Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
loituma

DELBANA - dyskusja ogólna

Rekomendowane odpowiedzi

Super opis :D

Dzięki, że Ci się chciało.

 

Efekt bardzo dobry. Ciekawe jak wpłynęło tak długotrwałe moczenie w dość agresywnym roztworze na trwałość indeksów. Daj znać co się działo jak zrobisz poprawki. To może być dość istotne.

 

A, i napisz jak wykombinujesz coś z tym późniącym. Ja do swojego zabiorę się dopiero po łikendzie. ;)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak długo wirowałeś w słoiku z proszkiem , a potem jaki czas wirowanie w wodzie czystej ? Jakie odstępy czasowe między , między ?


Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super opis :D

Dzięki, że Ci się chciało.

 

Efekt bardzo dobry. Ciekawe jak wpłynęło tak długotrwałe moczenie w dość agresywnym roztworze na trwałość indeksów. Daj znać co się działo jak zrobisz poprawki. To może być dość istotne.

 

A, i napisz jak wykombinujesz coś z tym późniącym. Ja do swojego zabiorę się dopiero po łikendzie. ;)

Tak jak pisałem póki nie dotykałem pędzelkiem ,to wszystko trzyma się ,

Lecz lekko wilgotny pędzelek usuwa napisy jak i podziałki.

Co do późnienia to już nie mam koncepcji , :(

więc złożyłem następny mechanizm i zobaczę jak będzie ok to po prostu przekładka.

 

 

Jak długo wirowałeś w słoiku z proszkiem , a potem jaki czas wirowanie w wodzie czystej ? Jakie odstępy czasowe między , między ?

No wirowanie trwało jakieś 4 godziny ogólnie , gdyż w okolicach 1 i 3 ciężko schodziło zabrudzenie , więc jakieś 5 minut moczyłem w roztworze a potem wirowanie , krótko .

Pierwszy brud ten lżejszy jeśli mozna tak powiedzieć zszedł już po kilku minutach :)

I oczywiście co jakiś czas kontrolowałem czy wszystko się trzyma .

 

 

Jutro zaprezentuję inną która częściowo została zaatakowana przez rdze :ph34r:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym myciem tarcz, to im dłużej się tym zajmuję tym gorzej mi wychodzi. Ostatnio próbowałem z "Pronto" ale jakoś nie przekonała mnie ta metoda. Jerzy napisz jeszcze jakich użyłeś proszków i jaka była konsystencja tej mazi proszkowej. Jak wyglądały te Twoje butelki?


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiesz Staszku trudno mi powiedzieć jaki proszek bo opakowania nie ma.

Co do ilości wody to tak na 100 ml wody wyspałem na oko może 1,5 łyżeczki do herbaty. Ale zawsze można wsypać mniej i testawać czy dosypać czy nie.

A słoiki żonce po dżemach buchnołem ☺

 

Choć jak na razie najbardziej jestem zadowolony z efektów po pyrkach, ale zobaczymy jak będzie wyglądała po położeniu lakieru.

Tylko że przy tego typu tarczy nadruki nie spływają, a po kartofelkach to niestety jest ich brak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, nie było mnie w domu przez kilka dni, ale jutro mam wolny dzień i chciałbym się zająć złożeniem jakiegoś egzemplarza. Mam kilka starych i brudnych tarcz. Tak jak pisałem, próbowałem myć tarcze w płynie do mycia naczyń, brud puszczał, ale bardzo często schodziły i indeksy i napisy( syndrom pędzelka). Po "Pronto" schodzi lekki brud, ale jakoś nie mogę się do tego przekonać. Teraz chciałbym spróbować z proszkiem. Rozumiem, że jest to raczej wodna kąpiel z rozpuszczonym proszkiem niż w gęstym (maziowatym) preparacie. Moczenie w roztworze proszku do prania przez kilka minut ( 5) później "wirowanie" w roztworze (kilka minut) i płukanko w wodzie? Powtarzać do skutku lub zmycia tarczy :D.

 

 

Czy któryś z kolegów mógłby pokazać posiadaną Delbanę na mechanizmie Wenus 220.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Ja mam pytanie do Was . Chciałem położyć nową lumę ( Tą z paczki )  na moim Driverze . I jak to zrobić - czy położyć na starej lumie , czy usunąć starą lumę i położyć nową .Pytanie dość retoryczne bo zamierzam dać majstrowi tę robotę , a z tego co wiem dawno tego nie robił . Dobrze Mi się go nosi na co dzień , ale lubię jak mogę odczytać godzinę także po ciemku

post-38106-0-13860500-1451763579_thumb.jpeg


Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, nie było mnie w domu przez kilka dni, ale jutro mam wolny dzień i chciałbym się zająć złożeniem jakiegoś egzemplarza. Mam kilka starych i brudnych tarcz. Tak jak pisałem, próbowałem myć tarcze w płynie do mycia naczyń, brud puszczał, ale bardzo często schodziły i indeksy i napisy( syndrom pędzelka). Po "Pronto" schodzi lekki brud, ale jakoś nie mogę się do tego przekonać. Teraz chciałbym spróbować z proszkiem. Rozumiem, że jest to raczej wodna kąpiel z rozpuszczonym proszkiem niż w gęstym (maziowatym) preparacie. Moczenie w roztworze proszku do prania przez kilka minut ( 5) później "wirowanie" w roztworze (kilka minut) i płukanko w wodzie? Powtarzać do skutku lub zmycia tarczy :D.

 

 

Czy któryś z kolegów mógłby pokazać posiadaną Delbanę na mechanizmie Wenus 220.

Arek ma  post 2460


Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ano mam. ;)

Sławek napisał gdzie zdjęcia, ale jak potrzeba innych to służę.

 

Sławek. Zdecydowanie zdjąć starą. Lumę nakładasz od spodu wskazówek, więc inaczej by się nie dało. Gdzieś tam dawałem filmiki jak to zrobić.

Teraz ich nie znajdę, bo siedzę na telefonie.


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że jest to raczej wodna kąpiel z rozpuszczonym proszkiem niż w gęstym (maziowatym) preparacie. Moczenie w roztworze proszku do prania przez kilka minut ( 5) później "wirowanie" w roztworze (kilka minut) i płukanko w wodzie? Powtarzać do skutku lub zmycia tarczy :D.

 

 

Czy któryś z kolegów mógłby pokazać posiadaną Delbanę na mechanizmie Wenus 220.

 

Jak zawsze w trafny sposób potrafisz Staszku podsumować moje wypociny ;)

Ja w trakcie wirowania co najpierw próbowałem wykonywać  palcami :blink: dosypałem troszkę proszku  jak stwierdziłem  że to cięższe nie chce schodzić .

Tak po godzinie powinno byc ok może krócej ;)

 

A oto na Venus , nie pamiętam jaka ma Arek tarczę ale ja mam taką

A miałem ją pokazać po robocie a tu proszę

 

post-48480-0-01555800-1451816629.jpg

 

I czeka w kolejce do przeglądu :)

 

 

. I jak to zrobić - czy położyć na starej lumie , czy usunąć starą lumę i położyć nową .

Jak Arek odpowiedział ewidentnie stara musi byc usunięta

Edytowane przez jerzyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A teraz efekt mycia tarczy która była lekko brudna ;)
Najpierw próbowałem pronto lecz bez efektu ,
Następnie postanowiłem pojechać kartoflem , trochę pomogło ,
lecz jak najlepszy efekt dało wirowanie w proszku

A oto fotki

post-48480-0-21946000-1451817590.jpg
post-48480-0-28987400-1451817635.jpg

A tak juz po położeniu lakieru

post-48480-0-71140300-1451817689.jpg

Takie ślady dziwne w okolicy 5 i 4 to moje próby użycia amoniaku na wykałaczce :blink::ph34r:
I jak widać po proszku zostało jeszcze troszkę napisów
lecz mnie coś ruszyło i użyłem pędzelka także widać to na zdjęciu końcowym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do lumy mam inne pytanie . Jak usuwana jest stara powłoka żeby przy okazji nie uszkodzić samej wskazówki ?, ( kruszy się , łamie czy wystarczy wypchnąć ? ) Na filmiku tego nie ma 


Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kruszy się,ja to robię żyletką

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na filmiku tego nie ma 

Jak nie ma? Przyjrzyj się dobrze. ;)

Ten film składa się z 3 części. Obejrzyj pierwszą. :)

 

https://www.youtube.com/watch?v=GyEB2yDBXbM

 

 

I moja Venus 220 fotki dla Staszka.

 

post-75614-0-40202200-1451827145_thumb.jpg

 

post-75614-0-84340600-1451827164_thumb.jpg

 

po kliku - powiększenie


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. Wcześniej delikatnie spieszył, teraz po czyszczeniu późni kilkadziesiąt minut na dobę.

Arek a sprawdzałeś luz na osi minutowej?

 

Ja teraz przekładając tarczę do drugiego mechanizmu wciskając wskazówki zauważyłem ,że w tej co późniła się luz jest większy niż w tej co było ok.

Prawdopodobnie w płycie otwór już musi być wyrobiony . bądź coś nie tak z ćwiertnikiem ?

Tak mi się zdaje jako laikowi bo tyle czyszczenia i nic ? :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arek a sprawdzałeś luz na osi minutowej?

 

Ja teraz przekładając tarczę do drugiego mechanizmu wciskając wskazówki zauważyłem ,że w tej co późniła się luz jest większy niż w tej co było ok.

Prawdopodobnie w płycie otwór już musi być wyrobiony . bądź coś nie tak z ćwiertnikiem ?

Tak mi się zdaje jako laikowi bo tyle czyszczenia i nic ? :blink:

Musisz delikatnie ścisnąć ćwiertnik i po problemie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki koledzy, mam mechanizm Venus 220 ale z ułamaną końcówką sekundnika. Na razie wobec tego musi zaczekać. Dzisiaj bawiłem się z mechanizmami, jeden udało się wyczyścić i nasmarować, drugi porażka. Przy składaniu "wystrzeliło" mi gdzieś górne łożysko balansu. Pół godziny na kolanach i nic :(. Znalazłem w starym uszkodzonym mechanizmie, wymieniłem, ale balans jest za sztywny nawet nie drgnął, wymieniłem na inne też kicha. Zamieniłem cały półmostek z balansem od innego też nic. Chyba mam dzisiaj słabszy dzień. :(  :angry:   


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arek a sprawdzałeś luz na osi minutowej?

 

Ja teraz przekładając tarczę do drugiego mechanizmu wciskając wskazówki zauważyłem ,że w tej co późniła się luz jest większy niż w tej co było ok.

Prawdopodobnie w płycie otwór już musi być wyrobiony . bądź coś nie tak z ćwiertnikiem ?

Tak mi się zdaje jako laikowi bo tyle czyszczenia i nic ? :blink:

Sprawdzę i ja te luzy, ale tak jak pisałem wcześniej, dopiero w tygodniu.

 

Musisz delikatnie ścisnąć ćwiertnik i po problemie.

Daj znać Jerzy czy pomogło to u Ciebie.

 

Przy składaniu "wystrzeliło" mi gdzieś górne łożysko balansu. Pół godziny na kolanach i nic :(.

Skąd ja znam to zjawisko... :rolleyes:

Ile ja się wyklęczałem pod biurkiem, szukając sprężynek, śrubek, łożysk, czy zawleczek łożysk (w niektórych ruskich wychodzą całkiem)... :D

 

 

Koledzy, jeszcze jedno pytanie. Ponieważ wykorzystałem ostatnią posiadaną w rezerwie sprężynę do F465, mam pytanie: czy ktoś z Was dokupował już nową taką sprężynę? Może ma ktoś jej parametry? A może ktoś posiada gotowy symbol nowej takiej sprężyny. Będę w tygodniu w Timepolu, to może coś bym dokupił...


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już tak piszemy czego nam brakuje, to szukam koła z osią sekundnika do ETY 1100. W ogóle to mam trzy, cztery mechanizmy Felsy 465 też z wyłamaną osią sekundnika.  Kupię, wymienię.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musisz delikatnie ścisnąć ćwiertnik i po problemie.

Nie wiem czy to pomoże ale spróbuję , gdyż luz jest gdy ruszam osią minutową na boki .

 

 

Dzięki koledzy, mam mechanizm Venus 220 ale z ułamaną końcówką sekundnika. Na razie wobec tego musi zaczekać. Dzisiaj bawiłem się z mechanizmami, jeden udało się wyczyścić i nasmarować, drugi porażka. Przy składaniu "wystrzeliło" mi gdzieś górne łożysko balansu. Pół godziny na kolanach i nic :(. Znalazłem w starym uszkodzonym mechanizmie, wymieniłem, ale balans jest za sztywny nawet nie drgnął, wymieniłem na inne też kicha. Zamieniłem cały półmostek z balansem od innego też nic. Chyba mam dzisiaj słabszy dzień. :(  :angry:   

Ale od Venusa wypadło ?

Bo mam cały kompletny ,chyba , mechanizm Venus tyle że nie mam do niej tarczy .

Lecz jeszcze nie ruszałem swojego , i nie wiem co tam w nim piszczy ?

Także jak wyczyszczę swoją Venus tą ze zdjęcia to ......

 

 

Sprawdzę i ja te luzy, ale tak jak pisałem wcześniej, dopiero w tygodniu.

 

Daj znać Jerzy czy pomogło to u Ciebie.

 

Skąd ja znam to zjawisko... :rolleyes:

Ile ja się wyklęczałem pod biurkiem, szukając sprężynek, śrubek, łożysk, czy zawleczek łożysk (w niektórych ruskich wychodzą całkiem)... :D

 

 

Koledzy, jeszcze jedno pytanie. Ponieważ wykorzystałem ostatnią posiadaną w rezerwie sprężynę do F465, mam pytanie: czy ktoś z Was dokupował już nową taką sprężynę? Może ma ktoś jej parametry? A może ktoś posiada gotowy symbol nowej takiej sprężyny. Będę w tygodniu w Timepolu, to może coś bym dokupił...

Sam jestem ciekaw jakie ma parametry nowa sprężyna ,bo pustych bębnów mam kilka :(

 

Jak już tak piszemy czego nam brakuje, to szukam koła z osią sekundnika do ETY 1100. W ogóle to mam trzy, cztery mechanizmy Felsy 465 też z wyłamaną osią sekundnika.  Kupię, wymienię.

 

Ogólna bolączka osi sekundowych :wacko: też ich kilka jest do wymiany a nowych nie ma :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wykorzystując wczorajszy dzień postanowiłem umyć tarcze od takich złomków które wpadły mi w łapki

Do mycia a raczej prania użyłem proszku do prania o którym to sposobie gdzieś na forum wyczytałem

 

Tak już wygląda po położeniu werniksu

 

post-48480-0-06462100-1451905527.jpg

 

 

I następna wyciągnięta z czeluści zapomnienia i do pudełeczka .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy składaniu "wystrzeliło" mi gdzieś górne łożysko balansu. Pół godziny na kolanach i nic :(.

Oj juz nie liczę ile razy coś wyskoczyło :blink:

I tak dla pocieszenia powiem że kiedyś w dywanie po miesiącu przez przypadek zauważyłem że leży jakaś cząstka .

I ostatnio łożysko znalazłem dwa dni później :)

Także głowa do góry jak nie będziesz szukać to samo się znajdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie kiedyś też coś wypadło na dywan ale tak się zawziąłem że wyciągnąłem odkurzacz, dokładnie odkurzyłem cały pokój. Następnie wszystko co było w worku/filtrze spaliłem na metalowej szufelce po czym to co zostało wrzuciłem do słoiczka z wodą. Może nie uwierzycie ale na dnie znalazłem co zgubiłem. Ja byłem dumny ale rodzina się dość dziwnie na mnie przez tydzień patrzyła :lol:  :lol:  :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całe szczęście,że to łożysko od Felsy, założyłem od "trupka" i po sprawie, ale chodzi mi o sam fakt, że słyszałem jak uderzyło w podłogę, a później jak kamień w wodę. Aż kolana mnie zaczęły bolec od tego szukania.  ;)  Muszę chyba zacząć kupować trupki z dobrymi kołami sekundowymi. Najbardziej zależy mi na tym od 1100 bo to Recordmaster.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez filiptwarowski
      Cześć i czołem! Moja babcia kiedyś miała Delbanę Voltige z różowym pierścieniem, podobno podobna do tego: 
      Widziałem, że jest sporo miłośników Delban - jak na przykład @sawcio68. Czy wiecie może, gdzie dałoby się taki zegarek znaleźć? Odkupiłbym!! 
       
      Dzięki, 
      Filip  
    • Gość TomaszC
      Przez Gość TomaszC
      Dzień dobry, to jest mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość, niedawno nabyłem drogą kupna pewną Bulovę (albo Bulova, nie wiem czy wypada odmieniać), spodobała mi się pomimo marnego zdjęcia (a może właśnie dlatego?), kupiłem właściwie w ciemno, dopiero po wysłaniu pieniędzy zacząłem szukać informacji o modelu i jakież było moje zmartwienie gdy poza zdjęciem od sprzedawcy nie znalazłem właściwie nic,nikt nigdy nie słyszał o modelu "spirit", nie znalazłem żadnego zdjęcia przynajmniej podobnego egzemplarza, no, dosłownie nic. Myślę sobie fejk jak nic, trudno, pieniądze niewielkie, jakoś to przeżyję, frycowe trzeba płacić. Dziś dostałem przesyłkę i w te pędy do zegarmistrza żeby wydał wyrok, a ten szacowny fachowiec twierdzi - oryginał, werk ETA 955.112, szwajcar, reszta też szwajcar, przyznam, że odetchnąłem z ulgą, mam pierwszy zegarek do kolekcji;) No, może nie pierwszy, kilka czasomierzy w domu jest, ale ten podoba mi się i już (może trochę za bardzo "barokowy" ale to do oglądania). Drugi to żony Delbana z lat 50-tych, ładne maleństwo. Może ktoś podpowie mi gdzie znaleźć jakieś konkretniejsze informacje na temat tego modelu bo google jest dość oszczędny... Więc pozdrawiam wszystkich miłośników tych marek (innych zresztą też).   
    • Przez NocnyMarek
      Witam.
       
      Na wstępie napiszę że poszukałem podobnego tematu, przeczytałem temat o wyborze taniego zegarka etc.
       
      A więc tak..
       
      Budżet na zakup pierwszego zegarka: 100 - maks 200zł.
       
      Stan: używany lub NOS
       
      Werk: mechaniczny lub automatyczny, może być z alarmem ale nie musi ( decyduje cena ).
       
      Koperta: min. 33mm, pozłacana lub stalowa.
       
      Tarcza: w kolorze perłowym lub srebrnym, dobrze jakby były jakieś cyferki a nie same kreski.
       
      Firma: Poljot, Rakieta.. Może inne ale się nie znam.
       
      Ogólnie założyłem ten temat, ponieważ nie wiem która firma robiła solidniejsze zegarki, niektóre w jednej fabryce jak czytałem..
       
      Z tego co udało mi się wywnioskować patrząc po forum, YT i portalach aukcyjnych to najlepszym wyborem jeśli chodzi o jakość - Poljot, potem Rakieta, Wostok, Łucz, Slava, a na końcu Pobieda.
       
      Szukałem sporo na olx i innych.. Wpadł mi w oko Poljot de luxe pozłacany ale w tej cenie ciężko dostać w dobrym stanie. Jakie są inne firmy i modele mieszczące się w tej cenie, stylu itp. ? Firma Mir też ma jakieś ładne, solidna ?
      Jakie są najpopularniejsze i najtrwalsze mechanizmy w takich zegarkach?
       
      Każda odpowiedź włącznie z krytyką mile widziana. Od dawien dawna chciałem sobie kupić jakiś zegarek mechaniczny, zawsze myślałem że kosztują majątek, szczególnie te stare a tu zaskoczenie
    • Przez "TomcioPaluch"
      Witam Panowie.
       
      Zakładam nowy temat ponieważ przypadkiem, trochę przez własną nieuwagę zalicytowałem pewien zegarek poprzez allegro i co śmieszniejsze wygrałem licytację... No cóż, zdarza się i tak Moja prośba jak i również pytanie jest następująca, mianowicie...
      Czy jesteście w stanie po zdjęciach z danej aukcji określić czy zegarek, zegarki wystawiane przez allegrowicza "zegarki17" są oryginalne lub może ktoś kupował już jakiś zegarek od tego Pana ?
       
      Oto wystawiane przez niego przedmioty :
       
      https://allegro.pl/uzytkownik/zegarki17?order=m&bmatch=baseline-cl-n-uni-1-2-1123
       
      A poniżej zegarek który zakupiłem poprzez przypadkowo zalicytowaną i zarazem wygraną aukcję :
       
      https://allegro.pl/oferta/gigantyczna-meska-stalowa-omega-15-jewels-unikat-7827325635?snapshot=MjAxOS0wMi0xN1QxOTozMDowMFo7YnV5ZXI7YTg4ZWQ5ODk1ZjJhY2JkYjVkMjRjZTllYjZmMjBlZWQzYzlhYmU5MzZjZWExNGE3NjlkMjQwNDQyNjk0Y2JjNQ%3D%3D
       
       
      Bynajmniej nie chodzi mi tutaj o wycenę, czy przepłaciłem, czy też nie
      Zegarek jest bardzo ładny w moim mniemaniu, dobrze leży na ręce, wygląda bardzo solidnie i jest zadbany...
      Sprzedawca zapewnił mnie podczas rozmowy iż zegarek jest oryginalny, opowiadając mi o mechanizmie jak i przebiegu jego konserwacji...
      Pytanie tylko czy jest oryginalny ?
      Jeżeli ktoś potrzebuje zerknąć na niego osobiście a jest z woj. Śląskiego, mogę dojechać i zapłacić za potwierdzenie oryginalności przedmiotu
       
      Mam nadzieję iż otrzymam tutaj satysfakcjonującą mnie odpowiedź na moje pytanie i jednocześnie pomoc w rozwiązaniu mych wątpliwości...
      Pozdrawiam Serdecznie.
      Tomasz R.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.