przedstawia, bo może nie być wom łatwo poznać, Browar Alternatywa z Rudy Śląskiej, zbudowany od zera mały browar, dalej rozbudowywany, nie wiem kaj wy to kupicie ale jak kery ze Ślonska to warto podjechać na Godula


  5. Qrna uwielbiam tego aevig-a, jak wychodzi jego rozmiar w porównaniu do innych popularnych zegarków? No z jednej strony na papierze ma tylko 39mm, ale kształt klockowaty i na zdjęciach wygląda sowicie. Ostatnio przeżywam okres powrotu do mniejszych i normalniejszych rozmiarów, tylko że przy mojej łapie rozumiem to jako 42-43mm :)


  6. SLA017 to bajka dla kolekcjonerów i seiko maniaków, mnie SBP051 ciekawi o wiele bardziej, ostrzejszy i dla mnie bardziej samurajski niż nowy samuraj, ciekawe jaka będzie teraz polityka na sumo, nie będzie już tym lepszym w rodzinie :) narazie kluczową będzie cena, ciekawe jak to rynek zweryfikuje


  7. Mnie też już to zrzędzenie mierzi, ustaliliśmy chyba zgodnie, że glycine poleciało w <wulgaryzm> z przecenami w stanach i po jakiego dalej wałkować kto co widział gdzie taniej?

     

    Kupujesz zegarki dla marki a prestiż rozumiesz tylko ich ceną? To fakt straciłeś, ale np ja zyskałem. Jestem fanem micro brandów i cenię produkt jako całość, a nie tylko jego marketing, dla mnie swiss made to wydmuszka a dzięki tym ceną kupiłem sobie świetny zegarek w świetnej cenie i jestem z niego zadowolony, chodź robi w pudełku za przedstawiciela masówki, takiego tissota trochę :D ale mam i ja swissa i to pełną gębą

     

    I świetnie że u Piotra rozszerzyła się odpowiedź w postaci publicznych wyprzedaży, bo do niedawna takie kwoty były dla mnie nieosiągalne a teraz mamy jeszcze większy wybór i zegarków i form obsługi.

     

    A co do tych co niedawno kupili coś po cenach zbliżonych do katalogowych i teraz nie są za szczęśliwi, można się pocieszyć, że nie jest się pierwszym w historii zrobionym przez szwajcara ;) chodź jak bym wydał naście klocków na np airfightera a parę miesięcy później pojawiły się <5k z cłami licząc, to bym chyba rozważał conajmniej staropolski zajazd na Bienne ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.