Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Master Yoda

Kulinaria, co jeść, jak to zrobić.....? :)

Rekomendowane odpowiedzi

Grill tak, ale elektryczny lub gazowy.

 

Kilka kawałów mięcha z grilla węglowego to podobno, tak gdzieś wyczytałem - ilość toksyn równa 220 000 papierosów.

Edytowane przez Adi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grill tak, ale elektryczny lub gazowy.

 

Kilka kawałów mięcha z grilla węglowego to podobno, tak gdzieś wyczytałem - ilość toksyn równa 220 000 papierosów.

Nic tylko palić przyglądając się grillującym działkowiczom  :)

Nie będę się spierał - na wszystko są teorie za i przeciw 

W latach 70-80 wybuchła moda na jogging,wszyscy chcieli być zdrowi - dziś wiadomo że nic tak nie niszczy stawów jak właśnie bieganie mimo to biegi są mocno propagowane 

Myślę że w dzisiejszym życiu jest dużo więcej szkodliwych rzeczy o których nawet nie wiemy że spożywamy i nie ma się co przejmować jednym grillem raz na miesiąc 

Ale masz rację Marek - temat jest o zdrowym jedzeniu więc skoro są jakieś ale to nie rozwlekam

Za kilka lat badania mogą wykazać że np oliwa z oliwek jest szkodliwa choć dzisiaj tak chętnie spożywana 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no jasne. Ja też jem potrawy z grilla klasycznego. Ale sam używam już tylko patelnia grillowa, grill elektryczny lub gazowiec - zależnie od skali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Póżniej wkleję foto ;)

Używam w "firmie" grilla gazowego-na perforowanym ruszcie wysypana jest lawa wulkaniczna [120pln za 6kg :D ] nad nią znajduje się ruszt "właściwy".

Oczywiście kawałki lawy są wymieniane....i to dość często :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doskonale imituje to węgiel grillowy. I skwierczy......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic nie skwierczy, nic nie dymi.....wytopiony tłuszcz spada poprzez lawę i palniki do komory wypełnionej wodą.

Węgiel oddaje enęrgię poprzez spalanie i wydziela trujące związki które "pochłania" "grillant" :D

 

 

P.S Lawa jest codziennie myta....i służy do podtrzymania temperatury.

Edytowane przez cook

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mięso grilowane elektrycznie czy gazowo, to nie jest ten smak co grilowane na węglu, podobnie jak mięso wędzone z pędzla nie ma takiego samego smaku co wędzone na drewnie i to by było na tyle, bo to jaki kto woli smak należy już do gustów, o których się nie dyskutuje.

A kwestie zdrowotne, ja rozstrzygam przy pomocy organizmu, tak jak pisałem powyżej, lubię coś, to znaczy, że mi nie szkodzi. ;) Ludzkość setki tysięcy lat jadła mięso przyrządzane na naturalnym drewnie (ogniska) i jakoś nie wyginęła, a wręcz odwrotnie... 


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale żyła ta ludzkość średnio 30 lat :P

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale żyła ta ludzkość średnio 30 lat :P

W tamtych czasach sporo ludzi umierało zaraz po urodzeniu, niekoniecznie z winy ogniska, a ten kto przeżył, to miał taką krzepę, że jak ścisnął gałąź to soki leciały (0+60 / 2 = średnia 30), obecnie średnia życia wynosi ponad 70 lat z czego średnio ok. 30 lat spędzone w kolejce do lekarza :D . Porównywanie dawnych czasów z dzisiejszymi za pomocą średnich daje tyle samo co w starym kawale: ja i mój kot mamy średnio po trzy nogi.

Edytowane przez Piotr Ratyński

Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@cook - co jest nie tak z zainspirowaniem się przepisem z gazety?

Nic...., tylko w większości są to bzdury wyssane z palca ;)

( foto: nie łączymy w sałatkach ogórka z papryką i pomidorami bo zawarte w ogórku substancje 'zabijają ' witaminę C w nich zawartą)

 

 

Tytuł tematu to 'co jeść a czego unikać' i tego się trzymajmy...

Oczywiście ilość i jakość oraz sposob przygotowania to indywidualna sprawa i każdy ma prawo robić to jak chce, i jeść co chce.....:)

 

 

P.s foto obiecanego grilla

post-48316-0-30783600-1440936180_thumb.jpg

Edytowane przez cook

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

P.s foto obiecanego grilla

 

A obiecany przepis? Bo na zakupy idę ;)

Edytowane przez Kwiatek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dobrze pamiętam kilka ich zamieścilem w temacie :)

I chyba Ty też uczestniczyleś w rozmowie...? :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic...., tylko w większości są to bzdury wyssane z palca ;)

Jasne, wszystko trzeba brać z dystansem, gazetą można się zainspirować, ale nie robić wszystko co tam napiszą.

To odwołując się do oryginalnego tematu, tego nie należy jeść ;)

8454f1111ff60ef38f96e52f19d6e7c7.jpg

Tarta na kruchym cieście, z masą zrobioną z Nutelli i mascarpone, na wierzchu świeże owoce.

b6409af50ace885224570d1edf9a6b7f.jpg

Beza Pavlovej :)

Edytowane przez pawlik01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie przepisów na dobre jedzenie z grilla, to moim zdaniem taki przepis nie istnieje, a właściwie istnieją ich tysiące i każdy jest dobry. Gdzie tylko się pojawię na grillowaniu, to za każdym razem szef ceremonii wykonuje to inaczej i za każdym razem mi smakuje.  ;) 

Ja mam co najmniej kilka sposobów, zależnie od grillowanego produktu, a na klasyczne danie, karkówkę z grilla mam dwa sposoby:

  1. Karkówka bejcowana co najmni8ej 24 godziny w bejcy na bazie piwa z dużym dodatkiem majeranku oraz innych przypraw (na oko do smaku) i soli.
  2. Karkówka z marszu, czyli posolona i posypana własnoręcznie sporządzonym zestawem przypraw (głównie majeranek i inne do smaku), na jakieś 20 do 30 minut przed grillowaniem. Obowiązkowo podczas grillowania polewana piwem.

Namawiam wszystkich do własnych eksperymentów, gwarantuje duży dopływ samozadowolenia po pochwałach otrzymanych od konsumujących, pod warunkiem oczywiście, że najpierw eksperymenty przetestujemy na sobie. :D


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fankaDaktarina

Pawlik01 - zaśliniłam się ;) ta beza.... Mmmm... Chyba muszę iść coś słodkiego popełnić ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja :)

-karkówka

Bejce przytowujemy na bazie ( piwa;) ) octu winnego ,warzyw-cebuli,marchewki, selera,liscia laurowego, ziela angielskiego ,czosnku , majeranku, soli, pieprzu, miodu,suszonych śliwek.....

Przegotowujemy, studzimy i zalewamy mięso na kilkanaście godzin.

Przed grillowaniem mięso płuczemy ( majeranek powoduje gorzknienie potraw przy długotrwałym gotowaniu lub bezposredniej ekspozycji na ogniu )

Bejcę cedzimy przez sito by skrapiać nią mięso podczas grillowania.

Majerankiem posypujemy już przy serwowaniu, co podniesie walory smakowe potrawy i estetykę... ;)

 

To oczywiście jeden z miliona możliwości jak pisal Piotr...


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem do polskiego piwa korporacyjnego octu już nie potrzeba dawać, bo jest wystarczająco kwaśne. Dla mnie piwo jest pożenione z grillem i nie zabieram się do grillowania gdy obok nie stoi odpowiednio schłodzona skrzynka, :D ale jadłem np. karkówkę bejcowaną na bazie kwaśnego mleka i również była wyśmienita, tak że od koloru do wyboru...  :) 


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Nie ozorki :) to inny rarytasik:

 

54da6fedd867c29daf7de7f92de44f66.jpg

 

Ja lubię bardzo i gorąco polecam spróbować, jeśli ktoś nie miał okazji. Moim zdaniem najlepsze są te bez dodatków i przypraw, podane np. na białym pieczywie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie dziś taka. Dobrze, że nie widziałem zdjęcia ktore wrzucił xenocratex zanim jadłem, bo chyba bym nie zjadł

d500976e2a36f82ec87085f5821827a9.jpg

Edytowane przez pawlik01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.