Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Ulan

Podziwiajmy zegary Lenzkirch

Rekomendowane odpowiedzi

Mogło też być tak, że to Lenzkirch by nie zejść poniżej pewnego poziomu, nie życzył sobie by Woroniecki werki z jego sygnaturą sprzedawał w nieoryginalnych skrzyniach. I dlatego warszawski zegarmistrz był zmuszony kupować je bez sygnatury. Wydaje mi się, że warunki dyktowała firma ze Schwarzwaldu, a nie Woroniecki. Ponadto wydaje mi się, że jeżeli Woroniecki życzyłby sobie bez sygnatur werki Lenzkircha, to także bez sygnatur życzyłby sobie werki Beckera, które kupował. A tak jednak nie było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mogło też być tak, że to Lenzkirch by nie zejść poniżej pewnego poziomu, nie życzył sobie by Woroniecki werki z jego sygnaturą sprzedawał w nieoryginalnych skrzyniach. I dlatego warszawski zegarmistrz był zmuszony kupować je bez sygnatury. Wydaje mi się, że warunki dyktowała firma ze Schwarzwaldu, a nie Woroniecki. Ponadto wydaje mi się, że jeżeli Woroniecki życzyłby sobie bez sygnatur werki Lenzkircha, to także bez sygnatur życzyłby sobie werki Beckera, które kupował. A tak jednak nie było.

Zgadzam się z tym ,że lenzkirch mógł celowo nie nabijać swojej sygnatury na mechanizmach,które były wysyłane za granicę i wmontowywane do nieoryginalnych skrzyń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mogło też być tak, że to Lenzkirch by nie zejść poniżej pewnego poziomu, nie życzył sobie by Woroniecki werki z jego sygnaturą sprzedawał w nieoryginalnych skrzyniach. I dlatego warszawski zegarmistrz był zmuszony kupować je bez sygnatury. Wydaje mi się, że warunki dyktowała firma ze Schwarzwaldu, a nie Woroniecki. Ponadto wydaje mi się, że jeżeli Woroniecki życzyłby sobie bez sygnatur werki Lenzkircha, to także bez sygnatur życzyłby sobie werki Beckera, które kupował. A tak jednak nie było.

To jest rozsądne co piszesz i dobry tok myślenia, czyli skrzynia nie od Lenzkircha, a miejscowa i tańsza zapewne. Nie wiem jak tam cenowo wtedy było.:)P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Liczba na plecach może być numerem mechanizmu.

Z oględzin chyba jest jednak inna, nawet po drodze zmieniono wahadło i jest o tym informacja na mechaniźmie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powtarzam, tak Lenzkirch jak i Woroniecki pewne typy mechanizmów mogli kupować we Francji. Czy zachowały się katalogi mechanizmów Lenzkircha z adnotacją, że jest to produkcja rodzima?


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powtarzam, tak Lenzkirch jak i Woroniecki pewne typy mechanizmów mogli kupować we Francji. Czy zachowały się katalogi mechanizmów Lenzkircha z adnotacją, że jest to produkcja rodzima?

Podrzucam mechanizm. Raczej nie z Francji. P.

post-67478-0-92491000-1388728057_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lenzkirch, nie Becker. Mając w rękach wczesne mechanizmy rozpoznawane jako Lenzkirch i porównując je do produktów francukich dochodzę do wniosku, że mogły wyjść z jednej wytwórni. Dość słabo mamy rozpoznanych producentów z Francji. Warto by poznać ich dokładniej, tylko ten język...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, ze poza 3 tomową publikacją Tardy'ego jednej publikacji o zegarach marmurowych, drugiej o mosiężnych (Comtoise pomijam) i publikacji Robertsa o zegarach precyzyjnych  nie ma zbyt wiele o producentach francuskich zegarów. Zaś w internecie praktycznie nic.

 

 

 

post-6402-0-73744700-1388752734_thumb.jpg

Edytowane przez tarant

Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego poruszam ten temat, poprostu mając w rękach zegary francuskie odnoszę wrażenie, że to one były "pierwsze". Wykonane są technologicznie tak samo jak np. centralne sekundy Franka.

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezeli  chodzi  o  Lenzkircha  to  pierwsze werki  sprowadzal  od  Japy Freres,udokumentowane  porzez  H H Schmidt.

Na  werkach  Japy  sa wzorowane  budziki  wahadlowe .

Japy  sprzedawal  tzw  surowe  werki  bez  sygnatur  i  medali ,robili  to  tez  inni  francuscy  wykonawcy Marti  itp.


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O tu jest trop.


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Było tez o tym tutaj:

http://mb.nawcc.org/showthread.php?99935-Is-this-a-Lenzkirch

 

Ale zaraz, zaraz. Jaki tutaj temat mamy ?

Proponowałbym otworzyć stały dział o takich zegarch jak był w temacie, czyli Becker w skórze Lenzkircha, czy odwrotnie, o zegarach mieszanych, niestandardowych. Inaczej zamieszamy w oryginałach i w głowach. Pozdrawiam:)P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pociągnę jeszcze wątek mechanizmu i opisów na tylnej płycie. W pierwszych fotach raczej sprawa oczywista. Numer wahadła i numer wpisany na płycie się zgadzają. Ręcznie drapane więc kolejny dowód na składak.

post-67478-0-99045700-1388767542_thumb.jpg

post-67478-0-00505900-1388767551_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego poruszam ten temat, poprostu mając w rękach zegary francuskie odnoszę wrażenie, że to one były "pierwsze". Wykonane są technologicznie tak samo jak np. centralne sekundy Franka.

Krzysztofie zgadzam się z Tobą ,że firma lenzkirch w pierwszych latach produkcji prawdopodobnie kupowała mechanizmy francuskie.Następnie zaczeli sami kopiować i udoskonalać te mechanizmy. .Co do tych z centralną sekundą to zapewne też się wzorowano na podobnych mechanizmach może i francuskich.Osobiście nie wierzę żeby Francuzi wykonali mechanizmy z centralną sekundą i następnie pozwolili nabijać sygnaturę innej firmy.Co do budzików to rozpoczęto produkcję na mechanizmach Japy Freres a następnie je skopiowano a na przykład młotek bicia z prawej strony przeniesiono na lewą stronę.Moje dwa zegary lenzkircha mają mechanizmy z numerem 448xxx i 500xxx są identyczne lecz jeden nie posiada loga lenzkircha w/g numeracji wyprodukowano je około 27 lat po rozpoczęciu produkcji.Nie wierzę ,żeby po tylu latach kupowano mechanizmy we Francji.Ten bez loga to Woroniecki.

post-41769-0-54547600-1388767533_thumb.jpg

post-41769-0-07098300-1388767556_thumb.jpg

post-41769-0-86639800-1388767586_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejna sprawa. Jest wyryty napis no/4 78. Czy to jest data składania zegara? Wg numeracji J Hubby mechanizm z końca 1876r. Tak z ciekawości 36000  nie wiem w jakim celu. Czy napis z Becker2, to opis nr skrzyni . Wygląda jak K kasta i numer, chociaż na skrzyni coś innego chyba.

post-67478-0-22282100-1388767795_thumb.jpg

post-67478-0-96538600-1388767805_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Należy zwrócić uwagę,że logo nabijano na płycie mechanizmu wewnątrz.W/g mnie  te mechanizmy wykonał lenzkirch.

post-41769-0-95006900-1388767858_thumb.jpg

post-41769-0-66594200-1388767916_thumb.jpg

post-41769-0-54646000-1388767940_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W/g mnie jest to skrzynia wykonana w/g wzoruskrzyni Lenzkircha model numer 366.Brakuje w niej po 7 sztuk połówek koralików ,które były umieszczone po obu stronach drzwiczek (na ścięciu skośnym) oraz zostały wyrównane (ścięte) zakończenia listków ,które wychodziły na zewnątrz drzwi.Góra koronki jest troszkę inna jak w katalogu.

 

Franciszku, post 13. Maluch nie ma koralików.

 

 

 

 http://mb.nawcc.org/showthread.php?10370-Post-your-Lenzkirch-clocks-here

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok.Tomaszu ta omawiana skrzynia jest normalnych rozmiarów i powinna mieć koraliki oraz na zewnątrz wychodzące zakończenia czterech listków na drzwiach,które również są w małej skrzyni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy małe skrzynie nie miały odpowiedników w rozmiarze XXL ?

Edytowane przez Młot Thora

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy małe skrzynie nie miały odpowiedników w rozmiarze XXL ?

Bardzo rzadko zdarza się żeby mała skrzynia i duża były identyczne .Do skrzyń XXL dodawano elementy ozdobne,których nie było w małych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skrzynia pokazywana w temacie to praktycznie kopia małej z linku, który zamiesciłem. W 15 poscie mamy  parkę prawie identycznych wzorów i pewnie jeszcze parę by się znalazło. Problem według mnie polega na tym, że nie wszystko, co dobrze wygląda na większych obudowach, tak samo dobrze wygląda na małych. Walory wizualne wymuszały pewne drobne korekty na tych obudowach.

 

 

Edit. Może warto odciąć i przenieść do tematu o Lenzkirchu.

Edytowane przez Młot Thora

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skrzynia pokazywana w temacie to praktycznie kopia małej z linku, który zamiesciłem. W 15 poscie mamy  parkę prawie identycznych wzorów i pewnie jeszcze parę by się znalazło. Problem według mnie polega na tym, że nie wszystko, co dobrze wygląda na większych obudowach, tak samo dobrze wygląda na małych. Walory wizualne wymuszały pewne drobne korekty na tych obudowach.

 

 

Edit. Może warto odciąć i przenieść do tematu o Lenzkirchu.

Wszystko co jest w tym temacie o lenzkirchach  należałoby przenieść do tematu lenza.Jestem za.Twoje uwagi są trafne .

Edytowane przez FRANK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale namieszane przez to przeniesienie. Wracam do propozycji otwarcia nowego podrozdziału o zegarach takich jak ten mój. Przecież nie jest to Lenzkirch,ani Becker w czystej formie. Tak temat się rozmył. Wypada po prostu otworzyć nowy temat, jak nie ma gdzie wstawić. Pozdrawiam:)P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.