WItam. Stało się. W planach był Seikacz nówka sztuka ale to może poczekać. Na dniach wydrapałem stówkę w zdrapce lotto dołożyłem jakieś tam zaskórniaki i zakupiłem sobie swoje pierwsze Seiko. A więc od góry Tarcza SEIKO AUTOMATIC Sea Horse WATERPROOF DIASHOCK 17 JEWELS JAPAN7625 80205 AD Na deklu STAINLESS STEEL 7625-8021 WATER PROOF SEIKO 7000462 Od środka na deklu JAPAN A Na mechaniźmie SEIKO 17JEWELS 7625D W uszach 19 mm, średnica bez koronki jakieś 35,5 prawie 36 Reszta na fotkach. Nie jestem pewien w 100 procentach czy to oryginał. Nie podoba mi się tylny dekiel bo brakuje rysunku z konikiem morskim a z fotek w necie wyłapałem sporo egzemplarzy z tym właśnie rysunkiem pod napisem Seiko. Szkiełko chyba też jakieś takie nie Seiko-wskie. Z minusów to strasznie mała koronka, bardzo mała w porównaniu z moimi grubymi paluchami, no i ten ring z podziałką sekundową jest strasznie brudny. Z plusów to tylko to, że mi się podoba. Więcej powiem jak już go ponoszę trochę. Po niedzieli zegarek poleci do zegarmistrza. Jeśli ktoś ma jakieś spostrzeżenia co do oryginalności lub nie to proszę wyjawić teraz lub na zawsze zachować milczenie. Jeśli ktoś coś wie na temat tego zegarka - lata produkcji czy ma szybką zmianę daty to niech się podzieli ze mną wiedzą. Zegarek chyba się łapie do tematu z vintygami??