Dzięki Piotrze za dobre słowo, wypowiedziane przez Ciebie ma ono dla mnie szczególną moc! Również niespodziewany był to dla mnie strzał. W zasadzie, to 3859 dorwała mnie, a nie ja ją. Dawniej regularnie filtrowałem rynek w poszukiwaniach. Rok temu na włoskim ebay-u pojawiła się jedna oferta. Niestety, zniknęła tak szybko, jak się pojawiła. Moje zapytania do sprzedawcy pozostawały bez odpowiedzi... W końcu odpuściłem poszukiwania. Jakiś miesiąc, lub dwa wstecz, tak z ciekawości postanowiłem zerknąć po długiej przerwie i bach! Z ziemi włoskiej przyjechał. Stan - jakby spoczywał w gablocie, brak śladów użytkowania. Ot cała historia. Na "chrono" ofertę wyłowiłem. Po prostu Laguna czekała gdzieś przez ten cały czas, aby w końcu trafić do mnie.