Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Ender

Start 2MFZ

Rekomendowane odpowiedzi

Poniżej przedstawiam opracowanie zegarków Start z 2MFZ. (Opracowanie Startów z Petrodworca będzie oddzielnie). Zachęcam do dyskusji, ponieważ sporo kwestii jest spornych.

 


 


 

1. Data produkcji. Znam tylko jeden werk z 3-56 (nie ma pewności, czy to oryginał), pozostałe najwcześniejsze są z 1-57. Przyjąłem, że produkcja rozpoczęła się w roku 1956 (na pewno nie wcześniej), ale nie jestem o tym przekonany do końca. Być może, mało prawdopodobne, pierwsze sztuki wyszły z fabryki dopiero na początku 1957.

Jeszcze większe wątpliwości są z datą końca produkcji. Prawdopodobnie był to rok 1962, ale nie mam na jego potwierdzenie żadnych dokumentów, a zaprzestanie datowania werków już w 1959 nie ułatwia sprawy.

 

2. Etymologia nazwy - swoją teorię przedstawiam we wstępie, ale to tylko przypuszczenia.

 

3. Zmiany mechanizmu w czasie - do 1-59 sprawa jest w miarę prosta. Później, ze względu na brak daty, nie można datować precyzyjnie.

 


 

4. Wersja, którą nazwałem Foreign. Nie mam 100% pewności odnośnie oryginalności. Znam tylko jeden egzemplarz, aktualnie dostępny na ebay w cenie 248$. Link: http://www.ebay.com/itm/321695413904

 

Wydaje mi się, że jest to oryginał, ze względu na... sekundnik. 2MFZ na pewno na początku lat 60. eksportowała zegarki Sława z takim samym sekundnikiem. Drugą cechą charakterystyczną dla Sław był napis z liczbą kamieni poprowadzony po półkolu na kołem sekudnowym - tak samo, jak mamy to w tym Starcie. Generalnie Sławy Foreign są piekielnie rzadkie, a tego Starta znam tylko jednego.

 

5. Do kompendium nie wstawiłem zdjęć kopert i dekli, ponieważ wszystkie, które znalazłem są kiepskiej jakości. Jeśli ktoś ma łanie zachowaną kopertę i chciałby ją obfotografować, proszę o kontakt. Dołącze zdjęcia do opracowania.

Potrzebne mi są następujące ujęcia:

a) zdjęcie koperty od przodu

b )zdjęcie koperty od tyłu z deklem

c) zdjęcie koperty od tyłu bez dekla

d) zdjęcie dekla od wewnętrznej strony

(wszystkie zdjęcia mogą być oczywiście z tarczą i mechanizmem)

 

Typy kopert były trzy: 1. duża, 36,2 mm, 2. aluminowa w rozmiarze 34 mm, 3. pozłacana w rozmiarze 34 mm (prawdopodobnie z kształu identyczna, jak aluminiowa), między

uszkami koperty wytłoczony prostokąt z literami "Аи", ukazującymi na to, że koperta jest pozłacana (tutaj przydałoby się dodatkowo zdjęcie między uszami)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako posiadacz i miłośnik Starta jestem Ci bardzo wdzięczny za te informacje. Do tej pory trudno było znaleźć coś poza szczątkowymi, ubogimi informacjami. Moim zdaniem Start 88/1/2 wychodził poza ciasne schematy ówczesnych wzorów designu zegarków radzieckich. Wzór tarczy i jej rozmiar nosi w sobie nutkę inspiracji ówczesnymi szwajcarami, choćby Doxy z lat 50-ych.

Pozdrawiam i życzę wesołych świąt :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też tak uważam, pierwsze Starty 88/1/2 i 98 to był powiem świeżości. Nie można ich pomylić z żadnymi innymi zegarkami z tego okresu, czego niestety nie można powiedzieć o kolejnych odmianach (no, może 99/2 ze swoją czerwoną siateczką w środku jest tutaj wyjątkiem).

Również pozdrawiam i Wesołych Świąt! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam takiego,może się na coś przyda (nie pokrywa się z tabelką)

2012-09-08%2010.36.55.jpg

2012-09-08%2010.35.40.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki buran. Rozumiem, że chodzi tutaj o brak napisu na kole? Możliwości są dwie: 1. Rzeczywiście już w 2-57 pojawiły się pierwsze koła bez napisów, 2. Podczas serwisu koło zostało wymienione na nowe.

Na pewno jeszcze w 3-57 były koła z napisami, w tym kwartale pojawiły się również wersje bez napisów, dlatego za datę graniczną uznałem 3-57. W przypadku 2-57 cy 1-57, jeśli koło jest bez napisu wg mnie zostało wymienione.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mój jest z ostatnich lat produkcji. Nie ma oznaczenia roku. Mam nadzieję, że się przyda. Pozdrawiam i życzę wszystkim Wesołych Świąt.

Wojtek

post-73391-0-14811600-1428141702.jpg

post-73391-0-98281400-1428141738.jpg


Są tacy, co mają rozum, a są tacy, co go nie mają, i już.  Kubus Puchatek

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki buran. Rozumiem, że chodzi tutaj o brak napisu na kole? Możliwości są dwie: 1. Rzeczywiście już w 2-57 pojawiły się pierwsze koła bez napisów, 2. Podczas serwisu koło zostało wymienione na nowe.

Na pewno jeszcze w 3-57 były koła z napisami, w tym kwartale pojawiły się również wersje bez napisów, dlatego za datę graniczną uznałem 3-57. W przypadku 2-57 cy 1-57, jeśli koło jest bez napisu wg mnie zostało wymienione.

Według zegarmistrza zegarek nie był wcześniej ruszany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może, choć śrubka trzymająca to koło wygląda na odkręcaną (może to kwestia zdjęcia).

Być może było też tak, że na samym początku wyprodukowano pewną partię kół z napisami, później zaczęto robić puste i do pewnego momentu równolegle montowano zegarki z kołami pustymi oraz z napisem ze starych zapasów.

Mam w archiwum kilka werków z 2-57 z pustymi kołami, jednak ich zdjęcia wskazują na serwis i chyba wymianę elementów. Poniżej przykład, widać, że rowek jest rozorany śrubokrętem. Dla porównania wersja z napisem i nie ruszaną śrubką.

Tak więc ta kwestia pozostaje otwarta, ale póki co przychylam się jeszcze do podziału, który przedstawiłem.

post-64774-0-96091900-1428144693_thumb.jpg

post-64774-0-92717800-1428144694_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu zostało na magazynie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój Start, z końcówki produkcji. Tarcza dotknięta zębem czasu, werk ubogi w grawery. Mam pewien problem z nim, ciekaw jestem czy u Was jest podobnie: dekiel siedzi jakby przyklejony magicznym zaklęciem, nijak nie mogę go zdjąć :( raz mi się to udało, wtedy zrobiłem foto mechanizmu, po czym okazało się że.. dekiel tym razem jest za luźny i nie chciał wejść, po długich trudach nałożyłem go "sposobem". Czy Wy też spotkaliście się z czymś takim? :mellow:

post-71605-0-81801700-1428173448_thumb.jpg

post-71605-0-14640200-1428173482_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarka już nie mam ale zdjęcia zostały. Poszedł na forum. Mam nadzieje ze nowy właściciel się nie pogniewa. Pełen oryginał. Nie ruszany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciach tego nie widać ale środkowa cześć koperty wykończona na mat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

karpikm - piękna sztuka! Ma już pomniejszony sekundnik, ale zachowaną jeszcze pierwotną gęstą podziałkę - bardzo rzadka rzecz. No i ta oryginalna koronka w idealnym stanie. Cudo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No teraz cieszy innego forumowicza i mam nadzieje że zadowolony:-) Jak będzie chciał to wstawi więcej zdjec. Nawet szkło chyba oryginalne. No i z początku produkcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako posiadacz i miłośnik Starta jestem Ci bardzo wdzięczny za te informacje. Do tej pory trudno było znaleźć coś poza szczątkowymi, ubogimi informacjami. Moim zdaniem Start 88/1/2 wychodził poza ciasne schematy ówczesnych wzorów designu zegarków radzieckich. Wzór tarczy i jej rozmiar nosi w sobie nutkę inspiracji ówczesnymi szwajcarami, choćby Doxy z lat 50-ych.

Pozdrawiam i życzę wesołych świąt :)

Bardziej Tissoty były podobne - Doxy miały centralna sekundę - gdzieś kiedyś spotkałem się z takim porównaniem że Start to Radziecki Tissot

post-68206-0-05945200-1428181663.jpg

post-68206-0-46236900-1428181675_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponawiam pytanie: czy w waszych Startach też jest problem ze zdjęciem oraz ponownym założeniem dekla ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam takie :) dwie sztuki , działają bez problemu ;)jak zrobię lepsze zdiątka to podmienię.

post-77386-0-66221300-1441392644.jpg
post-77386-0-23812500-1435149056.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Mike S
      Pobieda z dolną sekundą, wyprodukowana w 2 moskiewskiej fabryce zegarków, w 4 kwartale '55 r.
    • Przez Ender
      Zapraszam do zapoznania się z opracowaniem zegarków Start, tym razem z Petrodworeckiej Fabrki Zegarów.
      [Tutaj link do wcześniejszego opracowania Startów z 2MFZ - http://zegarkiclub.pl/forum/topic/118899-start-2mfz/]
       
      Startów z Petrodworca było 6, ale na ich bazie powstały Rakiety, które były produkowane aż do połowy lat 70. Opracowanie jest na razie w pierwszej wersji, nie wykluczone, że w przyszłości będę nanosił jakieś zmiany, bo temat jest bardzo szeroki.
       
      Linki do pobrania:
       
      Start - Kompendium - Petrodworec Start - Infografika - Petrodworec  
      Uwaga - oznaczenia modeli, tj. Start 201ЧН itd. są moje. Te zegarki nie występują w żadnym katalogu, więc dla przejrzystości przyjąłem umowną numerację.

    • Przez MasterOfPuppets
      Witam
       
      Piszę do Was, ponieważ mam nadzieję, że taka zaangażowana i zorganizowana grupa jak Wy, będzie w stanie mi pomóc w wybraniu kilku narzędzi do zegarmistrzostwa.
      Czytałem przypięty temat. Polecono tam, by ludzie szukający dobrej jakości produktów, powinni składać całe zestawy z pojedynczo zbieranych "instrumentów".
      Nie chciałbym, by nowo zakupione przedmioty uległy zniszczeniu po wyjęciu z pudełka lub, co gorsza uszkodziły piękne owoce ludzkiej pracowitości, pomysłowości i cierpliwości.
      Z drugiej jednak strony, "świeżak" nie ma rozeznania w jakości produktów i jedynym wyznacznikiem, jakim mógłbym się kierować to wysokie ceny, co nie zawsze jest oznaką klasy towaru.

      Chciałbym z moim sprzętem, być w stanie rozebrać i złożyć zegarek mechaniczny.

      Tempus fugit, więc przechodząc do meritum... 
      Wpierw trafiłem na sklep CONRAD. Od razu rzuciły mi się w oczy dwa zestawy narzędzi załączone w poniższym obrazku.
      Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale po przyjrzeniu się opiniom dotyczącym Bruder Mannesmanna doszedłem do wniosku, że jest to produkt dość niskiej kategorii.
      Nie wiem, jak sprawa się ma w przypadku Toolcrafta.
      Jako drugą opcję, a właściwie trzecią (uwzględniając dwa powyższe rozwiązania) poskładałem własny zestaw (obrazek drugi - KRAINA-CZASU + otwieracz do kopert - CONRAD).
       
      Doradźcie proszę, czy któryś któreś z wymienionych przeze mnie wyjść, jest sensowne. Zależałoby mi na niezbyt wysokiej cenie.
      Sytuacja, w której każdy przedmiot musiałbym kupować w innym sklepie jest nieopłacalna, ze względu na koszty transportu.

      Z góry dziękuję za odpowiedzi i zainteresowanie tematem.

      Pozdrawiam
       
       
       
       
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.