Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
loituma

DELBANA - dyskusja ogólna

Rekomendowane odpowiedzi

Warto, warto. Bardzo ładna :)

Jaki mechanizm?


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacny egzemplarz , a co do rozwiercania czopów to nigdy tego nie zlecałem , ale może by zapytać majstra na Wschodniej , bądź na Nastrojowej ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do specjalistów. Z tego co pamiętam to czop jest elementem osi balansu. Po co rozwiercać czop? Może chodzi o nawiercenie w osi balansu otworu i wstawienie nowego czopa w miejsce złamanego, lub wymianę całej osi balansu? Wieczorem poszperam w literaturze, ale może ktoś coś wie w tym temacie?


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i Masz racje Mnie majster coś tam mówi , ale nie wnikam bo w werkach jestem cieniutki. Jeżeli mówi że coś tam trzeba rozwiercić , to Ja mam do niego w miarę zaufanie i to robi

Arek co do werku tego żydka to go pokazywałem to Culmina . Lumę wezmę bo gadałem z majstrem .Chyba że pokażecie jak się to robi to może na jakimś trupku sam spróbuję. Kolor wezmę taki jaki Wy weźmiecie


Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok. Jak Culmina to trzeba reanimować. Rzadko można na nią trafić.

Dziś zamówię lumę. Reszta info i rozliczeń na PW.


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do specjalistów. Z tego co pamiętam to czop jest elementem osi balansu. Po co rozwiercać czop? Może chodzi o nawiercenie w osi balansu otworu i wstawienie nowego czopa w miejsce złamanego, lub wymianę całej osi balansu? Wieczorem poszperam w literaturze, ale może ktoś coś wie w tym temacie?

Nie zagłębiałem się w temat ani treść ale jeśli pisał Sławek o rozwiercaniu czopów to jedyne co sie mi narzuciło to rozwiercanie otworów pod kamienie ,

może trza rozwiercać na płycie ?

A i koła mają czopy :ph34r:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

normalnie nie wypowiadałbym się jako handlarz ( choć i kolekcjoner...ale i tak kojarzony jestem z tym pierwszym), ale myślę, że swoje 3 grosze na podstawie doświadczenia mogę wrzucić do dyskusji o Delbanach.

 

Jestem całkowitym przeciwnikiem renowacji tarcz w tych zegarkach... dla mnie malowanki Delban są nie do przyjęcia.  Bardzo długo pracowałem zatem nad metodą, która byłaby w stanie przywrócić blask tarczy taki jak w fabryce. Po bardzo wielu próbach i nie przesadzę- setkach godzin- opracowałem patent na czyszczenie tarcz w Delbanach.

 

Moi drodzy- najbardziej podatne są tarcze od ,,Murzynków". Podstawą pierwszego czyszczenia jest środek w sprayu do mebli...,,pronto- żółte. Rewelacyjnie ściąga zżółkniętą patynę i czarnawe zabrudzenia. Jest łagodny i przy umiejętnym i wytrwałym pracowaniu wacikiem i irchą na wykałaczce nie niszczy napisów. Po zabiegach ( tarczy absolutnie nie maczamy całej ! nakładamy sukcesywnie i odczekujemy aż bród zacznie się odklejać ) należy przemyć tarczę wodą, ale także delikatnie. Na koniec lakier bezbarwny celem zabezpieczenia i tarcza prezentuje się nie rzadko tak jakby to był ,,nos".

 

Jeśli zabrudzenia są znacznie bardziej oporne, patyna jest zielona i niczym nie chce zejść- polecam roztwór Aurum z wodą...po zabiegach ( proces technologiczny jak powyżej ) zdecydowanie można stwierdzić, że tarcze da się doprowadzić do stanu fabrycznego- puszcza wszystko, ale trzeba mieć wyczucie! Zbyt długo ( więcej niż 2 minuty ) i indeksy- przy okazji środek ten rewelacyjnie poleruje wskazówki i indeksy godzinowe.

 

Na płytkie ubytki w tarczach- stosuję pisak z żywicą światłoutwardzalną do zarysowań samochodowych. Efekty pozostawia świetne i potrafi zmniejszyć ubytek lub całkowicie go usunąć. O zarysowaniach nie mówię-płytkich po prostu nie ma.

 

 

Stwierdziłem, że podzielę się tą wiedzą w tej dyskusji bo temat Delban jest mi niezwykle bliski, uwielbiam te zegarki i przepracowałem z nimi setki godzin. Myślę, że komuś się przyda ta wiedza i sam poeksperymentuje- nie mam obecnie zdjęć ,,przed", ale mam zdjęcie jednej tarczy tylko po pierwszym z opisanych zabiegów ( obecnie już po aurumie- wszystkie czarne brudy usunięte...). Dodam, że tarcza była zielono- brązowa na całej powierzchni.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby ktoś chciał się pobawić w rozbieranie, czyszczenie, a następnie składanie i smarowanie, to tak to można zrobić. kolejność zdjęć niepoprawna, ale widać jak narasta konstrukcja.

post-57210-0-59556400-1448917457_thumb.jpg

post-57210-0-84209800-1448917570_thumb.jpg

post-57210-0-50290900-1448917612_thumb.jpg

post-57210-0-74158900-1448917614_thumb.jpg

post-57210-0-01932200-1448917617_thumb.jpg

Edytowane przez zasadas

"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niesamowita przyjemność, gdy z kilkunastu martwych elementów powstaje żyjący mechanizm.

post-57210-0-39662900-1448917819_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego zegaryna_24, bardzo dziękuję w imieniu własnym i kolegów, domowych renowatorów ;) za porady i podzielenie się swoim doświadczeniem. Myślę, że będzie okazja wypróbować Twoje metody w najbliższym czasie. :)

 

Staszek, nie miałem jeszcze okazji rozbierać tego werku, więc dzięki za zdjęcia :)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Fajny wykład i jaki pouczający , dzięki :)

Właśnie czeka mnie mycie więc będą próby ^_^

To Aurum to chloratum ?

 

Staszek popieram to naprawdę jest fajowe uczucie jak wszystko zaczyna grać :) ,i to jeśli temi łapkami to poczęto  :P

Edytowane przez jerzyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do specjalistów. Z tego co pamiętam to czop jest elementem osi balansu. Po co rozwiercać czop? Może chodzi o nawiercenie w osi balansu otworu i wstawienie nowego czopa w miejsce złamanego, lub wymianę całej osi balansu? Wieczorem poszperam w literaturze, ale może ktoś coś wie w tym temacie?

Czop (a ściślej dwa czopy) jest elementem każdej osi, nie tylko balansowej, służącym jako cześć łożyska ślizgowego, w komplecie z panewką (najczęściej rubin). Rozwiercać można tylko otwory, do których czopów nie da się zaliczyć w żaden sposób. Majster, tak jak piszesz, pewnie w mowie potocznej rozwiercaniem czopów nazywa nawiercanie osi do osadzenia nowego czopu po złamaniu starego. Nie jest to profesjonalne, ale gdy klient i tak nie wie o co chodzi, to w zasadzie nie żadnego znaczenia. ;)


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny wykład i jaki pouczający , dzięki :)

Właśnie czeka mnie mycie więc będą próby ^_^

To Aurum to chloratum ?

 

Staszek popieram to naprawdę jest fajowe uczucie jak wszystko zaczyna grać :) ,i to jeśli temi łapkami to poczęto  :P

Z tym Aurun to ja bym był ostrożny. Kiedyś czyściłem indeksy na tarczy i mimo wypłukania po kilku dniach tarcza w okolicach indeksów ściemniała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem- nie przetrzymywać tego i dobrze spłukać. Najbezpieczniejsze jest jednak pronto...aurum to w konieczności bardzo poważnych zabrudzeń. Nie zanotowałem efektu ciemnienia w przypadku jednego z czyszczonych murzynków, którego poświęciłem nauce. Recordmaster przyciemniał tam gdzie nie było dobrze zmytego środka już po 4 godzinach- przepłukanie wodą tych miejsc z płynem do naczyń / najlepiej delikatnym/ przyniosło efekt natychmiastowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki rodzaj pronto?


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spray, który robi pianę. Bodajże żółte albo niebieskie/ acz to tylko nuta zapachowa chyba/.  Tylko jak mówię- delikatnie. Na allegro posiadam zegarek, w którym tarczę delikatnie właśnie pronto wyprowadzono i wygląda bdb. Nie wkleję jednak linku- kogo interesuje to sam znajdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spray, który robi pianę. Bodajże żółte albo niebieskie/ acz to tylko nuta zapachowa chyba/.  Tylko jak mówię- delikatnie. Na allegro posiadam zegarek, w którym tarczę delikatnie właśnie pronto wyprowadzono i wygląda bdb. Nie wkleję jednak linku- kogo interesuje to sam znajdzie.

Z tym opisem na Allegro to pojechałeś jednak po bandzie  :ph34r:


Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem w czym po bandzie, ale to chyba nie ten temat. Opisując zegarki w przypadku delban zaznaczam, że nie jest to ,,tania malowanka" bo nie jest tajemnicą, że za 30zł można sobie strzelić renowację takiej tarczy we Wrocławiu u jednego fachowca...ale wygląda to tak jak- no dobrze wiemy jak. Tak samo robią Atlantici, Tissoty i Doxy- nawet wzory zbliżone na tarczach. Ok- zgodzę się, że można się w obecnym kontekście przyczepić ,,żadnym procesom renowacyjnym", z tym, że ja jako renowację tarczy rozumiem jej kompletne odmalowanie- nie czyszczenie.

 

Jestem handlarzem, ale i kolekcjonerem. Żyję z tego obecnie, wystawiam rachunki, płacę zus- myślę, że ujawnienie kilku zabiegów, które nie jednej osobie mogą pomóc z pewnością nie jest niczym złym. Dla mnie zegarek w stanie oryginalnym to wartość x2 względem malowanki...no ale rynek to rynek- ja go nie zmienię, a ludzie kupią to co im się a) podoba B) będzie dobrze przedstawione...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem handlarzem, ale i kolekcjonerem. Żyję z tego obecnie, wystawiam rachunki, płacę zus- myślę, że ujawnienie kilku zabiegów, które nie jednej osobie mogą pomóc z pewnością nie jest niczym złym.

Wręcz przeciwnie. Bardzo fajnie, że podzieliłeś się z nami swoim doświadczeniem.

 

 

Dla mnie zegarek w stanie oryginalnym to wartość x2 względem malowanki...no ale rynek to rynek- ja go nie zmienię, a ludzie kupią to co im się a) podoba B) będzie dobrze przedstawione...

Święte słowa... niestety


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy kto i jak na to patrzy

 

Tarcza: Tarcza oryginalna, metalowa, w stanie przedstawionym na zdjęciach.  Tarcza bardzo rzadka oraz zachowana w doprawdy bardzo ładnym stanie, co zostało dokładnie udokumentowane na fotografiach. Nigdy nie poddawana żadnym procesom renowacyjnym. Nie jest to żadna tania ,,malowanka"- stan oryginalny.

 

Myślę że wstawiając taki opis obcym nieświadomym niczego  ludziom , a mówiąc Nam co robisz z tarczami , to rozjechałeś się z prawdą jak żyrafa na lodzie . 


Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy kto i jak na to patrzy

 

Tarcza: Tarcza oryginalna, Nigdy nie poddawana żadnym procesom renowacyjnym

 

Myślę że wstawiając taki opis obcym nieświadomym niczego  ludziom , a mówiąc Nam co robisz z tarczami , to rozjechałeś się z prawdą jak żyrafa na lodzie . 

 

 

Ale przecież kolega Zegaryna_24 sam napisał: " Ok- zgodzę się, że można się w obecnym kontekście przyczepić ,,żadnym procesom renowacyjnym", z tym, że ja jako renowację tarczy rozumiem jej kompletne odmalowanie- nie czyszczenie". Zatem nie rozumiem, czemu mu to wytykać...  :huh:

Poza tym w porównaniu do "oryginalnych "zegarków sprzedawanych przez np. Zbigniewa_cośtam_ileśtam i kilku innych "miszczów Allegro"  czasomierze naszego kolegi są naprawdę oryginalne. Wszystko rozbija się o rozumienie terminu "proces renowacyjny" - a to przecież tylko kwestia semantyczna.

 

Edit: Ja osobiście koledze Zegarynie dziękuję, że podzielił się z nami swoją wiedzą. Powoli dojrzewam do próby mycia tarczy i każdy taki opis kogoś doświadczonego w tym temacie jest dla mnie na wagę złota.

 Dzięki!  :)

Edytowane przez Krees

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę jakby było dopisane, że ,tarcza z kolekcji delikatnie przeczyszczona z przebarwień lub brudu to bardziej by to uwiarygodniło sprzedawcę  , bo trudno każdemu uwierzyć że tarcza po 50-60 latach jest w takim stanie . Pisanie że tarcza oryginalna to według Mnie nadinterpretacja 


Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez filiptwarowski
      Cześć i czołem! Moja babcia kiedyś miała Delbanę Voltige z różowym pierścieniem, podobno podobna do tego: 
      Widziałem, że jest sporo miłośników Delban - jak na przykład @sawcio68. Czy wiecie może, gdzie dałoby się taki zegarek znaleźć? Odkupiłbym!! 
       
      Dzięki, 
      Filip  
    • Gość TomaszC
      Przez Gość TomaszC
      Dzień dobry, to jest mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość, niedawno nabyłem drogą kupna pewną Bulovę (albo Bulova, nie wiem czy wypada odmieniać), spodobała mi się pomimo marnego zdjęcia (a może właśnie dlatego?), kupiłem właściwie w ciemno, dopiero po wysłaniu pieniędzy zacząłem szukać informacji o modelu i jakież było moje zmartwienie gdy poza zdjęciem od sprzedawcy nie znalazłem właściwie nic,nikt nigdy nie słyszał o modelu "spirit", nie znalazłem żadnego zdjęcia przynajmniej podobnego egzemplarza, no, dosłownie nic. Myślę sobie fejk jak nic, trudno, pieniądze niewielkie, jakoś to przeżyję, frycowe trzeba płacić. Dziś dostałem przesyłkę i w te pędy do zegarmistrza żeby wydał wyrok, a ten szacowny fachowiec twierdzi - oryginał, werk ETA 955.112, szwajcar, reszta też szwajcar, przyznam, że odetchnąłem z ulgą, mam pierwszy zegarek do kolekcji;) No, może nie pierwszy, kilka czasomierzy w domu jest, ale ten podoba mi się i już (może trochę za bardzo "barokowy" ale to do oglądania). Drugi to żony Delbana z lat 50-tych, ładne maleństwo. Może ktoś podpowie mi gdzie znaleźć jakieś konkretniejsze informacje na temat tego modelu bo google jest dość oszczędny... Więc pozdrawiam wszystkich miłośników tych marek (innych zresztą też).   
    • Przez NocnyMarek
      Witam.
       
      Na wstępie napiszę że poszukałem podobnego tematu, przeczytałem temat o wyborze taniego zegarka etc.
       
      A więc tak..
       
      Budżet na zakup pierwszego zegarka: 100 - maks 200zł.
       
      Stan: używany lub NOS
       
      Werk: mechaniczny lub automatyczny, może być z alarmem ale nie musi ( decyduje cena ).
       
      Koperta: min. 33mm, pozłacana lub stalowa.
       
      Tarcza: w kolorze perłowym lub srebrnym, dobrze jakby były jakieś cyferki a nie same kreski.
       
      Firma: Poljot, Rakieta.. Może inne ale się nie znam.
       
      Ogólnie założyłem ten temat, ponieważ nie wiem która firma robiła solidniejsze zegarki, niektóre w jednej fabryce jak czytałem..
       
      Z tego co udało mi się wywnioskować patrząc po forum, YT i portalach aukcyjnych to najlepszym wyborem jeśli chodzi o jakość - Poljot, potem Rakieta, Wostok, Łucz, Slava, a na końcu Pobieda.
       
      Szukałem sporo na olx i innych.. Wpadł mi w oko Poljot de luxe pozłacany ale w tej cenie ciężko dostać w dobrym stanie. Jakie są inne firmy i modele mieszczące się w tej cenie, stylu itp. ? Firma Mir też ma jakieś ładne, solidna ?
      Jakie są najpopularniejsze i najtrwalsze mechanizmy w takich zegarkach?
       
      Każda odpowiedź włącznie z krytyką mile widziana. Od dawien dawna chciałem sobie kupić jakiś zegarek mechaniczny, zawsze myślałem że kosztują majątek, szczególnie te stare a tu zaskoczenie
    • Przez "TomcioPaluch"
      Witam Panowie.
       
      Zakładam nowy temat ponieważ przypadkiem, trochę przez własną nieuwagę zalicytowałem pewien zegarek poprzez allegro i co śmieszniejsze wygrałem licytację... No cóż, zdarza się i tak Moja prośba jak i również pytanie jest następująca, mianowicie...
      Czy jesteście w stanie po zdjęciach z danej aukcji określić czy zegarek, zegarki wystawiane przez allegrowicza "zegarki17" są oryginalne lub może ktoś kupował już jakiś zegarek od tego Pana ?
       
      Oto wystawiane przez niego przedmioty :
       
      https://allegro.pl/uzytkownik/zegarki17?order=m&bmatch=baseline-cl-n-uni-1-2-1123
       
      A poniżej zegarek który zakupiłem poprzez przypadkowo zalicytowaną i zarazem wygraną aukcję :
       
      https://allegro.pl/oferta/gigantyczna-meska-stalowa-omega-15-jewels-unikat-7827325635?snapshot=MjAxOS0wMi0xN1QxOTozMDowMFo7YnV5ZXI7YTg4ZWQ5ODk1ZjJhY2JkYjVkMjRjZTllYjZmMjBlZWQzYzlhYmU5MzZjZWExNGE3NjlkMjQwNDQyNjk0Y2JjNQ%3D%3D
       
       
      Bynajmniej nie chodzi mi tutaj o wycenę, czy przepłaciłem, czy też nie
      Zegarek jest bardzo ładny w moim mniemaniu, dobrze leży na ręce, wygląda bardzo solidnie i jest zadbany...
      Sprzedawca zapewnił mnie podczas rozmowy iż zegarek jest oryginalny, opowiadając mi o mechanizmie jak i przebiegu jego konserwacji...
      Pytanie tylko czy jest oryginalny ?
      Jeżeli ktoś potrzebuje zerknąć na niego osobiście a jest z woj. Śląskiego, mogę dojechać i zapłacić za potwierdzenie oryginalności przedmiotu
       
      Mam nadzieję iż otrzymam tutaj satysfakcjonującą mnie odpowiedź na moje pytanie i jednocześnie pomoc w rozwiązaniu mych wątpliwości...
      Pozdrawiam Serdecznie.
      Tomasz R.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.