-
Liczba zawartości
401 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Profile
Galeria
Kalendarz
Blogi
Sklep
Zawartość dodana przez sashimi
-
Pozwolę sobie wrzucić garść informacji z dalszych losów wizyty zegarka u zegarmistrza. Otóż wstępna diagnoza zegarmistrza, że padł mechanizm okazała się nie trafiona. Zegarmistrz dopatrzył się braku połączenia między ogniwem solarnym a akumulatorem. Biorąc pod uwagę około półroczne działanie akumulatora bez ładowania, zbiega się to w czasie ze zleceniem pomalowania wskazówki sekundowej na żółty kolor u zupełnie innego zegarmistrza. Zapewne wtedy doszło do niezamierzonego rozłączenia ogniwa i aku. Nie mam żadnej pretensji do zegarmistrza, bo przy kilkunastu serwisowanych u Niego zegarkach nigdy nie miałem zastrzeżeń. Tym sposobem jednak moja zachcianka na "mod" w postaci żółtej wskazówki pociągnęła z lekkim opóźnieniem dodatkowe 150 PLN, które przy obecnej wizycie zapłaciłem za diagnozę, nowy aku i jego wymianę. Obyło się więc bez wymiany mechanizmu. Odszczekuję niniejszym moje rozczarowanie Eco-Drive'm, które pojawiło się jak zegarek stanął 😄 Działa i cieszy oko, mimo że żaden z niego rarytas.
-
Taki mam właśnie zamiar. Sądzę że połowa wartości nowego to rozsądna granica. Jest wygody, ma świetną lumę. Jeśli zadziała po przeszczepie fajnie, jeśli wyjdzie to zbyt drogo to może będzie podstawą do innego projektu. Wtedy np. eco-drive z mechanicznym werkiem. Hehehe.
-
Hehe. Dusza ważna ale mimo, że model tani i powszechny to jakoś przypadł mi do gustu. Nawet mu wskazówkę sekundową pół roku temu zleciłem malnąć na żółto, żeby się ożywił bo blady był taki cały biały. Wyszło całkiem, całkiem. Zobaczymy jaki będzie koszt nowej duszy. Meches mówił coś o kwocie 220 PLN z serwisem. Ociera się to o ekonomiczne podejście, nowy kosztuje c.a 500 PLN ale kto z nas patrzy na zegarki jak księgowy 😃
-
Witajcie 😊 Mój Citizen eco drive AW1410-24E po ok. 3 latach odmówił posłuszeństwa. Zatrzymał się bez wcześniejszego skokowego ruchu sekundnika, czyli bez upomnienia się o ładowanie. Faktycznie słońca od dwóch tygodni jak na lekarstwo, więc cierpliwie trzymałem go przez te 14 dni na parapecie. Nie drgnął. Poszedłem z nim do serwisu, żeby sprawdzić czy to aku czy mechanizm. Na miejscu okazało się, że aku padnięty, ma zaledwie 1V prądu a przy obciążeniu jeszcze gorzej. Po założeniu nowego aku MT621 dalej nic. Zero współpracy. Wygląda na to że kresu dobiegł mechanizm J810. Zegarek został u lekarza, który ma się zorientować za ile i na kiedy taki mechanizm ściągnie. Miał ktoś z Was podobne objawy z aku, czy przejścia z wymianą mechanizmu? Do tej pory działał bez zarzutu, wielokrotnie polecałem go na naszym Forum jako "bezobsługowy", hehe. I masz, taki los. Trafił do obsługi wcześniej niż na to liczyłem.
-
Dzięki za fotki. Profesjonalnie uszyte. Jednak ręczna robota to lata używania przed Tobą. Nie da się do tego porównać żadnego szmelcu sklepowego. Czekam na kolejne projekty ?
- 19 odpowiedzi
-
Wygląda bardzo przyzwoicie, widać, że solidna, gruba i trwała. Taka do EDC. Gdybyś mógł wrzucić fotkę jak wygląda mocowanie na pasek, jak wygląda np. po otwarciu lub z nożem ?
- 19 odpowiedzi
-
M.Pigeon - robione ręcznie paski
sashimi odpowiedział Jebudu → na temat → PASKI i AKCESORIA ZEGARKOWE
Niestety nie mam nic pod kolor -
M.Pigeon - robione ręcznie paski
sashimi odpowiedział Jebudu → na temat → PASKI i AKCESORIA ZEGARKOWE
Nie jestem zwolennikiem zielonego w zegarkach ale ten zielony struś zwala z nóg. Chętnie bym zobaczył założony do zegarka, chociaż nie wiem czy to nie będzie profanacja. Pasek jest na tyle świetny że można na niego patrzeć nie zawracając sobie głowy zegarkiem -
Jest ich mnóstwo, tylko może sprecyzuj styl, napęd, wielkość nadgarstka lub przedział wielkości koperty.
-
Pokażmy swoje WORLDMASTERY!
sashimi odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Skoro już o obszernych kolekcjach mówimy, to może ktoś z Szacownego Grona Kolegów uzna, że ma za dużo jedną sztukę w znakomitym stanie wtedy chętnie nabędę. Jako, że nie mam własnego osobistego WM a małżonka czasem sprzedaje mi bilety na noszenie jej WM pamiątkowego po dziadku, to zapraszam do kontaktu PW -
Pokażmy swoje WORLDMASTERY!
sashimi odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Tyle piękna można oczy cieszyć godzinami. Edit: Może @Frantz70 pochwali się ponownie, żeby morale świeżaków w WM podnieść lub zdruzgotać. -
Pokażmy swoje WORLDMASTERY!
sashimi odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
O jasny ch.... - chciałoby się zacytować klasyka Myślałem, że zebranie czterech perfekcyjnych to nieosiągalny wyczyn ale podnosicie poprzeczkę. Chylę czoła. Rewelacja -
Pokażmy swoje WORLDMASTERY!
sashimi odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Zacna kolekcja. Gdzie takie sztuki można wyhaczyć? -
Pokażmy swoje WORLDMASTERY!
sashimi odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Dzięki za miłe słowo. Dla mnie każdy z WM jest magiczny, niezależnie od formy i stanu zachowania. A "murzynka" o którego pytałem kilka postów powyżej przytulił mój brat. -
Pokażmy swoje WORLDMASTERY!
sashimi odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Niestety nie mój. Moja lepsza połowa pozwala mi go jednak czasem nosić. Stan zachowania zegarka uważam bardzo przyzwoity. W rodzinie od kilkudziesięciu lat. -
Po wiosennym modzie
-
Pokażmy swoje WORLDMASTERY!
sashimi odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Bardzo Wam dziękuję za zainteresowanie i informacje. Pozdrawiam. -
Pokażmy swoje WORLDMASTERY!
sashimi odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Koronka nie jest sygnowana literą a. Nie wiem czy zdarzały się bez literki. -
Pokażmy swoje WORLDMASTERY!
sashimi odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Koledzy Szanowni. Taki Worldmaster mi się pcha w ręce. Zerkniecie proszę uprzejmie czy wskazówki, koronka od tego modelu, czy może tarcza malowana? Będę bardzo wdzięczny. Zegarek niestety 2000 km ode mnie a nie chciałbym jakiejś lipy prezentować w tak znamienitym gronie -
Wybaczcie, że zapytam tu bezpośrednio Pasjonatów a nie w dziale Poszukuję. Chodzi mi po głowie nabycie budzika podróżnego np. Slava (jak w poście #1232). Chętnie w stanie sklepowym lub zbliżonym. Może ktoś ma do sprzedania, zapraszam na PW.
-
Hmm, Pan Marian z ul. Szpitalnej był legendą, niestety zakład zamknięty. Jest na Łużyckiej 55 w Krakowie, Pan Dariusz Sempowicz pod szyldem - Usługi Zegarmistrzowskie, Naprawa Piór Wiecznych. Nie korzystałem, może ktoś zaopiniuje.
-
Witaj W założonym przez Ciebie budżecie zarówno Casio jak i Lorus będą dobrym wyborem. Te wstępnie wybrane przez Ciebie różnią się w zasadzie tylko wizualnie. Każdy z nich będzie ok. Musisz tylko brać pod uwagę, że 45mm szerokości (proponowany Casio) to już spory zegarek a nie piszesz na jaki nadgarstek ma trafić. Owszem obecnie chętniej wybierane są duże zegarki ale w codziennym użytku 46mm mnie osobiście przeszkadzał przy nadgarstku 18,5cm. Teraz największe moje zegarki mają 44mm. Niby 2mm różnicy ale nie zaczepia o kieszenie. Z innych marek w tym budżecie to Pulsar, Timex, Citizen może nawet Seiko
-
Dzięki za zainteresowanie tematem "drapania" Zakup był w stacjonarnym sklepie w jednej z galerii w Krk. Niestety nie dało się sprawdzić stalówki przy zakupie,bo był to prezent dla innej osoby. Dopiero po obdarowaniu pióro trafiło w moje ręce do "uruchomienia". Byłem w sklepie i przemiła Pani uprzedzając moją prośbę o wymianę stalówki sama wyszła z taką propozycją, przepraszając jednocześnie przeze mnie osobę obdarowaną za niedogodności i niemożność cieszenia się pełnymi właściwościami pióra od razu. Muszę powiedzieć, że jestem pełen uznania za podejście do klienta, bo przygotowany byłem na słowa typu "nie mamy pańskiego płaszcza i co pan na zrobi". Gotowy byłem nawet kupić drugą stalówkę, gdyby sklep uznał, że nic nie drapie i się rozpisze. Pióro z półki budżetowych ale teraz pisze bez zastrzeżeń
-
Szanowni Koledzy pytanie mam do Was jako znawców tematu. W świeżo nabytym LAMY Safari ze stalówką M mam problem z drapaniem papieru za każdym razem jak kreślę linię do góry - obrazowo w kierunku godziny 1. W innym piórze tej samej marki i modelu tyle, że F linia kreślona w tym kierunku idzie gładko. Czy dawać sobie czas na "rozpisanie" drapiącej stalówki czy jest to podstawa do reklamacji czy też wymiany stalówki Waszym zdaniem. W poprzednim modelu od początku wszystko było jak należy.
-
Jak na problem z zamaskowaniem wszywanej szlufki to i tak udało Ci się wyjść z tego nieźle. Podoba mi się pomysł z tym krzyżowym przeszyciem. Na zdjęciach (zresztą też całkiem niezłych) wygląda, że udało Ci się symetrycznie wszystko, do tego nić też się ładnie układa. Tak przez ciekawość na jakie szerokie uszy robiłeś te paseczki?