Jakie hobby poza zegarkami..., inne nasze pasje

[TomcioMiki 56855]

47 minut temu, Paulus57 napisał(-a):

No to tymczasem wrzuć fotki Twoich breloczków.  

Jak wszyscy będą w domku, kupione w LEGO landzie, dawno temu, mocno eksploatowane.

[Paulus57 118821]

No to na dobry początek Daryl Dixon z serialu "Walking Dead".

Figurka numer 1182.

 

 

[TomcioMiki 56855]

7 godzin temu, Paulus57 napisał(-a):

No to tymczasem wrzuć fotki Twoich breloczków.  

Ksiezniczka Leia dawno straciła twarz 😁😁😁

[Paulus57 118821]

2 minuty temu, TomcioMiki napisał(-a):

Ksiezniczka Leia dawno straciła twarz 😁😁😁

Najważniejsze, że nie utraciła innego atrybutu.

[TomcioMiki 56855]

W dniu 13.03.2025 o 20:29, Paulus57 napisał(-a):

Zainteresowań hobbystycznych ci u mnie dostatek a może nawet i naddatek? Hu nołs?

Ostatnio, nie wiadomo skąd pojawiły się "śmieszne figurki" POP FUNKO. No i tym razem żona już zareagowała, że na starość zgłupiałem i sobie laleczki kupuję. Mam nadzieję, że to jednak nie jest oznaka starczego zdziecinnienia, ale kolejny krok w hobbistycznym zbieractwie. Żeby jednak przygotować małżonkę, do bardziej tolerancyjnej postawy, kupiłem jej i sobie z tej serii breloczki do pilotów samochodowych. Spodobały się, więc jest szansa, że na 4 większych figurkach się nie skończy. 

Dziś prezentacja breloczków a później pokażę moją "kolekcję".

Ciekaw jestem, czy ktoś z Was też zbiera coś takiego?

 

 

A tak trochę z innej beczki zbieractwo połączone z hobby 😁😁😁

I to nie wszystkie 😁😁😁

[Paulus57 118821]

45 minut temu, TomcioMiki napisał(-a):

A tak trochę z innej beczki zbieractwo połączone z hobby 😁😁😁

I to nie wszystkie 😁😁😁

Na łowienie ryb nie pozwala mi temperament.

[Paulus57 118821]

[Lemax 170]

Upolowane:
 

[Paulus57 118821]

Godzinę temu, Lemax napisał(-a):

Upolowane:
 

Na moje niefachowe oko, bardzo ładne figurki. Gdybym miał większe mieszkanie i nie miał żony, to pewnie też bym zbierał. Jednak wybieram żonę.  

[TomcioMiki 56855]

10 godzin temu, Lemax napisał(-a):

Upolowane:
 

Świetny ten zimorodek 🤗🤗🤗

[Lemax 170]

11 godzin temu, Paulus57 napisał(-a):

Na moje niefachowe oko, bardzo ładne figurki. Gdybym miał większe mieszkanie i nie miał żony, to pewnie też bym zbierał. Jednak wybieram żonę.  

Jakoś ogarniam jedno i drugie. Zbieram też porcelanę typu filiżanki, patery, i inne pierdoły - tu akurat podoba się to i drugiej połowie. 

[Paulus57 118821]

2 godziny temu, Lemax napisał(-a):

Jakoś ogarniam jedno i drugie. Zbieram też porcelanę typu filiżanki, patery, i inne pierdoły - tu akurat podoba się to i drugiej połowie. 

Każda Żona ma swój limit tolerancji, którego nie należy przekraczać. Przynajmniej zbyt gwałtownie. 😉 Ja oprócz zegarków, mam jeszcze kilka innych hobby, więc porcelana lub fajans pojawia się tylko w symbolicznych ilościach. Ostatnio kupiłem żonie zestaw do kawy z Ćmielowa i trochę na mnie marudziła. Ale już jej przeszło. 🙂

[Lemax 170]

Ćmielów jest marką naprawdę wartością - mają czym się chwalić. Figurki z Ćmielowa są aktualnie absurdalnie drogie, zrobiła się na nie moda i ceny strzeliły w kosmos.

Jak trafisz cokolwiek z figurek w naprawdę dobrej cenie kupuj śmiało - raz że to już unikaty dwa że będą trzymać cenę, szczególnie te projekty z okresu PRL-u.

 

[Paulus57 118821]

17 godzin temu, Lemax napisał(-a):

Ćmielów jest marką naprawdę wartością - mają czym się chwalić. Figurki z Ćmielowa są aktualnie absurdalnie drogie, zrobiła się na nie moda i ceny strzeliły w kosmos.

Jak trafisz cokolwiek z figurek w naprawdę dobrej cenie kupuj śmiało - raz że to już unikaty dwa że będą trzymać cenę, szczególnie te projekty z okresu PRL-u.

 

Byłem niedawno w ich sklepie firmowym, to najtańszy kubek kosztował prawie 200 zł.

[Lemax 170]

Tak - poszaleli z cenami - współczesnych wyrobów nie zbieram - jak już Ćmielów to poniżej 2000, najlepiej pierwsze serie.
Pewnie przejdzie ten szał - bańka pęknie, moda się zmieni - ceny spadną ale średnio w długim okresie dobra porcelana to fajna lokata a i jest na czym oko zawiesić.

[mroova 5997]

W dniu 13.03.2025 o 20:29, Paulus57 napisał(-a):

na starość zgłupiałem i sobie laleczki kupuję. Mam nadzieję, że to jednak nie jest oznaka starczego zdziecinnienia, ale kolejny krok w hobbistycznym zbieractwie

Takich nie chcesz ? Ja przechodzę na etap walki o możliwość oglądania Demogorgona i Vecny.

 

[Paulus57 118821]

Gdybym miał pełną kontrolę nad moim miejscem zamieszkania, to bym przygarnął, ale tak nie jest. Ostatnio przemyciłem czwartą figurkę i żona nie spostrzegła.  

O ile dobrze rozpoznaję, to są figurki z Harry'ego Pottera? Ten wyższy to chyba inna seria? Co to za postać?

[TomcioMiki 56855]

45 minut temu, Paulus57 napisał(-a):

Gdybym miał pełną kontrolę nad moim miejscem zamieszkania, to bym przygarnął, ale tak nie jest. Ostatnio przemyciłem czwartą figurkę i żona nie spostrzegła.  

O ile dobrze rozpoznaję, to są figurki z Harry'ego Pottera? Ten wyższy to chyba inna seria? Co to za postać?

To chyba to 🤔🤔🤔

[mroova 5997]

Dokładnie, Draco w stroju Slytherinu 🙂.

[Paulus57 118821]

41 minut temu, mroova napisał(-a):

Dokładnie, Draco w stroju Slytherinu 🙂.

Mam jeszcze jedno pytanie, czy te figurki z dużymi głowami mają je ruchome (na sprężynce)?

[mroova 5997]

5 minut temu, Paulus57 napisał(-a):

czy te figurki z dużymi głowami mają je ruchome

Niestety nie pomogę - córka nie pamięta a sprawiają radość już komuś innemu.

[Wamo 8862]

Wtorkowy reset głowy i ciała. Kiedyś tu wspominałem że jedną z moich pasji jest fotografia drzew, a że jeszcze lubię sobie spokojnie pojeździć na rowerze to łączę kilka aktywności.

 

Zdjęcia tu przedstawione może nie do końca nastawione na same drzewa ale lubię od czasu do czasu wybyć "sam na sam" ze sobą i tak też sobie pobyć daleko od ludzi. Nieziemsko mnie to relaksuje, a i pokazuje mi drobny fakt że do szczęścia tak naprawdę nie potrzebuję zbyt wiele. Pozdrawiam Was serdecznie.

[TomcioMiki 56855]

10 minut temu, Wamo napisał(-a):

Wtorkowy reset głowy i ciała. Kiedyś tu wspominałem że jedną z moich pasji jest fotografia drzew, a że jeszcze lubię sobie spokojnie pojeździć na rowerze to łączę kilka aktywności.

 

Zdjęcia tu przedstawione może nie do końca nastawione na same drzewa ale lubię od czasu do czasu wybyć "sam na sam" ze sobą i tak też sobie pobyć daleko od ludzi. Nieziemsko mnie to relaksuje, a i pokazuje mi drobny fakt że do szczęścia tak naprawdę nie potrzebuję zbyt wiele. Pozdrawiam Was serdecznie.

Też tak mam tylko ze spiningiem na rybkach 🤗🤗🤗

[loco50 19191]

Dawnych wspomnień czar 

 

 

[Lemax 170]

Dziś upolowane