To w takim razie trafił mi się bardzo dobrze wykonany odrzut [emoji23], trochę poleciałeś kolego z taką terminologią. Mam parę zegarków w tym tego jedynego chińskiego homara ale tak bym go nie nazwał, mało tego zaryzykuję że jest wykonany na tym samym poziomie co niektóre zegarki znanych marek których nie wymienię bo nie będę rozpętywał gb [emoji16]. Mój homar wszystkie willarda addies albo addiesdive bo kto to tam wie ma wszystko na miejscu, czyli wyraźną dobrze osadzoną tarczę, centrujące bezel, trafiające wskazówki. Koperta jest wykonana starannie, góra szczotka boki lustro. Jedyna rzecz do której mogę się przyczepić to bransoleta a właściwie jej ogniwa przy uszach są wykonane beznadziejnie, ale będę miał na to radę jak dorwę delikatną szlifierkę. Zegarek noszę na gumowym waflu wspomnianej przez ciebie kolego firmy fifty four. Może dobrze trafiłem, ale do odrzutu bym go nie porównał. To nie jest atak ale sprostowanie, a i miałem okazję mieć w ręku homara rolka od steeldive, nie zauważyłem wyższosci. Wysłane z mojego moto g(8) przy użyciu Tapatalka