Nurek automat do 4000 zł

[tomek11 18]

Witam.

 

Zawsze podobały mi się nurki, ale nigdy takiego nie miałem, dlatego proszę Was o wszelkie rady i sugestie.

 

Warunki brzegowe:

 

- automat,

- na bransolecie albo meshu (nato może być w komplecie, ale to nie warunek konieczny), warunkiem koniecznym jest natomiast jak najlepsza jakość wykonania bransy i zapięcia,

- preferowany Szwajcar, ale to nie jest warunek konieczny, może być też innej proweniencji,

- raczej na trycie niż na lumie,

- koperta min. 42mm,

- zawór helowy może być jako bajer, ale nie jest konieczny,

- fajnie byłoby, gdyby na deklu znalazł się jakiś stylowy grawer z morskim motywem,

- obrotowy bezel też się przyda.

 

Tyle z grubsza.

 

Nie mam dużego doświadczenia, ale tak na szybko mam na celowniku:

 

1) Davosa argonautic lumis

Trochę brakuje mi jakiegoś fajnego graweru na deklu.

 

2) Deep Blue DepthMaster 3K II Black

Lekko przeraża mnie średnica koperty, bo mam w nadgarstku 17,5 cm, ale poza tym bardzo mi się podoba.

 

Więc może coś innego z Deep Blue?

Albo zupełnie z innej parafii?

 

Pozdrawiam, Tomek.

[floyd 2549]

Witam

 

Daj sobie spokój z tym Deep Blue, to gigant, na twojej gałązce będzie wyglądał groteskowo heheheh.

 

Jeśli już DB to przyglądnij się serii DayNight Rescue t-100, lub  serii Scuba.

 

 

ps. pisz do użytkownika forum Atomictimepl , on jest dystrybutorem na Polskę firmy Deep Blue, na pewno Ci coś doradzi, i za pewno nie będziesz żałował !!!

[tomek11 18]

Witam

 

Daj sobie spokój z tym Deep Blue, to gigant, na twojej gałązce będzie wyglądał groteskowo heheheh.

 

Jeśli już DB to przyglądnij się serii DayNight Rescue t-100, lub  serii Scuba.

 

 

ps. pisz do użytkownika forum Atomictimepl , on jest dystrybutorem na Polskę firmy Deep Blue, na pewno Ci coś doradzi, i za pewno nie będziesz żałował !!!

 

No chyba tak, DeepthMaster 3K będzie za duzy.

Scuba nie za bardzo mi się podoba, przynajmniej na fotkach.

Z Deep Blue najbardziej podoba mi się DayNight Rescue.

I jestem trochę w kropce, czy brać wspomnianą wyżej Davosę czy Deep Blue?

Cena praktycznie ta sama.

 

[tolor 40]

Longines Hydroconquest?

[Nabuhowsky 10]

Longines Hydroconquest?

Obecne modele mają max. 41 mm średnicy, możesz poczekać na zakup tak do listopada - będą wprowadzone nowe modele HQ gdzie będą miały śr. 44mm. Dla mnie plus i pewnie też dla każdej osoby która poszukuje dużego zegarka. No i rozstaw uszów, dosyć krótki, żeby mieścił się na każdej ręce i w szer. 22mm więc praktycznie podpasujesz każdy kauczuk (prosty, bez maskownic), NATO.

[tomek11 18]

Tak, jak wspomniałem w pierwszym poście, koperta min. 42 mm. Także obecne Hydroconquest odpadają.

44-45mm wydaje mi się maksymalną średnicą na mój nadgarstek.

Szukam dalej.

[satanic 23074]

Na trycie to takie możesz zobaczyć.

 

[albiNOS 01 1081]

A są zegarki i na trycie i na lumie? tak by po 24 latach dalej świeciły?

[satanic 23074]

Jedno wyklucza drugie, ale może są.

A jak szwajcar to może tali Luminox.

 

[MasterMind 10264]

Trident Pro 600 w rozmiarze 43mm

 

[floyd 2549]

Tak, jak wspomniałem w pierwszym poście, koperta min. 42 mm. Także obecne Hydroconquest odpadają.

44-45mm wydaje mi się maksymalną średnicą na mój nadgarstek.

Szukam dalej.

 

 

Tak wygląda Rescue GMT  rl zdjęcie z mojej ręki :-)

 

[Iceberg 32]

Glycine Combat Sub.

[MZ1902 0]

Na twoim miejscu brałbym Davosę. Całkiem ładny zegarek, który miałem kiedyś okazję przymierzyć i według mnie będzie leżeć na twoim nadgarstku idealnie. Ciekawie prezentuje się również Citizen NB1036-50, ale tobie raczej nie przypadnie do gustu (kto wie?), sądząc po podanych wymaganiach.

 

 Pozdro i życzę znalezienia wymarzonego nurka 

[tomek11 18]

Po namowie kolegi (powyżej), zwróciłem uwagę na Oris Aquis Date.

Czy różnica w cenie w stosunku do Davosy, Deep Blue czy Glycine przekłada się na lepszą jakość i wykonanie Orisa?

Czy warto dołożyć do tych powiedzmy 6000 zł i kupić nowego Orisa Aquis Date?

 

[floyd 2549]

Lepiej dołożyć kolejne 6, i brać GS Seiko :-).

[tomek11 18]

To już za dużo, poza tym Seiko aż tak mi się nie podoba, za całym dla niego szacunkiem.

[floyd 2549]

Tyle że to nie Seiko, to Grand Seiko :-)

[eq44 313]

Obecne modele mają max. 41 mm średnicy, możesz poczekać na zakup tak do listopada - będą wprowadzone nowe modele HQ gdzie będą miały śr. 44mm. Dla mnie plus i pewnie też dla każdej osoby która poszukuje dużego zegarka. No i rozstaw uszów, dosyć krótki, żeby mieścił się na każdej ręce i w szer. 22mm więc praktycznie podpasujesz każdy kauczuk (prosty, bez maskownic), NATO.

można coś więcej na temat nowych HQ ? Nigdzie nic nie widzę na ten temat 

[rafi 8738]

W tym budżecie jest jeszcze Squale 50 Atmos.

[Immuno 9]

Ja bym tak wytypował moje 4 topowe divery do 4000zl:

 

Christopher Ward C60 Trident Pro 600:

https://www.christopherward.com/watches/dive/c60-trident-pro-600-range

 

Widziałem na clearance nawet za 2/3 sugerowanej ceny detalicznej. Na plus ze maja wszystkie bajery (ceramiczy bezel, wysoka WR, porzadne wykonanie). Na minus, ze marka mniej "prestizowa" i troche za bardzo wszystko sie swieci, bezel, indeksy, wskazowki i jeszcze fale na tarczy, troche za duzo)

 

Oris Aquis Date:

http://www.jomashop.com/oris-aquis-mens-watch-733-7653-4155mb.html

 

Najdrozszy i troche przekracza budzet, ale ten niebieski na zywo jest niesamowity. Tak samo bransoleta. Jesli masz kogos kto podrozuje do USA to moglby Ci przywiezc. Na minus praktyczny brak mozliwosci zmiany paska i cena o polowe wyzsza od Chr.Ward za ten sam w koncu mechanizm.

 

Squale 50 Atmos:

http://www.squalewatches.com/Squale_1521_026_A_Professional_Dive_Watch_p/1521-026-a.htm

Moim zdaniem mistrzostwo designu, zwlaszcza na meshu (wtedy cena wedruje do 1000$). Na minus podalbym, ze martwi mnie trwalosc bezela oraz to, ze jest malo dressy, jesli ubierasz koszule, nie mowiac o marynarkach to bedzie smiesznie wygladal.

 

Alpina Seastrong 300:

http://www.jomashop.com/alpina-watch-525lgg4v6.html

Mnie sie bardzo podoba, jest na forum w klubie Alpiny jeden uzytkownik, ktory ja kupil z Niemiec, mozesz podpytac o szczegoly. Niestety nie wiem zbyt wiele o tym zegarku. 

 

To by byly moje typy do 4000 PLN (1000$) zakladajac, ze mozesz jakos zalatwic prywatny import z USA.

 

Ja sercem bylbym chyba za Squale na Meshu, rozumem za Oris Aquis Date, a kieszenią za Chr. Ward na clearance (38mm jest wciaz za 640$).

 

Pozdrawiam

[tomek11 18]

Dzięki za info i fajne przedstawienie Twoich wrażeń.

 

1) Christopher Ward C60 Trident Pro 600 - jak sam napisałeś, marka mniej "prestiżowa", obawiam się że kiedyś byłby problem z ewentualną sprzedażą. Ale ma za to ładny dekiel.

2) Oris Aquis Date - na tą chwilę mój numer 1, prawie już go kupiłem:) Z tymże w tej wersji 

3) Squale 50 Atmos - coś mi w nim nie pasuje, niespójny, taki ciężki i jakby to rzec, mało harmonijny.

4) Alpina Seastrong 300 - OK, ale Oris po prostu bardziej mi się podoba.

 

Co do importu z USA, to chyba nie takie proste.

Ktoś musiałby tam kupić prywatnie zegarek i przywieźć mi albo wysłać jako prezent (choć ta pierwsza opcja jest chyba najpewniejsza)?

Inaczej nie ominę VAT-u i cła.

Poza tym staram się jednak kupować w kraju.

[tolor 40]

Nie ominiesz cła, jednak nawet z nim nowy zegarek można kupić sporo taniej, zwłaszcza gdy znajdziesz promocję na jomashop lub w ashfordzie.

[Immuno 9]

Co do importu z USA, to chyba nie takie proste.

Ktoś musiałby tam kupić prywatnie zegarek i przywieźć mi albo wysłać jako prezent (choć ta pierwsza opcja jest chyba najpewniejsza)?

Inaczej nie ominę VAT-u i cła.

Poza tym staram się jednak kupować w kraju.

 

Rozumiem, ja mam trochę spaczony obraz tego wszystkiego, bo mieszkam tymczasowo w USA. Widząc zegarki, które tutaj kosztują niecałe 4000zl (1000$) wierzyć mi się nie chce, ze w Polsce trzeba za nie zapłacić o polowe więcej i to z jakimi zarobkami u nas a u nich. Dla przykładu, te Orisy Aquis Date można tu nawet kupic w Walmarcie za standardowa cenę 1000-1100 $$.  

 

Gdybym był bardzo zdeterminowany i miałbym kogoś zaufanego, kto jedzie na chwile do USA to poprosiłbym go o zakup i przywiezienie na własnym nadgarstku. Myślę, ze skoro nie jesteś handlarzem, nie robisz tego na masowa skale to nie jest to jakaś wielka zbrodnia. Do jednej sztuki na własny użytek chyba się nie przyczepia...

 

Sam mam ostatnio diverowe zagwozdki, bo mój zakup Eterny Tangaroa z Jomashop się nie powiódł. Paczka zaginęła w transporcie, nie wiedza gdzie ona jest. Dostalem zwrot kasy. Na moje "nieszczęście" miałem dodatkowy miesiąc na rozmyślania o idealnym zegarku i wyszło mi, ze albo taki nie istnieje, albo jest to Omega Seamaster :P:P

 

Pozdrawiam i szczerze myślę, ze nie zawiedziesz się na Orisie jeśli go kupisz. Wg mnie jest najbliżej ideału