Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Kosmo

Nowy Użytkownik
  • Liczba zawartości

    25
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

11 Początkujący

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Można namiary na osobę, która posiada Błonie Dukat ?

  2. nowa pozycja w kolekcji: Błonie Syrena, w jakim nakładzie... czas pokaże, napis i indeksy z metalu czcionka znajoma, wygląda jak emblemat Syreny FSO, biorąc pod uwagę lata produkcji
  3. kontynuując ideę patrzę widzę i wiem... zapraszam do oglądania
  4. ostatnio na tym forum lepiej się nie wypowiadać o "błoniakach", lepiej oglądać... patrzmy zatem Zegarek Błonie Super Syrenka tarcza w systemie 12 godzin i 48 minut, 48 kropek po obwodzie, prawidłowo usytuowane są tylko te co 5 minut wiem tyle ile widzę
  5. Proszę o kontakt !!

  6. . Są osoby co wiedzą wszystko, a że nie mówią to powód musi być. Natomiast ja w przedmiotowym temacie mogę powiedzieć, że: 1. Błonie Syrenka to SĄ 2. Błonie Super Syrenka to JEST . Czekałem, czekałem, czekałem naście lat na weryfikację, na to co pokaże rynek wtórny oraz przekazy ludowe. No i mogę jednoznacznie powiedzieć, zgodnie z obietnicą wytwórcy i sprzedawcy tego rzemiosła, że mam prototyp Błonie Super Syrenka w limitacji 1 szt. Dotarłem do "tej" osoby (do źródła), w odpowiednim czasie i w odpowiednim miejscu a na dodatek z odpowiednio mocną siłą nabywczą. Super Syrenka jest już na 17 kamieniach.
  7. Kosmo

    Nowe BŁONIE !

    Nie mam ale wiem gdzie jest: Biały nr 049/150 Spinki nr 21 leżak magazynowy, patyna na spinkach, jeżeli jest to zachcianka typu "must have" to masz szansę, na PW podaj szczęśliwe cyferki, przekażę komu trzeba
  8. Władek Meller OKŁAMAŁEŚ ludzi i potem bezceremonialnie ZAŻĄDAŁEŚ przeprosin??????????? DLACZEGO ja o tym nie wiedziałem wcześniej. Chłopcze... przepraszaj natychmiast... albo udaj się na "zegarkowa" emeryturę. Zejdź już ludziom z oczu i z monitorów również.
  9. Skoro zapłaciłem za książkę… to recenzuję fragmenty z poniższej publikacji: Przystanek: zegarek. Zegarki i przystawki balansowe z Błonia. Władysław Meller. . Zał: 1. „Wyprodukowano tylko 1000 sztuk polskich mechanizmów”, my już wiemy że to nieprawda w świetle innych źródeł historycznych, tj. Album Polskich Zegarków i publikacja: Polskie Towarzystwo Historii Techniki, „INŻYNIEROWIE POLSCY W XIX I XX WIEKU TOM X”. Pod redakcją Zdzisława Mrugalskiego, Warszawa 2007r. (fragmenty przytoczone w poprzednim wpisie) . Zał:2 ponownie „wyprodukowano tylko jedną serię tysiąca sztuk”, czyżby kłamstwo powtarzane wiele razy stawało się prawdą… jak dla mnie to nie. W przypadku autora tej tezy, Pana Mellera jednak tak się stało. . Zał:2 „górna granica numeracji może być…., przesunięta”, dlatego wcześniej pisałem o Panie Mellerze jako o naszym łaskawcy. Dał Narodowi 200szt. polskich zegarków, niech Naród ma. . Zał:3 (wpis z forum) „1000 szt”, znowu? Ileż razy można programować pasjonatów i kolekcjonerów tym kłamstwem. . Zał:3 (wpis z forum) „uważam, że to jest Alfa” czyli jedyny słuszny model zegarka z polskim mechanizmem według Pana Mellera. To jest przykład jak jeden może wyrolować wielu. . Mam nadzieję, że każdy kto czytał i oglądał, wyrobił sobie zdanie na ten temat. załączniki, z cytowanej publikacji,
  10. Panie Meller… Skąd bierze się tyle hipokryzji w jednym człowieku, który miał być naszym autorytetem w dziedzinie zegarków wyprodukowanych w ZMP Błonie? Z uwagi na ważkość sporu i liczne grono osób zainteresowanych zamierzam posługiwać się faktami historycznymi. Poczuwam się do obowiązku przytoczenia treści publikacji: Polskie Towarzystwo Historii Techniki, „INŻYNIEROWIE POLSCY W XIX I XX WIEKU TOM X”. Pod redakcją Zdzisława Mrugalskiego, Warszawa 2007r. Informacje jakie przekazuje nam inż. K. Żelazkiewicz, nie są kompletne. Przedstawiają fakty istotne z jego punktu widzenia. Są to niekiedy prywatne wspomnienia niepoparte żadnymi dowodami. Są chronologiczne ale nie wyczerpują naszych potrzeb informacyjnych. Inż. Żelazkiewicz wspomina o pierwszej próbnej partii zegarków z własnej produkcji ZMP Błonie. Wspomina że wydano do montażu 2000szt. kompletów polskich części w rosyjskich pojemnikach. Wiemy z jego przekazu, że zmontowano ponad 1000szt gotowych zegarków. To do jasnej chole..y skąd ? jak? Pan Meller wymyślił limit 1000szt. Dla Pana Żelazkiewicza istotna była pierwsza partia próbna 1000szt. i ta cyfra mocno „bije” po oczach osobę zgłębiającą powyższą publikację. Ja badając to źródło wiedzy odnalazłem informacje wskazujące , iż mechanizmów było co najmniej 2000szt. Skoro inż. Żelazkiewicz nie wskazał ilości wyprodukowanych części, nie wskazał numeracji „polskich” płyt, należy się przyjrzeć artefaktom historycznym. A ja je mam, Wy je macie, mamy je. Mamy dowody na nieprawdziwość tez Pana Mellera jakie zawarł w swojej książce i jakie nam serwuje przy każdej okazji. Dowody historyczne są w Albumie Polskich Zegarków. Zapraszam do oglądania. Panie Meller proszę wskazać zapis w jakimś tekście historycznym, sugerujący iż 1000sz.t to jest jedyna partia zegarków z polskim mechanizmem jaki zmontowano w ZMP Błonie. Panie Meller proszę wskazać zapis w jakimś tekście historycznym, że polskie mechanizmy otrzymywały wylącznie tarczę modelu Alfa. Panie Meller proszę nam wytłumaczyć partię 2000szt. kompletów części wydanych do montażu. Gdzie one są… są w Albumie Polskich Zegarków, zmaterializowane w postaci kompletnych zegarków. Sami je montowaliśmy? Podróbki zrobiliśmy? Ze wschodu przywiozłem? Nie interesuje mnie odpowiedź, ze Pan słyszał, że Pan rozmawiał, bo plany, bo założenia, bo reżim produkcyjny. Kłamstwo zostało już Panu udowodnione! Pan nie jest wiarygodny w swoich wywodach, bazując na wywodach innych. Panie Meller… popełnił Pan katastrofalny błąd. Historia ZMP Błonie nie zakończyła się wraz z zamknięciem produkcji i likwidacją zakładu. Jest ona pisana dalej przez pasjonatów i kolekcjonerów. Co chwilę odkrywamy nowe źródła historyczne w przedmiotowej sprawie. Pan natomiast woli układać się z reklamodawcami, niż rozmawiać z nami. Nadając komercyjny charakter własnej publikacji, dotyczącej polskich mechanizmów, wypadałoby wycenić jakoś naszą pomoc, o którą Pan apeluje, w realnym pieniądzu, który Pańska publikacja będzie generować. A jakże inaczej. Skoro twierdzi Pan, iż należy Pan do społeczności pasjonatów błońskich zegarków to dlaczego nie ma Pana zegarka z polskim mechanizmem w Albumie Polskich Zegarków. Zapraszam Pana do nieodpłatnego udostępnienia fotografii Pańskiego zegarka. Album Polskich Zegarków liczy na Pana, społeczność liczy na Pana. Skoro należymy do jednej społeczności pasjonatów błońskich zegarków, to jakże inaczej. Czy Pana zegarek jest lepszy? Może Pan uznaje się za lepszego? Czy niekomercyjny Album Polskich Zegarków nie jest odpowiednim medium dla prezentacji Pańskiego zegarka? Mając na uwadze powyższe fakty, kłamstwa jakich się Pan ewidentnie dopuścił, komercjalizm jaki Pana napędza, na usta przychodzi jedno słowo: „szarlatan”. Sprzedaje Pan mity i legendy w twardej oprawie a odmawia Pan uznania faktów i dowodów historycznych. Naprawdę? Realllly? Będzie Pan wytykał błędy i niespójności w zegarkach z Albumu Polskich Zegarków? A ma Pan dokumentację techniczną? Pana zegarek to składak, iż żaden z niego materiał porównawczy (będzie kolejny brak riposty?). Pan nie pojął sensu istnienia Albumu Polskich Zegarków. Nie dotarłem do tej pory do żadnego sprostowania, wyjaśnienia, omówienia błędów jakie Pan popełnił pisząc swoją książkę. Erraty nie otrzymałem do książki. Zbędna dyskusja… załączniki, z cytowanej publikacji,
  11. To nie jest "Katalog" tylko Album Polskich Zegarków. Proszę więcej się nie mylić Panie Meller. Pańska szczerość, nadzieja i apel o pomoc to blagierskie hasełka, maskujące chęć przemycenia sporej dawki komercjalizmu we własnym opracowaniu. Tak... już wyjaśniam. Najlepiej to zrobię używając własnych słów sprzed lat: Dużo wcześniej niż 20.03.2018r. WIELOKROTNIE próbowałem się z Panem umówić na rozmowę na temat zegarków z ZMP Błonie z polskim mechanizmem. Dużo wcześniej niż przytoczona data posiadałem wiedzę i materialne dowody obalające Pana teorie na temat limitacji polskich mechanizmów do 1000szt. Raz umówiliśmy się na rozmowę na konkretny termin, i nawet przyjechałem do Warszawy, i nawet byłem u Pana. No ale nie porozmawialiśmy, trzeba było wracać do domu. Zatrzymałem się na osobie Pana asystenta, który mi pomachał na pożegnanie. Znał Pan temat rozmowy: "Polskie mechanizmy", w dniu wizyty dowiedział Pan co przywiozłem ze sobą (kilka mechanizmów powyżej magicznego limitu). Wiedział Pan, że pewna era w Pana życiu się zaraz skończy, że ta bańka/wydmuszka zaraz pęknie. I pękła. Jeszcze w tym roku kurczowo trzymał się Pan kreowanej przez siebie teorii 1000szt. z łaskawości podniesioną do 1200szt. Pana słowa są szeroko komentowane. Trzeba uważać co się mówi. No i ten bardzo groźny kolokwializm o jedynej prawidłowej tarczy Alfa. Efekt Pańskiego zacietrzewienia jest taki, że zniszczył Pan zegarek z numerem mechanizmu 699. Przerobienie Błonia 699 na Alfa 699=zniszczenie świętego graala wielu kolekcjonerów polskich zegarków. Właścicielowi wolno... oczywiście na ile mogę to szanuję decyzję. Reasumując miał Pan szansę, kiedyś, wielokrotnie. Pańska postawa, cele jakimi się Pan kieruje jakże różni się od postawy kilku pasjonatów, którzy stworzyli jako PIERWSI niekomercyjny projekt: Album Polskich Zegarków, dużym nakładem czasu, sił i środków. Z autorami Albumu Polskich Zegarków współpracowało sie świetnie z Panem wcale, poniosłem realne koszty i straciłem czas, którego też nie mam. Brawa i gratulacje dla autorów i osób wspomagających autorów Albumu Polskich Zegarków. Podziękowania dla kolekcjonerów, którzy nieodpłatnie udostępnili fotografie do albumu. Powiem tak... jest pospolite ruszenie... otrzymałem kilka telefonów z prośbą o udostępnienie fotografii do Albumu Polskich Zegarków. Album żyje...
  12. Mostki mechanizmu i półmostek powinny mieć dwupłaszczyznowe fazowanie, zegarek z aukcji ma nieprawidłowy mechanizm, do tego śruby kręcone w obie strony zbyt wąskim wkrętakiem, mechanizm ewidentnie wyjmowany z koperty, zegarek nawet w tej formie i stanie jest sporo warty a ile? rynek wyceni moje 5szt. antymagnetyków ma takie mechanizmy jak na foto, i dodatkowe info dla wtajemniczonych: w jednym antymagnetyku mam mostek przekładni chodu zeszlifowany reszta na ostro
  13. Kosmo

    Alfa nasze naj.......

    Alfa z nowej dostawy
  14. czysty mostek + logo w miejscu gdzie powinien być numer, jest więcej takich udziwnień w "błoniach", im więcej kopiemy w szufladach tym więcej tego będzie,
  15. Kosmo

    Nowe polskie nabytki

    Słabiutki mały Blonex od czyścicieli strychów, po czyszczeniu ruszył
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.