Cześć, troszkę głowę pozawracam: użytkuję od blisko 9 lat Kelly'sa Oxygen - typowe MTB, kowadło na 26" W tym sezonie zacząłem więcej jeździć, dzieci podrosły i już cyklicznie sobie latamy po okolicy, sam też ruszam jak tylko mogę 40/60 km. Na wspomnianym rowerze jeździ mi się już ciężko, opór opon daje popalić bo to niezłe balony Shwalbe Rapid Rob. Mój wzrost 186, waga 90 kg, biję się z myślami czy nie zakupić czegoś nowego. Porobiło się nowych kategorii kilka gravel, trail itepe a ja tego nie ogarniam po prostu. Co byście polecili na moje parametry i przebiegi w budżecie do 5 k PLN ? Jeszcze jedno mnie nurtuje, czy brać się za zakup teraz czy czekać do jesieni (ceny w dół ?) ?. Zapomniał bym dodać: jazda to w dużej mierze asfalt lub szuter, w lasy zbytnio nie wjeżdżamy oraz teren. Dziękuję za podpowiedzi w temacie. Pozdrawiam. Michał.