Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gondi

Tissot

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie wszystkich użytkowników oraz osoby, które śledzą forum "z partyzanta" tak jak ja przez długi okres czasu.

Jest to mój pierwszy post na forum, dlatego zwracam się z uprzejmą prośbą o wyrozumiałość :)

Założyłem ów temat w celu nabycia wiedzy odnośnie modelu zegarka, który zakupiłem jakiś czas temu. 

Jest to mój pierwszy "staruszek", którego postanowiłem oddać do renowacji. Niestety nie pomyślałem o tym żeby zrobić mu zdjęcia przed zabiegiem :/

Szukając informacji natknąłem się jedynie na dwa egzemplarze odpowiadające wizualnie mojemu zegarkowi dlatego proszę choćby o kilka zdań, które przybliżyłyby mi w jakimś stopniu jego jestestwo :)

 

Za jakość zdjęć przepraszam-były robione przy użyciu telefonu. 

 

post-68844-0-43500400-1390235187_thumb.jpg

 

post-68844-0-12672200-1390235202_thumb.jpg

 

post-68844-0-47569100-1390235208_thumb.jpg

 

Zdaję sobie sprawę, że najważniejszym elementem jest mechanizm, niestety nie mogę go pokazać gdyż dekiel był w opłakanym stanie i odpadał dlatego po udanym nałożeniu przez zegarmistrza wolę go nie ruszać.

 

Pozdrawiam.

Łukasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno określić cokolwiek,

gdyż ta figurka pięknej dziewczyny rozkojarza dokumentnie. :wub:

Oczywistym jest, iż bez mechanizmu jest trudniej. Tarcza była chyba odświeżana, bo nie widać na niej typowej patynki dla starych zegarków. Sama koperta w krabie prezentuje się dobrze a odświeżona współgra z tarczą. Podobno? można po numerze koperty określić wiek Tissotów  a na mój gust, to jest on z lat 40-50. Nie wiadomym jest jednak czy sama koperta jest oryginalna i na deklu posiada oznaczenia Tissota.

Tak więc zegarek do noszenia pod mankiet

a z taką "dziewczyną" toć niemal obowiązek! :D

 

Gratki zegarka jak i inspiracji przy jego foceniu.

 

A samą figurkę z chęcią bym przytulił. ;)

 

Edit: a fotki koniecznie wrzuć do wątku o Tisotach!!!!!


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem, zegarek byl poddany pelnej renowacji. Patyna byla widoczna, cyferblat byl mocno wytarty i brudny, sygnatura byla mocno zniszczona. Wizualnie bylo bardzo zle natomiast mechanizm byl w pelni sprawny. Zegarmistrz stwierdzil, ze serducho jest zdrowe i w pelni sprawne. Szkoda, ze nie zapytalem o historie tego modelu, jaki mechanizm dziala w srodku. Bylem ignorantem ale wiecej nie powtorze tego bledu :)

Co do pieknej dziewczyny, to cieszy oko nieustannie ;) nie oddam jej nikomu i za nic. To jest milosc :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I trudno się dziwić tej deklaracji! :D


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W środku masz zapewne któryś werk z rodziny 27 w wersji z centralną sekundą, czyli coś takiego

Który konkretnie - nie wiem. Gdybyś go pokazał możliwe byłoby również dość precyzyjne datowanie po numerze mechanizmu. Teraz pozostają domysły, że to coś koło początku lat 50-tych.

To ładny model - szkoda, że odnawiacz słabo się przyłozył, bo napis Tissot na tarczy jest tak średnio podobny do oryginalnego. Coś jak Chińczyk do Japończyka ;)

Jak na pierwszy nabytek vintage to może być


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szukajac informacji o zegarku natknalem sie juz kiedys na te strone. Nie moglem sobie przypomniec gdzie to bylo wiec dziekuje za odswiezenie pamieci :)

Moze kiedys odwaze sie go otworzyc samemu. Kiedy to nastapi to za pewne dorzuce zdjecie. Jako, ze jestem swiezym amatorem zegarkow to nasuwa mi sie pytanie-jezeli na tej stronie podaja okres, w ktorym powstal mechanizm i wynika z niego, ze byl produkowany do poczatku lat 40 to oznacza, ze zegarki z lat 50 (jak ten moj) smiagaja na tychze wlasnie werkach a jedynie warstwa wizualna ulegala zmianie?

Jesli chodzi o napis to mialem wrazenie, ze wszystko gra porownujac go do sygnatur z tamtego okresu. Coz oko amatora nie wylapie takich "odchylek" wiec dzieki za uwage w tej materii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako, ze jestem swiezym amatorem zegarkow to nasuwa mi sie pytanie-jezeli na tej stronie podaja okres, w ktorym powstal mechanizm i wynika z niego, ze byl produkowany do poczatku lat 40 to oznacza, ze zegarki z lat 50 (jak ten moj) smiagaja na tychze wlasnie werkach a jedynie warstwa wizualna ulegala zmianie?

 

 

Ja nie wiem, który konkretnie werk jest w Twoim zegarku, bo go nie pokazałeś. Na dobrą sprawę może tam np mechanizm z poljota, albo chrabąszcz ;)

Podałem tylko moje przypuszczenie i to przykładowy egzemplarz z tej rodziny.

Ten pokazany zresztą był produkowany nie do początku, a do końca lat 40-tych.

A np TEN, choć z tej samej rodziny był produkowany już w latach 50-tych. W końcu firma nie trzepała ciągle tych samych mechanizmów, ale coś tam w nich modyfikowała.

Dlatego właśnie potrzebne są fotki i numery - wówczas nie będzie zgadywanki.

A twój zegarek może pochodzić też z końcówki lat 40-tych.


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie sekundnik jest pozniejszy....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem, który konkretnie werk jest w Twoim zegarku, bo go nie pokazałeś. Na dobrą sprawę może tam np mechanizm z poljota, albo chrabąszcz ;)

Podałem tylko moje przypuszczenie i to przykładowy egzemplarz z tej rodziny.

Ten pokazany zresztą był produkowany nie do początku, a do końca lat 40-tych.

A np TEN, choć z tej samej rodziny był produkowany już w latach 50-tych. W końcu firma nie trzepała ciągle tych samych mechanizmów, ale coś tam w nich modyfikowała.

Dlatego właśnie potrzebne są fotki i numery - wówczas nie będzie zgadywanki.

A twój zegarek może pochodzić też z końcówki lat 40-tych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ten pokazany zresztą był produkowany nie do początku, a do końca lat 40-tych.

 

Mój błąd, myślałem co innego, napisałem co innego...

 

 

 

Zaryzykowałem i go otworzyłem. Ukazało się to:

post-68844-0-62315300-1390394925_thumb.jpg

post-68844-0-99262900-1390395019_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg numeru to 1950 rok


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za informację :)

Jeszcze jedno pytanie mi się nasuwa-czy sekundnik rzeczywiście wygląda jakby był "kombinowany"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za informację :)

Jeszcze jedno pytanie mi się nasuwa-czy sekundnik rzeczywiście wygląda jakby był "kombinowany"?

 

Na 100% nie jest od tego zegarka.


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na 100% nie jest od tego zegarka.

 

Przyglądając się sekundnikowi można zauważyć, że spod czerwonego koloru w jednym punkcie przebija się złotawy. Czy to może dawać nadzieję, że jednak owa wskazówka jest oryginalna? Czy raczej jej kształt wpływa na opinie o jej nieoryginalności? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kształt jest niewłąściwy - powinien mieć inną przeciwwagę. Jeśli będę miał pod ręką fotkę, to wrzucę


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będę wdzięczny. Dzięki za poświęcony czas ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O coś w tym stylu:

duzy-tissot-antimagnetique-rok-1951-unik


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O coś w tym stylu:

duzy-tissot-antimagnetique-rok-1951-unik

 

Piękny!! Twoja własność?

Wracając do sekundnika to teraz nie wiem czy próbować szukać oryginalnego czy jednak zostawić ten, który jest. Mimo tego, że nie jest oryginalny to mi nie przeszkadza, już się przyzwyczaiłem i co więcej podoba mi się :) Z drugiej strony chciałem, żeby mój pierwszy egzemplarz miał taką aparycję jaką powinien mieć...Cóż począć? :unsure:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmować się. Może kiedyś się Ci trafi jakiś trupek to podmienisz. A zegareczek klimatyczny a w tym anturażu zdjęciowym sam pewnie patrząc się cieszysz.

Następny będzie zapewne niemal idealny. Tak więc do góry głowa.


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmować się. Może kiedyś się Ci trafi jakiś trupek to podmienisz. A zegareczek klimatyczny a w tym anturażu zdjęciowym sam pewnie patrząc się cieszysz.

Następny będzie zapewne niemal idealny. Tak więc do góry głowa.

 

Racja. Nic na siłę. Póki co, zostaje tak jak jest :) . Na codzień używam PRC 200 a "dziadek" raz na czas pod mankiet do białej koszuli może być, nawet z nieoryginalną wskazówką :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez rads
      Wiele firm produkujących zegarki istnieje na rynku od dziesięcioleci, a niektóre bez mała od stuleci. Na przestrzeni lat w ich manufakturach i fabrykach powstały całe linie modelowe, pojedyncze referencje lub wzory tarcz, które do dziś wzbudzają u nas zachwyt i uznanie.
       
      Jednak zakup zegarka vintage w oryginalnym stanie, w dodatku sprawnego mechanicznie i przystępnego cenowo, to obecnie nie lada wyzwanie. Nawet jeśli trafi się w końcu taka sztuka, to zazwyczaj ryzyko związanie z codziennym użytkowaniem jest zbyt duże – nie trzeba wiele, aby uległ on uszkodzeniu, szczególnie w czasach, gdy świat pędzi na oślep, a my, próbując go gonić, oczekujemy od naszych zegarków niezawodności, dokładności, szczelności, odporności na wstrząsy i zarysowania, jasności lumy i rezerwy chodu mierzonej w dniach, a nie godzinach.
       
      Bezbłędnie wyczuwając koniunkturę, producenci zegarków coraz śmielej odkurzają własne archiwa, przywracając do życia (z lepszym lub gorszym skutkiem) swoje perełki z minionych epok. W końcu udana reedycja to dla marki nie tylko zyski ze sprzedaży, ale także podkreślenie jej historii, dziedzictwa, autentyzmu oraz wkładu w rozwój branży zegarmistrzowskiej.
       
      Zapraszam do dzielenia się informacjami, newsami, opiniami i zdjęciami, dotyczącymi zegarków typu "heritage", czyli współczesnych reedycji zegarków vintage waszych ulubionych producentów.
       
      –––––
       

      BigEyeGPHG2017small.mp4  

       

       

    • Przez Edmund Exley
      Zapraszam do zapoznania się z napisaną przeze mnie recenzją, która dostępna jest na naszej klubowej stronie:
      https://kmziz.pl/artykul/tissot-heritage-1938-automatic-cosc
       

    • Przez GostRado
      Dzień dobry 
       
      Moją pasją jest kawa i wszystko, co jest z nią związane, co widać na zdjęciu. Myślę, że osiągnąłem już w tej dziedzinie "game over", no może prawie 😉 W razie pytań związanych z ziarnami kawy, młynkami, ekspresami i kawowymi akcesoriami służę pomocą 🙂 
       
      Co do zegarków mam sprecyzowany gust. Kiedyś marzyłem o Louis Erard 1931 retrograde i Breitling blackbird. Obecnie najbardziej podobają mi się czarne zegarki: sportowe (mam Tissot Supersport Chrono i klasyczne szkieletowe ( posiadam Roamer competence skeleton). Od ponad 20 lat mam Citizena promaster, który dużo przeszedł perypetii i wciąż chodzi, jest niezniszczalny, a jedyna konserwacja to wymiana baterii.
       
      Zapisałem się do Waszego forum, aby zdobyć "zegarkową" wiedzę dla samej przyjemności oraz w celu wykorzystania w przyszłości do zakupów zegarków. 
       
      W Nowym Roku życzę Wszystkim  zdrowia, szczęścia i mnóstwa pieniędzy na zakupy wymarzonych zegarków!
       
      Grzegorz 
       
      PS
      Roamer, po zdobyciu dzięki Wam wiedzy, idzie na sprzedaż 🙂
       
       
       

    • Przez Feymozim
      Serwis Omegi Cosmic 2000 cal.1012 Z 1971 roku  



    • Przez Sisqo
      KOSZ
       
      Sprzedam
       
      TISSOT SEASTAR NAVIGATOR
       
      Technikalia:
      - Mechanizm: Valjoux 7734 (manualny z funkcją daty)
      - Szkło: Szafirowe szkło
      - Materiał Paska: Skórzany plus oryginalna bransoleta (druga dodaje ponieważ jest nie kompletna)
       
      Stan:
      - w skali regulaminowej: 8/10
      - w tym roku zegarek mial serwis w Kwestii Czasu w Krakowie 
       
      Cena: 6.200 pln 5.900 pln (do negocjacji)
       
      Płatnośc i dostawa:
      - gotówka i odbiór osobisty na terenie Górnego Śląska
      - przelew i wysyłka ubezpieczonym kurierem 
       
      Jestem otwarty na ewentualne wymiany z dopłatami w dwie strony
       
      Zapraszam 








      IMG_8065.mov

       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.