Liczymy "GiePeeSy" czyli GPW-1000

[tomaliusz 23126]

No i co wywnioskowałeś ze zdjęć na temat tych dwóch paździerzy?

[Daito 5684]

No i co wywnioskowałeś ze zdjęć na temat tych dwóch paździerzy?

Nic... no może poza tym że pierwszym moim zegarkowym zakupem w roku 2017 będzie MTG-S1000D-1AER, ale Was będę wkurzał narzekaniem na ten zegar  

 

A tak w ogóle dlaczego MTG nie ma swojego tematu? Poza galerią kolegi Waldzior'a oczywiście

[tomaliusz 23126]

Teraz już możemy założyć, baliśmy się Twojego hejtu

Waldek, czyń powinność

[Zibi8 442]

No to po "cygansku"

 

[Sol 7154]

Chyba zaczynam zbaczać w tą stronę, bo coraz bardziej mi się podoba

[Sol 7154]

Co tak cicho?

 

[Daito 5684]

Powiedzcie mi Panowie; Wam się naprawdę ta koronka nie wżyna w łapę jak nosicie GPW? Tylko ja i Waldek mamy takie "koślawe łapy"???

[Sol 7154]

Nic, a nic

wcale

ani trochę

zero

zupełnie nie

nawet nie wiem, że ona jest

 

 

Myślę, że to kwestia obwodu, bądź ilości tkanki tłuszczowej - bez urazy

Schudłem od zeszłego roku i mam łapki jak gałązki, więc może to dlatego.

A zegarek leży jak powinien, pomimo sporych rozmiarów.

[Daito 5684]

Nic, a nic

wcale

ani trochę

zero

zupełnie nie

nawet nie wiem, że ona jest

 

 

No bo nie nosisz

 

 

Myślę, że to kwestia obwodu, bądź ilości tkanki tłuszczowej - bez urazy

Schudłem od zeszłego roku i mam łapki jak gałązki, więc może to dlatego.

A zegarek leży jak powinien, pomimo sporych rozmiarów.

 

Ale że co znaczy się jak ktoś jest przy kości to się nie wrzyna a "tym chudym" się wrzyna??? 

Bo ja mam 186cm wzrostu i ważę 85-87kg w pasie mam 88cm wiec można o mnie sporo powiedzieć ale na 100% nie to że "tkanka tłuszczowa" może w czymś mi przeszkadzać, albo coś powodować  

 

Z drugiej jednak strony w łapsko wrzynały mi się takie zegarki jak Gerlach Otago (ale tylko na pasku - na bransolecie już nie) i wszelkie piloty Steinhart'a - przy tym ostatnim to jakaś masakra była. Za to spokój był jeśli chodzi o Parnisa "big pilota" - który ma koronkę większa... 

 

Przy GPW nie ma jakiejś tragedii ale jednak zdarza się że koronkę czuję - szczególnie gdy prowadzę samochód w jakiejś kurtce/bluzie ze ściągaczem pod który zegar ma kłopot się schować...

[Sol 7154]

No bo nie nosisz

 

Jak to nie? Trzeci dzień pod rząd!

Tak się za nim stęskniłem!

 

 

A może nosisz go za ciasno zapiętego, bądź za luźno i teraz z kolei zjeżdża aż na wierzchnią część dłoni?

Nie wiem.

Dopóki Waldzior o tym nie napisał, to nie miałem nawet pojęcia o taki problemie

[Waldzior 3227]

Co do tkanki tłuszczowej to ja też nie mam jej w nadmiarze a już na pewno nie na rękach ale koronka wrzyna mi się dlatego, w sensie uwiera, bo noszę zegarek zawsze bardzo nisko.

Jeśli mam zegarek na bransolecie to on podczas zgięcia nadgarstka się cofnie i koronka nie będzie mnie uwierać ale jeśli to gumowy pasek to niestety ale nie ma takiego poślizgu jak metal.

Tkanka tłuszczowa, jej nadmiar ma znaczenie przy włączaniu przycisku ABC w Romanie a że mi się ten przycisk nigdy nie włączył więc moja teoria wydaje się być racjonalna

[Daito 5684]

Co do tkanki tłuszczowej to ja też nie mam jej w nadmiarze a już na pewno nie na rękach ale koronka wrzyna mi się dlatego, w sensie uwiera, bo noszę zegarek zawsze bardzo nisko.

Jeśli mam zegarek na bransolecie to on podczas zgięcia nadgarstka się cofnie i koronka nie będzie mnie uwierać ale jeśli to gumowy pasek to niestety ale nie ma takiego poślizgu jak metal.

Tkanka tłuszczowa, jej nadmiar ma znaczenie przy włączaniu przycisku ABC w Romanie a że mi się ten przycisk nigdy nie włączył więc moja teoria wydaje się być racjonalna

 

No i to by miało sens bo choć moje GPW jest na bransolecie i też raczej luźno noszę zegarki, to problemu nie ma gdy rękaw jest krótki albo długi, ale luźny  - niemniej, moim zdaniem, koronka ta powinna być nieco mniej "kanciasta" i nie byłoby problemu...

[Sol 7154]

Daito, wydaje mi się, że chciałeś sprzedać swojego GPW

[Daito 5684]

Daito, wydaje mi się, że chciałeś sprzedać swojego GPW

 

No i???

 

Chcesz kupić? :D 

[Sol 7154]

Nie, bo masz nalot

[Daito 5684]

Nie, bo masz nalot

 

Już nie mam... się wziął i zmył karcher czyni cuda   

Edytowane 1 Grudnia 2016 przez Daito

[bb203 22]

Dawaj mnie go z powrotem, bo gorzej niż baba, koronka mu przeszkadza...

[Daito 5684]

Dawaj mnie go z powrotem, bo gorzej niż baba, koronka mu przeszkadza...

 

a coś wspominałeś że dwa to dla Ciebie za dużo szczęścia naraz... ale jak chcesz to mogę Ci go słać...

[bb203 22]

Dwa za dużo, to fakt, ale patrzeć nie będę bezczynnie na takie chamstwo i drobnomieszczaństwo

 

[Daito 5684]

Dwa za dużo, to fakt, ale patrzeć nie będę bezczynnie na takie chamstwo i drobnomieszczaństwo

 

 

No to nie patrz niemniej idąc z prądem chamstwa i drobnomieszczaństw pozwolę sobie na wypowiedzenie mojego prywatnego zdania w kilku kwestiach związanych z tym zegarkiem... a co... 

 

Moim skromnym zdaniem GPW , w porównaniu z innymi "G" to zegarek mocno przeszacowany, mało funkcjonalny i wykończony "tak se". Jego główną zaletą, poza kwestiami technologicznymi to nietuzinkowy wygląd na nadgarstku ALE nadgarstek raczej powinien być 20cm + na mniejszych, zwłaszcza okrągłych a nie płaskich, (co też widać również na zamieszczanych zdjęciach nadgarstkowych) wygląda, moim zdaniem, komicznie.

 

Bezel jest wielo-elementowy  a jego metalowy element nie jest stalowy jak można przeczytać w opisie tego zegarka, a jest zrobiony z jakiegoś stopu "nieżelaznego" (podejrzewam jakiś rodzaj duraluminium), a dodatkowo poleczono go powloką która jest mniej trwała niż powszechnie znana PVD i która rysuje się na potęgę nawet w kontakcie z guzikiem przy mankiecie - gdyby ten bezel był z polimeru jak w "normalnych" G nie byłoby problemu.

 

Element który może sprawiać kłopot - koronka - jest laserowo wycinana z tego samego materiału co metalowy element bezela, ma też zamontowane "na wcisk" znaczniki z polimeru w kolorze indeksów i nie została po obróbce właściwie wykończona - posiada ostre krawędzie i stąd u niektórych użytkowników wrażenie "wbijania się koronki w nadgarstek" - aby wyeliminować ten dyskomfort u niektórych użytkowników, wystarczyło dokonać obróbki przed pokryciem koronki powłoką. Po "wygładzeniu" krawędzi koronki zegarek zrobił się, w moim odczuciu, wygodny.

 

Zastanawiam się też po kiego grzyba włożono do niego szafir, skoro szkło jest osłonięte mocno wystającym bezelem i uraz szkła jest w zasadzie możliwy jedynie w kontakcie w jakimś wystającym elementem - a tutaj to akurat szafir, bardziej kruchy niż minerał, raczej się nie sprawdzi.

 

Reasumując... GPW to świetny zegarek dla kolekcjonerów i fascynatów g-shock'ów, ale nie do użytkowania jako zegarek na co dzień - można się nim fascynować, ale można też traktować go "z lekkim uśmiechem".

Moim skromnym zdaniem - to zegarek za góra 2tys PLN, wyższa cena to przegięcie.

 

 

No i teraz to dopiero jest chamstwo i drobnomieszczaństwo krakowskie... Pewnie dlatego u Małopolsce chodzi się na pole a w reszcie kraju na dwór/dworze/zewnątrz :D

 

Dobra - a teraz idę na pole się okopać...

 

No i wiem że z uwagi na powyższą moją wypowiedź, swojego GPW raczej już nie sprzedam - ale luz, bo ten zegar doskonale się sprawdza jako zegar kuchenny używany do odmierzania czasu w czasie gotowania jaj wiec na coś się przyda... 

Edytowane 3 Grudnia 2016 przez Daito

[Sol 7154]

Zapomniałeś o nalocie

 

 

Tomaliusz, masz jeszcze popcorn?

 

 

PS. Moim zdaniem wszystkie droższe G są za drogie, zwłaszcza w PL

Edytowane 3 Grudnia 2016 przez Sol

[Daito 5684]

Zapomniałeś o nalocie

 

Nie zapomniałem - nalot wygląda właśnie jak tlenek aluminium... i można go usunąć myjąc zegarek miękka szczoteczką - trochę to trwa ale się da, jeśli potem zegarek nie unika wody nalot się nie pojawia.

 

Jeszcze tak mi przyszło do głowy że ten metalowy element bezela może mieć cos wspólnego z GPS'em bo jakby nie było ten system synchronizacji jest stosowany w GPW oraz w metalowych "G" - więc może o to chodzi...

Edytowane 3 Grudnia 2016 przez Daito

[bb203 22]

Ja dołożę jedynie, że GPW to zdecydowanie nie jest dże na bycie jedynym, EDC w kolekcji. Miał być ciekawostką ze względu na bycie pionierem GPSu w shockach i to się Casio udało - wygląda naprawdę ok.

 

Po co zrobili go takiego wielkiego to nie wiem, jak widać w oceanusach i MTG, da się upakować GPS w mniejszej kopercie.

 

Co do cen, to dla mnie sprawa jasna i już o niej pisałem - Casio pędzi w górę...

Naturalnie technologia kosztuje, ale nikt mnie nie przekona, że aż tak to musi wzrastać.

[Waldzior 3227]

Daito, doceniam szczerość i tak się zastanawiam, czy potrafiłbym tak szczerze napisać tyle kontruktywnych rzeczy na temat MT-G i muszę powiedzieć, że nie.

Nie znajduje ich zwyczajnie, nie że nie chcę.

Miałem kilka dni GPW i wiem, że dokonałem dobrego wyboru.

GPS plus Multi Band? Po co? Komu? Chyba tylko po to, aby podnieść cenę za technologię niekoniecznie niezbędną. Zamiast tego wolałbym, aby np taki GPW miał w zestawie pasek i na wymienę bransoletę w komplecie. To byłby lepszy dodatek i przynajmniej użyteczny.

[Sol 7154]

Też się zastanawiałem nad GPS. W normalnych warunkach jest to tylko dodatkowy gadżet i tyle.

Użyteczny dopiero jak znajdziesz się poza zasięgiem nadajników WC.

 

Nie wiem czy Casio nie pójdzie w stronę GPS. Na razie jest to technologia raczej w fazie testowej i bardzo prądożerna, ale za kilka lat GPS zajmie pewnie miejsce WC.

 

Co do wielkości to jest to w końcu pilot

No i jest moda na wielkie...

 

Dla mnie największym minusem jest nieużyteczny stoper. Nie dość, że do maks 24 minut to dokładny odczyt wartości na małej tarczy jest sporym wyzwaniem.

Kolejny gadżet?

 

Ale i tak go lubię. Jest megaczytelny i ma dla mnie najfajniejszy wygląd z klasy G.

3,5 tysiaka bym jednak za niego nie dał