Divery

[Istvan 2918]

Dzień dobry,

 

Szukam dwóch diverów. Pierwszy chciałbym, aby miał kolorowy bezel. Nadal waham się jednak pomiędzy:

 

Glycine combat sub (pomarańczka?)

 

 

oraz

 

Longines Hydroconquest (chyba niebieski, na czarnym zbyt gęsto się robi optycznie)

 

 

Który ładniejszy? Naprawdę nie mogę się zdecydować...

 

Obok dwóch wymienionych, pragnę także kupić coś, co posiada surowy bezel. W grę wchodzą:

 

Certina DS First

 

 

lub

 

Candino diver

 

 

Niestety Certina w automacie jest niedostępna, więc tylko kwarc. Candino z kolei, chyba w ogóle wymarł. Zatem, co wybrać i czy istnieją jakieś alternatywy?

 

Z góry dzięki za sugestie i rady.

[msokol19 150]

Jeśli chodzi o kolorki to Steinhart ma zielona wersję w fajnej cenie. Pogrzeb też w ofercie Davosy.

 

Wysyłane z mojego Z10 za pomocą Tapatalk 2

[Istvan 2918]

Steinhart odpada. Oczywiście to nie są złe zegarki, ale wole coś nieco bardziej twórczego. Z tego tytułu, wolę dopłacić drugie tyle i wziąć choćby Longinesa.

 

Davosa jakoś mnie nie przekonuje.

[M_Michal 10]

Dla mnie Glycine. Świetny zegarek na co dzień, ciekawe wersje kolorystyczne, dobry stosunek cena/jakość. Sam coraz bym chciał kupić tego divera, ale przez to jestem nie obiektywny.  

[Istvan 2918]

Michale, oba są piękne. Ja z kolei chyba nieco bardziej skłaniam się w stronę Longinesa. Jest on dość niesymetryczny, co sprawią, że i zaskakuje.

 

A co jeśli chodzi o surowy bezel?

[msokol19 150]

Jeśli chodzi o surowy bazel to może coś z używek? Znajdziesz fajnego Brajtka w dobrej cenie.

 

Wysyłane z mojego Z10 za pomocą Tapatalk 2

[Istvan 2918]

Tylko nowe. Brajtek na razie nie.

[M_Michal 10]

A co jeśli chodzi o surowy bezel?

 

Glycine Lagunare.

[DUBHEAD 41]

Candino nie wiem czy znajdziesz, jeżeli tak to z drugiej ręki i to może być ciężko bo nikt nie chce się pozbywać taki świetny zegarek,ja swój odbieram za tydzień od zegarmistrza. Z reszty pokazanych wybrał bym Longines'a bo najbardziej mi przypadł do gustu, żeby Certina miała indeksy zamiast cyfr wybór by padł na Certine, ale zobacz, bo chyba jest też wersja z "kreseczkami" zamiast cyfr, chyba, że wolisz cyfry to ok.

[nav 3596]

Istvan w temacie nurków można utonąć   poważnie, glycine pokazane przez Ciebie jest bardzo ładne, Hydroconquest też jest super (nowa wersja to porażka) oglądnij jeszcze Orisa- mam sentyment do ich nurków.

[mirek 1969 936]

kuknij na stronę OCEANICTIME

[msokol19 150]

Nowy Airman z surowym bazelem zapowiada się niesamowicie...

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/95865-glycine-zegarki-kt%C3%B3re-pojawi%C4%85-si%C4%99-na-prze%C5%82omie-roku/

[Istvan 2918]

Dziękuję wszystkim za sugestie. Przejrzałem chyba wszystko, co się da.

 

Szukam raczej czegoś mniejszego, max. do 41mm, aby zegarek ładnie prezentował się na nadgarstku - 17,5 cm. Biorąc pod uwagę rozmiar, Longines (niebieski kolor) na razie zajmuje I miejsce. Trochę niepokoi mnie tylko ta lśniąca część bransolety, ale na przymiarkach moje wątpliwości zapewne się rozwieją.

 

Pragnę jednak jeszcze kupić drugiego divera, tyle że ten powinien mieć czarną kopertę. Prawdę mówiąc, najchętniej wziąłbym powyższą Certinę, ale dostępna jest ona tylko w kwarcu, dlatego jeszcze się rozglądam. Chciałbym kupić coś niebanalnego i coś, co wykazuje się choćby odrobiną własnej inwencji twórczej. Jakieś pomysły?