Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

mirekne

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    295
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez mirekne

  1. Dziękuję, oczywiście to klon na podstawie paska oryginalnego... Najtrudniej było utrzymać symetryczność tych krągłości i troszeczkę ma odchyłki ale na ręku tego nie widać
  2. Przyszły nici a więc mogłem dokończyć nr 7 dla chrześniaka… podmianka za nr 3 (z byle jakiej skóry i mało elegancki). A tu nr 8. Pierwszy pasek z wypełnieniem. Jestem usatysfakcjonowany w ok 90%. Samo wypełnienie wyszło ok, ale nić pleciona, taka cienka, gorzej się układa niż zwykła, skręcana (w zegarku żony czy teraz u chrześniaka). Jakbym wiedział, to bym kupił zwykłą kremową. No i szlufka ma ślad od kleju farba nie chce tego dobrze pokryć… albo zrobię sobie nową albo z tą jeszcze będę walczył. A jak się zeźlę, to kupię nić kremową skręcaną i zmienię w całym pasku . Zaczynam rozumieć dlaczego niektórzy nasi mistrzowie niechętnie stosują slam… Ogólnie przy cytrynce czekoladowej wygląda fajnie . Cytrynka zakupiona tu na bazarku. Niestety koperta trochę przeszła bo poobijana i ktoś ją próbował polerować. Ja, papierem ściernym, przywróciłem jej jako tako wygląd fabryczny i jest OK. Jak dla mnie, najładniejsza cytrynka, choć mogłaby mieć średnicę większą ze 2mm.
  3. Dziękuję. Dopieszczam je na tyle, żeby zadowolić mój perfekcjonizm. A czy zrobię na zamówienie? Czemu nie... w końcu trzeba stawiać czoła kolejnym wyzwaniom a tylko praktyka czyni mistrza. No i w końcu moja skromna kolekcja zegarków nie jest duża a więc dość szybko skończyłaby mi się zabawa a podoba mi się takie tworzenie. Wczoraj chciałem zobaczyć czy wyjdzie mi pasek z wypełnieniem i na razie krótsza część, na surowo i bez przeszycia mnie satysfakcjonuje Pochwalę się dumny i blady jak skończę.
  4. Dziękuję To na tyle fajny zegarek, że pewnie będzie miał niejedno ubranko bo gdzieś tam w głowie powstają już kolejne pomysły.
  5. Paneraie nie bardzo mi się podobają, ale może jeszcze do tego nie dorosłem, za to te Lum-Tecki są bardzo fajne. Koperta to dla mnie ideał prostych i technicznych kształtów. Idealnie przylega do ręki. Niby duża, ale w proporcji do grubości jest bardzo wygodna.
  6. Lum-tec fajny. Bardzo go lubię za całokształt, choć luma to trochę ściema. Pięknie świeci naświetlona ale szybciej gaśnie niż w tanim Citizenie z pierwszego zdjęcia. Oczywiście nad ranem da radę odczytać godzinę ale delikatny niesmak pozostaje.
  7. Dziękuję. To moje początki... wcześniej co najwyżej jakiś guzik przy koszuli przyszyłem jak odpadł. Pasja do zegarków pomaga a i wrodzona dokładność...
  8. Będąc posiadaczem paru zegarków, chcącym mieć coś niebanalnego i biorącym pod uwagę, że w gorące dni, a te już tuż tuż , paski dość szybko się degradują a kosztują niemało, wpadłem na szatański pomysł, stworzenia czegoś samodzielnie. Zaopatrzyłem się w parę potrzebnych rzeczy i zacząłem tworzyć. Chciałbym się pochwalić i jednocześnie otrzymać opinie od osób postronnych, bo wiadomo, że rodzina i znajomi truli by ochy i achy nawet jakby pasek był wygięty w ósemkę . Trzy pierwsze paski zrobiłem z jakiejś tam byle jakiej czarnej skórki na próbę. Pierwszy do mojego roboczego Citizena Drugi do mniej roboczego Lum-Teca A trzeci do Bisseta chrześniaka Chyba nie wyszło aż tak źle i mi się spodobało „nowe hobby” a więc zakupiłem porządną skórkę i barwniki i stworzyłem: 4. Do zegarka żony (która już zaczyna narzekać że wieczorami siedzę sobie cichutko w jadalni i dłubię ) Aż 200 dziurek a więc 400 dzióbnięć igłami…trochę to trwało, no ale czego to się nie robi dla drugiej połówki. 5. Ponownie do Lum-Teca (czekoladka, bo czarny trochę ponury, no i skóra lepsza) 6-ty Wyszedł tak sobie samoistnie nawet nie wiem kiedy. W uszach 22mm, przy zapięciu 20mm także czekoladka. Reszta zegarków nie ma takich rozmiarów w uszach a więc chyba trzeba będzie coś zakupić . 7. Tworzy się znowu pasek dla chrześniaka, ale muszę poszukać jakichś ciekawych nici i jak skończę to się pochwalę. Na pewno też będą kolejne, do innych moich zegarków bo aktualnie nie chce mi się nosić zegarków bez moich pasków (ta świadomość i piękny zapach porządnej skóry… bezcenne) i biedaki siedzą w pudełku nieużywane. Poproszę Was za to o opinię, co jest nie tak, co mógłbym udoskonalić, itp. Itd.
  9. Dziękuję. Za to Chr. Ward ma u mnie dużego plusa, że robi modele, które nie są kopią czegoś, co już istnieje a przynajmniej ja takich nie widziałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.