Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość JUSUP

Perfumy

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Jash

Byłem właśnie w Douglasie, ale pojemność była 150ml (439zł)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pier... dziele... Byłem w Sephorze, pytam sie pani jakie maja niszowe zapachy, PANI SPRZEDAWCZYNI była pewna, ze chodzi mi o jakiś zapach do 100 pln... A w Marionauud (nie wiem czy dobrze aby to napisałem) prosząc o NISZOWE zapachy, zaproponowano mi bruno banani...

Jash, The One na mnie sie dobrze trzymało :).


Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Patom słyszałem kiedyś od klienta, że w Warszawie w Blue City jest perfumeria z niszowymi, prawdziwymi pachnidłami. Nazwy nie pamiętam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Duglasie w Dominikańskiej robią na zamówienie - cena do ustalenia ale minimum 500zł za 7ml czystego perfum.

Nie wiem dlaczego na stronie Douglasa nie ma nowych perfum Armani - z serii Armani Prive. One są w wytypowanych punktach (np. w Galerii Dominikańskiej). Powiem wam że zapachy, dostępne w kilku wersjach, są piękne i doskonale skomponowane, ale cena 700zł za 100ml troszkę odstrasza. Niemniej, jest trwały na kilka dni bo po "testach" miałem go na sobie jeszcze dwa dni, wyczuwalny nawet po kilku prysznicach :)

Edytowane przez Mikołaj N

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość cyklotymik

z serii Armani Prive. One są w wytypowanych punktach (np. w Galerii Dominikańskiej). Powiem wam że zapachy, dostępne w kilku wersjach, są piękne i doskonale skomponowane, ale cena 700zł za 100ml troszkę odstrasza.

 

700 czy 750 ?

To jeszcze nie sa drogie wody, np. za Toma Forda, z prywatnej kolekcji, za 50 ml wołają 700 zł, nie wspomnę, o Puredistance czy Clive Cristian.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy napisałem że najdroższe? Nie napisałem że nie ma droższych... Rozumiem, że może kupujesz wody perfumowane za te 700zł, ale ja taką kasę wolałbym wydać na perfum zrobiony pode mnie. Dlatego napisałem, że cena 700zł to przesada bo są wody perfumowane nieodbiegające trwałością czy też zapachem i znacznie tańsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam heritage-by-guerlain-3-4oz-edp-623x650.j

 

Bardzo fajny, klasyczny, zapach.

Edytowane przez selphy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość cyklotymik

A czy napisałem że najdroższe? Nie napisałem że nie ma droższych.

 

Dlatego napisałem, że cena 700zł to przesada bo są wody perfumowane nieodbiegające trwałością czy też zapachem i znacznie tańsze.

Nie zrozumiales co miałem na myśli, napisałem to jako ciekawostkę.

 

Nie jest to absolutnie przesada. Nie będę sie tu nad tym rozwodzil... jesteś zrezta z wrocka, podejdz do perfumerii Quality i powachaj produktów m.innymi Amouage, Montale, Lubin, Nasomatto, Durbano itp., a później podejdz do Syfory i powachaj te syntetyczny dziadostwa, poza kilkoma wyjatkami, to może zalapiesz o co mi biega

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Potwierdzam, Heritage fajny zapach. Nie mniej podobnie, jak w przypadku tych, które kupił Mikołaj to zapach trochę dziadkowy.

Edytowane przez Jash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba się przejadę do Mariotta ;)


Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi od jakiegoś czasu bardzo podchodzi Guerlain Homme ale na dniach wybieram się obniuchać jakiś nowy zapach :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, Heritage fajny zapach. Nie mniej podobnie, jak w przypadku tych, które kupił Mikołaj to zapach trochę dziadkowy.

Kazdy zapach na różnych osobach inaczej pachnie. Wg mnie mój zapach, który nabylem, jest slodki, ale absolutnie nie dziadkowy. Lubię te nutę, jest inna od tych pospolitych, sportowych zapachów. Bardziej zdecydowana. Poza tym wąchanie papierka w perfumerii jest niczym do danego zapachu na ciele po godzinie gdy uwolni sie linia podstawy... Edytowane przez Mikołaj N

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Miki, czy ja gdzieś napisałem, że wąchałem papierek? Nigdy tak nie robię, bo raz że mija się z celem, bo zapach inny; dwa na papierku powąchasz i odłożysz, a co za tym idzie nie poczujesz jak faktycznie pachną perfumy, bo w każdej fazie zapach się zmienia.

Jeśli już nie chcesz określenia "dziadkowy" to dla mnie to zapach na jesienny wieczór. Jako codzienny, tym bardziej na lato no way.

Edytowane przez Jash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nazwal ten zapach typowo francuskim :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja robię tak że popsikuję na papierek i chowam do kieszeni. Wącham dopiero jak wyjdę na zewnątrz po ok 20minutach. Wąchanie od razu w perfumerii to bezsens bo nie zdąży się ulotnić alkohol z perfum. Najczęściej jednak jak testuję kilka perfum to psikam w kilku miejscach na rękach. Potem mogę wyglądać nieco dziwnie na ulicy wąchając swoją rękę ale mam to gdzieś :-)

 

Mikołaj ma rację dość dobrze da się odróżnić perfumy skomponowane po francuzku od tych np. włoskich. Francuzkie są generalnie bogatsze, z bardziej rozbudowana bazą ( najczęściej słodką i  ciepłą ). Włoska szkoła to raczej lekkie i świeże zapachy o znacznie okrojonej piramidzie projekcji.

Istnieje też szkoła niemiecka ale ale to trochę mieszanka obu styli.

Edytowane przez QuadrifoglioVerde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj jeszcze sprawdzałem Terre D'hermes, ciekawy, niesamowicie intensywny, ale jakoś szczególnie nie przypadł mi do gustu, bardziej spodobał mi się Guerlain Vetiver, są to dość specyficzne zapachy (łącznie z Heritage), na pewno nie na co dzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj (a raczej wczoraj) w telewizji widziałem reklamę Invictusa. Jak oceniacie ten zapach? Jest sens wybrania się do perfumerii i "obwąchania" go, czy jest to szajs?


Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Nie wiem jak pachnie, ale wczoraj w perfumerii widziałem na głównej witrynie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Linia męska perfum Armani to zdecydowanie strzał w 10 ;) Jak dla mnie jednak przyjemniejszy jest Armani Emporio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wczoraj po raz kolejny spryskałem się YSL kouros.Pierwsze spotkanie z tym zapachem było odpychające,teraz po kilkunastu próbach ten zapach jest coraz piękniejszy.Może sie skuszę na flakonik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio spryskałem się "Bondem" ojca i zapach jak za tę cenę, niczego sobie.... choć wiem, że nie wpisuje się w ogólną dyskusję tutaj :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrhla

wczoraj po raz kolejny spryskałem się YSL kouros.Pierwsze spotkanie z tym zapachem było odpychające,teraz po kilkunastu próbach ten zapach jest coraz piękniejszy.Może sie skuszę na flakonik.

Odważny jesteś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrhla

Ja ostatnio spryskałem się "Bondem" ojca i zapach jak za tę cenę, niczego sobie.... choć wiem, że nie wpisuje się w ogólną dyskusję tutaj :D

Czemu nie? W budżetowych wodach mogę polecić zapach "Chopin" Miraculum. Nawet udana kopia Zino. 

Edytowane przez Konrad Wróblewski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu nie? W budżetowych wodach mogę polecić zapach "Chopin" Miraculum. Nawet udana kopia Zino. 

Gdzie można go hmm... powąchać ? Może warto by było się nad nim pochylić jeśli sam zapach nie jest duszący lub słodki. Czyli posiada dwie cechy których nienawidzę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.