Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Sztetke

SKX007K2 czy J?

Rekomendowane odpowiedzi

Nie będzie paprochów na tarczy i będzie lepiej trzymał cenę jako klasyk. Technicznie to jest to samo.

Czyli warto.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się zgadza jak kolega meXy napisał. Noszę jako codzienny zegar Bonda w wersji "Made in Japan" i jestem zadowolony. Żadnych paprochów nie ma, wszystkie indeksy na tarczy równiutkie. A napis "made in Japan" daje jakąś tam uciechę więc dla mnie warto :) Dodatkowo ja upolowałem na bransolecie typu Hammer w odróżnieniu od oryginalnej jest z pełnych ogniw. A prezentuje się tak:

 

 

 

  Tu masz jeszcze sprawdzoną stronkę;

 

http://www.watchhubs.com/en/search?search_query=seiko+skx007&orderby=position&orderway=desc

 

post-32993-0-67830500-1404766544_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

J

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I na zachętę jeszcze jedna fotka na gumie ;)

 

 

post-32993-0-25416800-1404768574_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wersja nie ma znaczenia. Chyba że chodzi właśnie o magiczny napis.


rXQHFG4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za wszystkie Wasze odpowiedzi :)

 

I na zachętę jeszcze jedna fotka na gumie ;)

Dziękuję za zachętę ale chyba już jej nie potrzebuję ;) Ten zegarek ma taki vintagowy look i podoba mi się naprawdę na wszystkim. Począwszy od tej zwijanej OEMowej bransy, poprzez mesh, engineer aż po nato ale najlepiej mu na klasycznym, grubym, brązowym pachu z kremowym przeszyciem. Nawet na podkładce mi się widzi :)

 

Wersja nie ma znaczenia. Chyba że chodzi właśnie o magiczny napis.

Miałem nadzieję, że podobnych opinii będzie więcej gdyż wolałbym nie płacić blisko 300 zł za napis "made in japan". Czy posiadacze wersji "K" potwierdzają problemy z paprochami na tarczach tudzież inne niedoróbki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Wersja nie ma znaczenia. Chyba że chodzi właśnie o magiczny napis.

 

Tak se tłumacz...

wersje J nie są bezbłędne,

może nawet klepane w tej samej chińskiej fabryce (przykład JDM Seiko Sumo),

może stosunek użytych części w wersji J jest 51% w stosunku do 49% dla wersji K

ale już przez inną, inaczej zaprogramowaną maszynę, skoro ma dodatkowy napis (w przypadku mechanizmu 4r36 dalsze oznaczenie jego też się różni)

może Azjata w przypadku J dmuchnął 2x sprężonym powietrzem w stosunku do 1x dla wersji K, był zmuszony do sięgnięcia do kuwet, gdzie leżała tarcza, dekiel i mechanizm z magicznym napisem J, ale był zmuszony :)

może poświęcił tylko 1s więcej na kontrolę jakości,

ale gdyby te napisy były bezinteresowne nie stosowaliby tego.

jeżeli kupujesz zegarek dla siebie, nie ma się co spinać - to tylko jedno wyjście do Biedronki. :)

Wszystko zależy pod jakim, razy ile powiększeniem oglądasz zegarek,

Jeżeli jesteś przewrażliwiony prawdopodobnie ideał dla wersji J trafisz poniżej 3szt a dla wersji K powyżej 3szt.

Oficjalne stanowisko dla przeniesienia fabryk z Japonii (Honda) jak i list w sprawie Seiko Sumo (pod deklem china, na deklu made in Japan) jest takie, że mniej więcej w latach 60' musieli to zrobić, żeby wytrzymać rosnącą globalizację do reszty Świata... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem nadzieję, że podobnych opinii będzie więcej gdyż wolałbym nie płacić blisko 300 zł za napis "made in japan". Czy posiadacze wersji "K" potwierdzają problemy z paprochami na tarczach tudzież inne niedoróbki?

nie wiem jak szukasz i gdzie chcesz kupić zegarek, ale w przypadku tego przedziału cenowego maksymalna różnica między wersją J a K to max 90zł

najczęściej 15$-20$, a jak się dobrze poryje idzie J znaleźć taniej od K (chociaż to już rzadkość)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

żeby nie być gołosłownym,

proszę (sklep sprawdzony)

http://mywatcheshub.com/seiko-men-japan-seiko-diver-7s26-sport-mwh-skx007-skx007j1-p-135363/

niestety na chwilę obecną tylko na gumie,

Ostrzegam przed początkowym zakupem na gumie i próbie dokupienia oryginalnej bransolety, ceny starują od 50$ a kończą się na 300zł przy załatwianiu przez serwis

Pasek, zawsze sobie dokupisz, w odwrotną stronę to nie działa 

 

jeszcze jeden:

http://www.sports-watch-store.com/skx007j-jub/?setCurrencyId=1

 

Pytasz o potwierdzenie?, raczej nikt Ci się oficjalnie nie przyzna, że sprzedawał zegarek z powodu paprocha, ale niestety to są fakty!

 

Pamiętaj, chytry zawsze dwa razy traci... 

Sam musisz wiedzieć ile warte jest dla Ciebie potencjalne trafienie paprocha...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK. Poszukam "J" w rozsądnej cenie. Dziękuję za pomoc i wyczerpujące odpowiedzi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki. Jeszcze nie jest za późno :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też niedawno miałem dylemat K czy J, ale jednak zdecydowałem się na wersję japońską. Zgodnie z od ponad pół wieku prawdziwą zasadą, że porządne rzeczy produkują w dawnych Państwach Osi: jeśli ubrania - to włoskie, samochody - niemieckie, urządzenia precyzyjne - japońskie (Niemcy/Japonia mogą być wymiennie). Chiny to jednak nie to... ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecnie nie ma pewności gdzie gdzie faktycznie został wyprodukowany.


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedawno kupiłem skx009 w wersji K i jest naprawdę porządnie wykonany. Moim zdaniem nie warto dopłacać, bo nie ma żadnej pewnośc, gdzie tak naprawdę są produkowane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam 009 wyprodukowane poza Japonia i..zegarek był dwa razy w naprawie:-P przez miesiąc było wszystko ok.Po miesiącu w ciągu doby zwolnił o 5minut a następnego dnia 15minut aż 3dnia się zatrzymał.Zegarek cały czas na ręce więc był nakręcony.Zegarmistrz na początku naoliwil jakieś koło automatu ale zegarek znów zwolnił 15minut.Przy kolejnej interwencji majster zrobił pełny przegląd i teraz zegarek smiga;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdzę że to przez to że zegarek był wyprodukowany poza japonia.Opisałem poprostu problem jak mi się wydaje złej kontroli jakości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdzę że to przez to że zegarek był wyprodukowany poza japonia.Opisałem poprostu problem jak mi się wydaje złej kontroli jakości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łukasz, myślę, że to równie dobrze mogło by się stać z zegarkiem z oznaczeniem J.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odkopie troche temat ale dodam ze skx007 mam gdzieś około roku i problemów zadych nie było , od poczatku -2/3 sek na dobe , wykonany idealnie ( niewidze zadbych niedoróbek) i jakis pypci w srodku , co prawda Japononca w ręce nie miałem ale nie sądze aby moco sie one różniły 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To i ja dorzucę swoje trzy grosze, nie mam co prawda takiego doświadczenia z diverami seiko jak Wy, bo skx007 to mój pierwszy i mam go dopiero tydzień. Ale po dokładnym przyglądnięciu się jedyna w zasadzie rzecz do której mógłbym się przyczepić to to, że trójkątny znacznik na bezelu nie jest idealnie zgrany z kreską na godzinie 12, ale to podobno żadna nowość. Co do wcześniejszych zarzutów to nie mam paprochów pod szkiełkiem, wskazówki się zgrywają jak trzeba, szpara miedzy kopertą a bezelem jest - ale na całej długości jednakowa. Mowa oczywiśie o wersji K na bransolecie jubilee która nawiasem mówiąc totalnie mi nie siadła i zamiast niej w tym momencie jest pasek w stylu NATO. Najpiepniejsze w tym wszystkim jest to, że zegarek praktycznie w ogóle nie śpieszy i nie późni w ogólnym rozrachunku. Noszony po 12h śpieszy 2s, a odłożony do góry nogami na kolejne 12h późni o 2s, tydzień miną w odchyłka wzgledem wzorca jest taka sama :D Jak dla mnie rewelacja, w porównaniu do mojego drugiego automatu snzg13k1 który od samego początku robi kilkanaście s na dobę. Wiem, że to jednak dzieło przypadku bardziej niż powtażalności w fabryce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie doszedł do mnie SKX009J2 i mnie trochę zatkało.

Dzień tygodnia jest dwujęzyczny, angielsko-arabski.

Czy to jest normalne? Czy da się jakoś przestawić żeby arabskie nie wyskakiwały?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podczas zmiany daty muszą przeskoczyć dwa języki.Ustaw sobie angielski(podejrzewam że ten wolisz) i taki język będziesz miał po pełnej zmianie daty rano.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.