Popularne mechanizmy i ich wykończenia

[Gość Ireneusz Paluszek]

w tym wypadku przykład specjalisty => Jochen Benzinger

 

albo całkiem sympatycznie wykończone mechanizmy Dubey & Schaldenbrand

 

swoją drogą wykończenie mechanizmów, po obejrzeniu niektórych przykładów (zwykłe ETA, Unitas, AS, Peseux etc) wydaje się całkiem ciekawe i pożądane.

niektóre wykończenia - wydawać się może - są mocno "przesadzone", ale są one w końcu li tylko dla klienta, nikt niepożądany nie obluka zadku

jakie jest wasze zdanie: wykańczać delikatnie, do bólu :wink: czy w ogóle?

[eye_lip 24777]

Benzinger to taka sztuka dla sztuki, moim zdaniem przerost formy nad unitasem :wink:

 

Surowy unitas wygląda brzydko, lubię szlify genewskie (lub okrągły, nie wiem jak się fachowo nazywa - jak w ml-ach masterpiece) + jakiś fajny regulator i barwione śruby (vide Stowa MO). Tyle wystarczy.

Werk ten ze względu na duże powierzchnie mostków ma spory potencjał. Mała wymiana mostka tak jak w DJR bressel dużo daje, wygląda fajnie (ale np. cały werk w tym zegarku jest kiczowaty, ma za dużo niebieskiego koloru).

Zastąpienie w unitasie mostków jednym 3/4 tak jak w Dornbluth lub ML wygląda jeszcze lepiej, ale może to z powodu mojej miłości do klasyki Glashuette (mostki 3/4)

 

Eta 2824 np. nie musi być mocno zdobiona wystarczy fajny wachnik (np. alpina avalanche).

 

Z kolei peseux wygląda świetnie ze szlifem ślimakowym na kołach naciągu, widać to szczególnie w Nomosie.

 

Eta 2892/3 może być nie zdobiona, standardowo wygląda nieźle, szczególnie okolice łożyska wachnika.

 

Konkluzja - Lubię ładnie, z umiarem wykończone werki

[RadG 2]

Osobiście wolę chyba "surowy" mechanizm od zbytnio zdobionego. Np. taki to dla mnie już zbyt barokowy:

 

 

Z drugiej strony np. niebieskie śrubki, łabędzia szyja, ładnie zdobiony wahnik są zdecydowanie miłe dla oka. Byle nie przesadzić.

[Remy 316]

Osobiście mi się lekki "tuning" podoba. Oferta zegarkowa firmy Benzinger nawet ciekawa.

Kilka "choinek" się znajdzie:

 

Wyraźnie widać że są miłośnikami marki Breguet...

[ray174 1]

Eye_lip

 

lub okrągły, nie wiem jak się fachowo nazywa - jak w ml-ach masterpiece)

 

 

Jesli sie nie myle to to sie fachowo zwie 'perlage' [/b]

[eye_lip 24777]

Jesli sie nie myle to to sie fachowo zwie 'perlage' [/b]

Nie chodzi mi o perlage, tylko szlif genewski idący po okręgach o coraz mniejszej średnicy.

[ray174 1]

Myslalem ze o to (len jestem i nie chcialo mi sie na te ML Masterpice zerknac nawet i strzelilem w ciemno :oops: )

 

[eye_lip 24777]

Rzeczywiście ten szlif który wkleiłeś to perlage, stosowany najczęściej w wysoko wykończonych seryjnych etach.

 

Tamten to nadal nie wiem jak się nazywa.

[mabok 1]

Nie chodzi mi o perlage, tylko szlif genewski idący po okręgach o coraz mniejszej średnicy.

Szlif ślimakowy?

 

 

edit:

A jeśli nie, to wszystko było tutaj:

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic.php?t=2737

 

Jeśli nie miałeś na myśli ślimakowego, to pewnie genewski kołowy - większość rotoru tego PP :

[MasterFan 977]

Filip, może chodzi Ci o "genewski perłowy kołowy" :idea:

 

 

Marcin

[eye_lip 24777]

Filip, może chodzi Ci o "genewski perłowy kołowy" :idea:

 

 

Marcin

Chodziło mi o ten wyżej z większości wachnika Patka :idea:

[MasterFan 977]

No to "genewski kołowy" :idea:

 

 

Marcin

[eye_lip 24777]

Dwie wersje Unitasa 6498 które bardzo mi się podobają mimo standardowych mostków.

 

Jacques Etoile Lissabon Saximus:

Widoczny na mostkach szlif genewski liniowy (moim zdaniem minimum dekoracji w standardowych mostkach Unitasa, aby wyglądały przyzwoicie), ślimakowy na kole naciągu, regulator w kształcie łabędziej szyi + grawerka pod nim, oraz widoczny szlif perłowy (perlage) na palecie pod kołem balansu oraz śruby barwione termicznie na breguetowski niebieski kolor:

 

Stowa Marine Original:

To samo co powyżej bez szlifu ślimakowego, grawerki pod regulatorem, ale za to wygrawerowana nazwa producenta:

 

Na tym zdjęciu Stowy MO widać dbałość wykończenia łabędziej szyi (do precyzyjnej regulacji długości włosa), oraz szlif genewski liniowy, szlif perłowy na palecie i niebieskie śruby:

Foto: Stowa, Jacques Etoile

[Gość maestro]

[eye_lip 24777]

W tych kołach naciągu jest grawerka, a nie szlif IMO.

[Klod100 40]

Unitas-a można też przyozdobić tak:

 

 

A mimo iż nie lubię przesady w zdobieniach, to nie pogardziłbym tak zdobionym mechanizmem:

 

[grzesiek 3]

Unitas-a można też przyozdobić tak:

 

 

To nie osłabia sztywności mostków?

[Gość maestro]

I jeszcze Unitas według RGM (www.rgmwatches.com)

 

[eye_lip 24777]

[

To nie osłabia sztywności mostków?

Tego nie wiem, ale UTSa na pewno osłabia :wink:

[Klod100 40]

[

To nie osłabia sztywności mostków?

Tego nie wiem, ale UTSa na pewno osłabia :wink:

 

Dokładnie, w przypadku sportowego zegarka takie nadwątlenie konstrukcji jest co najmniej kuriozalne.

[eye_lip 24777]

[Gość Ireneusz Paluszek]

i jeszcze kawał znośnej :wink: grawery

 

 

 

[Jacek. 0]

A tu ciekawostka, MO wykończona przez Benzingera:

 

No, to jest COŚ.

Świetnie złapana przedwojenna, lekko dekadencka moderna - pociągnięta do oporu, ale w granicach dobrego smaku. Aż dziw, że to Niemcy.

 

J.